Bardzo mnie cieszy jak przez ostatnie lata wzrosła świadomość o dbanie o zdrowie i urodę wśród mężczyzn. Obecni już nawet 40 latkowie to często panowie z zadbanymi dłońmi i ładną zdrową cerą. To nic nadzwyczajnego że facet używa kosmetyków czy chodzi do kosmetyczki. Nawet ja prosty chłopak z regionu Polski określanego często mianem Polski C mam krem do twarzy - dostałem kiedyś od siostry na święta. Nie używam go oczywiście bo nie
No i generalnie ten. Kolejna noc, ojciec pewnie znowu co godzine będzie wstawał i krzyczał. Czekam do poniedziałku, bo wtedy ma mieć zabieg. Jeszcze tylko te parę dni... Kto ma chęć i możliwości niech się pomodli za niego, a kto chęci nie ma niech życzy mu dobrego spania, chociaż dzisiaj.
@odislaw generalnie diagnoz było sporo. Demencja, jamnistosc rdzenia, guz (ten faktycznie jest na kręgosłupie) i najnowsza diagnoza to wodogłowie. Plus taki, ze wodogłowie dwoch lekarzy potwierdziło, wiec w teorii największe szanse na to są. Podobno jak spuszczą jakiś płyn to ojciec powinien zacząć z powrotem chodzić i mówić z sensem. Oby
Mój syn kończy za miesiąc 18 lat, z małżonką zastanawiamy się nad samochodem dla naszego młodego. Właśnie kończy kurs prawo-jazdy. Myślicie że taki samochód nada się dla niego na pierwsze auto? Jest to nasz jedyny syn a ja mam odłożone trochę grosza i chciałbym tym prezentem pokazać jak wiele dla nas znaczy. Czy może polecili byście coś innego dla młodego, początkującego kierowcy.
Kupiłem sobie jakiś czas temu zmodyfikowaną Vitarę 2.0 132KM z 1998r. do zabawy w terenie. Wklejałem się to tu - to tam, ale bez jakiejś tragedii (no dobra, raz zalałem całą podłogę wodą, ale to się zdarza).
W końcu po 5.5 msc czekania odebrałem swoją m340i. Przez cały ten czas miewałem w nocy koszmary czy oby na pewno wybrałem odpowiedni kolor. Na żywo wygląda obłędnie, jestem zadowolony ( ͡º͜ʖ͡º)
@Wygryw_z_wyboru: OK, robimy umowę, zaplusuję, ale jak obiecasz, że wrzucisz relacja jak już pierwszy raz komuś zajedziesz drogę i przyhamujesz bo cię nie puścił ;p
Mame jeszcze nie wie, że mieszkanie które remontowałem przez ostatni rok „pod wynajem” jest w rzeczywistości dla niej (⌐͡■͜ʖ͡■) Dzisiaj na swoje 50-te urodziny się dowie
Całe moje dzieciństwo mieszkaliśmy u dziadków bo mamy nie było stać na wynajem, a ja zawsze jej mówiłem, że jak dorosne to kupię nam 'dom' xd
@ZACIENTY_CAPSLOCK: gratki! Oby Wam się dobrze mieszkało. Nie zapomnij dla mamy przygotować chusteczek na otarcie łez szczęścia. (。◕‿‿◕。) dobry człowiek!
#zegareknadzis - tag na którym będę dzielił się ciekawymi zegarkami :). W zdecydowanej większości będą to klasyczne zegarki mechaniczne, czyli takie, których konstrukcja opiera się na systemie sprężyn i kół zębatych.
Na dobry początek zaprezentuję zawodnika wagi ciężkiej: Patek Philippe ref. 5204. Posiada on dwie niezwykle skomplikowane, jak na zegarek mechaniczny, funkcje: 1) Wieczny kalendarz, wskazujący na aktualny dzień miesiąca, dzień tygodnia, kwartał, miesiąc, fazę księżyca oraz dzień /noc. Mechanizm samodzielnie dostraja się w przypadku zmiany liczby dni miesiąca (28/30/31) oraz w przypadku wystąpienia roku przestępnego. Pierwsza korekcja przez użytkownika wymagana jest dopiero po 122 latach ciągłego użytkowania. 2) Stoper typu split-second, pozwalający na wykonywanie dwóch pomiarów czasu (międzyczasów) jednocześnie.
