@SpierdotripEnthusiast: pamietam, jeszcze czasy nk, jak moja byla (mielismy wtedy 18? 19 lat) po byciu ze mna ale kontakl utrzymalismy bo to na odleglosc do mnie zaczela wypisywac, ze jest w ciazy, ze pora dorosnac, poznala tego jedynego. Teraz, tak "dorosla", ze ma dwojke dzieci, kazde z innym i takie numery odwalala, ze musiala uciec 100 km skad pochodzila tutaj do mojego miasta do siostry XD
Z takich kołchozowych ciekawostek, to jak poszedłem za nastolatka do pierwszej roboty w call center, to kazali wypełnić "grafik dyspozycyjności" i ja myślałem, że to jest kiedy mogę przyjść, więc wpisałem codziennie maksa od 6 do 22 bo akurat wakacje były. No i dowalili mi 16 godzin dziennie przez 30 dni non stop. Zmiany w mózgu chyba nieodwracalne mi zostały do teraz po tym przedsięwzięciu.
Jak byłem dzieciakiem to marzyła mi się praca w kiosku. Do najbliższego miałem 6 kilometrów i minimum raz w miesiącu jeździłem rowerem po nowe CD Action - a nawet nie miałem komputera, w gierki grałem w szkolnej świetlicy. Mama przy okazji zakupów pamiętała o Kaczorze Donaldzie, a gdy byłem trochę większy to jarałem się czasopismami popularno-naukowymi, Bravo Sport, a nawet codziennymi gazetami. W domu 5 kanałów telewizyjnych, oczywiście zero Internetu, a w
@Promilus: Kiosków już praktycznie nie ma, ale kupuję od jakiegoś czasu CD-Action i mam gdzieś te jęki ludologiczne, że redakcje są przekupione itp. Fajnie mieć w łapie coś do czytania wieczorem, a nie wiecznie lampić się w ekran i słuchać przydługich recenzji, wstawek sponsorskich albo wręcz godzinnych wywodów jakiegoś wąsatego freaka, któremu wszystko nie pasi.
Jprdl, chłop mi z grzeczności walizkę pomógł położyć na półce w pociągu, a teraz słyszę, jak mu od 5 minut baba inbe robi xD. Jakbym wiedziała, że biedak będzie musiał o 7 rano słuchać takiego pi3rdolenia, to bym se ją sama położyła #gownowpis
#kontrolatrzezwosci #heheszki #dziendobry #wykop
źródło: temp_file2235652268978737794
Pobierz