Cowyborcza przypominajka: ludzie, którzy potrafią kupić zestaw gównianych garnków za 5000 złotych właśnie w tym momencie decydują o waszej przyszłości ( ͡°͜ʖ͡°) #wybory #heheszki
@Lolenson1888: Decydują też ludzie, którzy słuchają maty, oglądają dramy na youtubie i wykupują PPV na fame MMA czy inne gówna czekając na walkę karłów.
@dorszcz: już ostatnio mieliśmy próbkę afer jakie bedą po wygranej opozycji. Najpierw straszny film fabularny a potem przejęzyczenie się polityk z trzeciej drogi.
już ostatnio mieliśmy próbkę afer jakie bedą po wygranej opozycji. Najpierw straszny film fabularny a potem przejęzyczenie się polityk z trzeciej drogi.
@TenXen47: Polska się już po tym nie podniesie (╥﹏╥)
Czy komentator, dziennikarz, redaktor Mateusz Borek za każdym razem musi stosować, wykorzystywać, używać przy swoich wypowiedziach kilku synonimów, wyrazów bliskoznacznych, słów o podobnym znaczeniu w celu opisania, uplastycznienia, przedstawienia słownie sytuacji na boisku, placu gry, zielonej połaci marzeń polskich kibiców?
@Shatter: chłopie, zastanów się, jego syn może przeglądać wykop, czytać wpis, analizować wypowiedzi ojca, idola, bohatera. Pomyliłeś odwagę z odważnikiem.
Patrzcie co dali wczoraj w kąt ekranu na jakiejś amerykańskiej stacji, odliczanie do końca tlenu xDDDDD ale oni mają #!$%@? w głowie #titanic #titan ##!$%@?
@xiv7 to tak samo #!$%@? jak "rekordy smierci" przy covidzie, przecież w rogu ekranu codziennie było ile ludzi zdechło i choruje. Wiadomo, cudza krzywda to najlepsza pożywka dla mas
Na chłodno analizując sprawę Anastazji, najbardziej żal mi jest jej chłopaka. Za jednym razem stracił dziewczynę i dowiedział się, że zdradziła go z jakimś pastuchem z Bangladeszu, którego poznała w środku nocy pod sklepem. Nic nie usprawiedliwia morderstwa jednak myśle ze zasługuje ona na miano #p0lka Gość musi mieć teraz niezły bajzel na głowie i ambiwalentne uczucia. #anastazjazgrecji
@LechiaPany: Jak poczytasz sobie komentarze pod kilkoma artykułami wp to wielu myśli,że to on ją zabił więc jeszcze dostanie na dokładkę podejrzenia naszych polskich "detektywów" internetowych
✨️ Autor wpisu (OP): @nanotecz: 1. używam myślowego skrótu 1 USD = 5 BRL. 60 USD tyczyło się rachunku z restauracji. 2. tak, wśród szwagrów wyczytałem opinie, że warto zaczynać od 300 mniej niż cena wyjściowa. Mnie się udało za połowę i myślę, że to taka minimalna kwota, za jaką w tym przybytku jest szansa coś wyrwać - ale to tylko moje domysły. 3. z kartą jest w Brazylii problem bo większość salonów sprzedaje tylko ludziom, którzy mają brazylijski odpowiednik social security number - ja znalazłem salon, gdzie ogarnęli mi bez tego, ale musiałem się trochę nachodzić. Z tego co czytałem, da się wyrobić go jakoś w miarę szybko i sprawnie online, ale sam tego póki co nie robiłem. Wszystko działa na chińskim smartfonie z Polski, ceny rzędu 10-20 zł za aktywację karty i 25 zł za miesiąc 8 czy 12GB internetu + chyba rozmowy i SMSy 4. W związku z tym, że nie jadam w takich miejscach nie mam punktu odniesienia do jakości jedzenia. Stek był spoko, choć trudno go pogryźć, trzeba bez pośpiechu jeść, ale nie wiem jak on się ma do innych steków za >100 zł. Reszta tego co zamawiałem to takie głupoty jak te kulki. 5. Zdecydowanie, po stokroć tak. Sam nie chodzę np. do barów w Polsce, bo siedzenie na krześle przy stole w lokalu zamiast na ławce na osiedlu czy na kanapie u kolegi nie jest dla mnie warte przepłacania x5 za każdą butelkę piwa względem ceny sklepowej, ale już dawno myślałem o tym, że gdyby był u mnie taki przybytek, gdzie można właśnie spędzić czas tak jak to opisałeś, to zdecydowanie od czasu do czasu bym tam zawitał. 6. Sprawiają wrażenie czystych, natomiast nie mogę sobie przypomnieć, czy wzięła prysznic po. Całowanie się z divami jest tam bardzo popularne, więc pewnie by nie miała nic przeciwko umyciu zębów, choć raczej prędzej musiałbyś sam przynieść jakiś listerine, bo wątpię, żeby miały przy sobie szczoteczki. Raz byłem świadkiem mycia zębów po akcji (albo między akcjami) przez zwykłą divę odwiedzoną na mieszkaniu za
✨️ Autor wpisu (OP): @mirko_anonim: nie korzystałem i jestem na 99% przekonany, że akurat ten przybytek nie jest miejscem przyjaznym takim osobom. Nie badałem się na wenery. Inne historie mam, ale nie są aż tak ciekawe moim zdaniem. Może kiedyś. @spiegelglas: internationalsexguide.nl. Byłem tam dopiero pierwszy raz. Sao Paulo to miejska dżungla, ale wydaje mi się, że jest tam większy rynek płatnego seksu. Byłem w innych rejonach,
#wybory #heheszki