Mało jest bardziej sugestywnych i przerażających wizji Upadku Okcydentu, niż serial animowany "Gumisie".
Gdzieś w lesie, pośród gruzów nieużywanej od dawna technologii, niezrozumiałych machin i ksiąg napisanych w dawno zapomnianym języku, żyje garstka przedstawicieli dawniej dumnej i potężnej rasy. Przeszli i wyblakli władcy, kiedyś rozkazujący żywiołom niczym psom, teraz są tylko cieniem tego, czym byli kiedyś. Dwoje dzieci nie zapewni wspólnocie przetrwania, są zresztą rodzeństwem. Nie przeniosą tajemnicy gumisiowego życia w przyszłość. Co najwyżej opatrzą bandażami gnijące wrzody swoich starców, ale już na pewno nie zasiedlą potomstwem dawnej potężnej podziemnej cytadeli. Grubas-idiota, symbol niepohamowanego konsumpcjonizmu, jest zbyt ograniczony intelektualnie aby wytworzyć dość dóbr dla podtrzymania swojej egzystencji. O wymianie z innymi nie mówiąc. Jest tylko obciążeniem. Stara i przekwitła robotnica może dać co najwyżej chwilowy haj po soku z gumijagód, ale na pewno nie jest szafarką ogniska domowego, bo jest na to zbyt prymitywna. Sepleniący technolog nie jest niczym ponad dziecko z gumowym młotkiem, które ma naprawić prom kosmiczny. Jego "wiedza" nawet nie nadgryza problemów, przed którymi stoi wspólnota. Nie może on zapewnić jej materialnego dobrobytu. Niebieski zidiociały renegat, który ze wspólnotą żyje w pewnej symbiozie na pewno nie wydźwignie jej na wyższy poziom swoją dekadencką sztuką. Nie ma nic do przekazania, przynajmniej nic wartościowego. Na czele tej żałosnej resztki ostatnich Gumisiów stoi sepleniący starzec. Niezdolny do zrozumienia choćby strzępów wiedzy, której rzekomo ma pilnować.
Gumisie już czują, że ich czas przeminął. Muszą żyć w jakimś porozumieniu z ludzkimi podrostkami, żebrać o ich atencję i wyprzedawać swoje idee i dorobek za pomoc, o którą dawniej nie musiałyby się prosić. A to przecież ludzie doprowadzili do upadku Gumisie. Może i mniej subtelni, ale obdarzeni większą Wolą Mocy wyparli coraz to bardziej degenerującą się starą rasę. Ich nędzni pod każdym względem potomkowie nie mają wyjścia. Jeśli nie oddadzą dobrowolnie strzępów wiedzy, która dla ich przodków była fraszką, jeśli nie uzyskają pomocy od ludzi, wówczas przyjdą jeszcze więksi barbarzyńcy i wezmą bez pytania, co będą chcieli. Ogry tylko czekają na możliwość brutalnego obcowania z gumisiowymi samicami i szansę na zagonienie gumisiowych samców do ciężkiej fizycznej pracy, która zakończyłaby się niechybnie ich śmiercią.
@Chodtok nie no, na końcu zamorska kolonia gumisiów obiecała kiedyś ich zabrać do siebie (chociaż wiadomo jak to jest z obietnicami). Niestety widać postępującą stagnację. Okręty Wielkich Gumisiów musiały zawrócić po rzuceniu w nich kilkoma kamieniami xD Przez tyle lat nie mogli wymyśleć czegoś do obrony, jak choćby wzmocnionych kadłubów?
Jeśli chodzi o potomstwo to stworzyły się dwie pary: Sani i Buddy, oraz Ursa i Grafi. Oczywiście to za mało, żeby
@Chilli_Heatwave: ale to było dobre. Się gra się ma. Albo w taxi ten gruby "e a ehh", "mercedes konkretny ". Siemasz Norek. I te powtarzanie słów, strasznie mnie to śmieszyło. Nagrodę oczywiście podzieluny się hehe.
źródło: temp_file1574999544310760377
Pobierz