Opowiem wam teraz o najbardziej radykalnym przypadku fazy po alko z jakim kiedykolwiek miałem do czynienia.
Miejsce akcji to mały bar na Małym Rynku w #krakow, czas to jakieś kilka lat temu późną jesienią.
Wybraliśmy się w pięciu chłopa z roboty na małego w porywach do dużego browara. Oczywiście skończyło się wjazdem kilku siódemek na stół i totalnym uświnieniem towarzystwa. Na swoją zgubę pił z nami pewien Zbysiu,
@szarley: Jak do niego dojechałem to okazało się że oprócz podbitego oka ma jeszcze trzy wybite zęby i pęknięte żebro. Sprawa skończyła się na pałach gdzie ustalili że pobicie nagrało się na monitoringu jakiejś posesji. Właściciel udostępnił nagranie więc był dowód że Zbysio nie kłamał.
Ale kurna z Kraka do Pieskowej jest jak nic 30 kilosów, jak on tego dokonał to zachodzę do dzisiaj...
Mireczki, kupiłem jakiś czas nowe okulary do pływania i mam problem, bo po kilku długościach mam są całe zaparowane i mało co widać :/ Ktoś miał taki problem i ma jakąś radę czym je przemyć?
Opowiem wam teraz o najbardziej radykalnym przypadku fazy po alko z jakim kiedykolwiek miałem do czynienia.
Miejsce akcji to mały bar na Małym Rynku w #krakow, czas to jakieś kilka lat temu późną jesienią.
Wybraliśmy się w pięciu chłopa z roboty na małego w porywach do dużego browara. Oczywiście skończyło się wjazdem kilku siódemek na stół i totalnym uświnieniem towarzystwa. Na swoją zgubę pił z nami pewien Zbysiu,
Ale kurna z Kraka do Pieskowej jest jak nic 30 kilosów, jak on tego dokonał to zachodzę do dzisiaj...