Mój @niebieskipasek zdał właśnie egzamin kończący pierwszy etap kursu matematyki organizowanego online przez MIT. Do kursu podeszło 6 000 internautów, z czego zdało tylko 335 osób. On na 80% (。
Do tej pory nie wiem czemu tylko 1 i 2 listopada 3/4 Polski przypomina sobie że ma zmarłych krewnych i koniecznie muszą jechać na cmentarz tego dnia i kupić im drogą i ogromną wiązankę żeby ją polać stearyną ze znicza żeby ktoś nie ukradł. Oprócz tego trzeba specjalnie stać 50 minut w korku, jakimś cudem dopchać się do bramy wejściowej obstawionej stoiskami ze zniczami, sztucznymi kwiatkami, wieńcami, kiełbaskami, pistoletami na kapiszony i
@dziecielinapala: Ale oprawa tego Święta Zmarłych jest dla mnie zaprzeczeniem idei godności i powagi całej sytuacji. 2 lata temu widziałem jak dzieci drą się na pół cmentarza żeby im kupili balonika ze Scooby Doo i fosforyzującego dinozaura przy bramie...
Mądrzy ludzie, powiedzcie mi czy macie podobnie, a może całkiem przeciwnie. Wiadomo, że nie można żyć dla kogoś, trzeba dla siebie, być zdrowym egoistą, wiadomo. Ale tak rozpoznając swoje oczekiwania i motywacje do działań, zawsze uznaję, że jeśli jest obok osoba której na mnie zależy i mi zależy na niej, to mogę zrobić wiele więcej niż robię dla samego siebie.
Przykładów można mnożyć i nie chciałbym tutaj rozpisywać się na A4, ale np. dajmy na to praca. Póki mam wygodnie, sam ze sobą, to wystarczy mi "rozsądne minimum" (każdy ma swoje), ale jeśli jest kobieta, to myślę o niej, chce by było jej lepiej i wtedy słyszę
@nowywinternetach: to wynika z tego, że jak ta osoba zniknie to również zniknie cały Twój zapał. To trochę głupie ale to brzmi też jakby się robilo coś na siłę, wbrew sobie.;)
Jestem właśnie w trakcie porywającej lektury, sprzedam wam, drodzy koledzy i koleżanki, kilka bezcennych rad od króla życia:
Zacznijmy od bojowego stwierdzenia: Bakterii nie ma! Nie ma i już! Nie istnieją! Przez setki lat ludzkość zupełnie nie dbała o higienę i efekty były nie najlepsze. Odkąd Ludwik Pasteur odkrył bakterie, sytuacja zaczęła się odwracać obecnie nasza cywilizacja cierpi raczej na nadmiar higieny. Tymczasem pewne choroby — zwłaszcza dziecinne — są nam niezbędne. Mam tu na myśli świnkę, odrę, ospę wietrzną i szkarlatynę. Nie są one szkodliwe, przebieg ich w dzieciństwie jest lekki. Najprawdopodobniej uodparnia nas na jakieś inne choroby, w przeciwnym przypadku w wyniku ewolucji nasz gatunek uodporniłby się na nie. Skoro „opłaca" nam się przechodzić szkarlatynę, to widocznie ma to w przyszłości jakieś korzystne skutki. Uniknięcie w dzieciństwie tych chorób jest natomiast poważnym zagrożeniem przyszłości Pańskiego dziecka. Najlepiej znany jest przypadek bardzo bolesnego półpaśca — będącego po prostu ospą wietrzną, której udało się uniknąć w dzieciństwie. Przejście ospy wietrznej praktycznie uodparnia na tę chorobę.
Kto wie, czy AIDS nie jest rezultatem zlikwidowania jakiejś choroby, która przez tysiąclecia gnębiła ludzkość? Jak słusznie pisał Stanisław Lem: „Kto wie, przed jakimi chorobami chroni nas zwykły katar?" Pojawienie się AIDS dziwnie zbiega się w czasie z tryumfalnym obwieszczeniem przez WHO, że zlikwidowano już malarię...
Bakterie współżyją z nami od dziesiątków tysięcy lat. Nie są zabójcze, bo gdyby były, to same by wymarły z nami. W zasadzie więc widząc, że synek sąsiadów choruje na odrę, powinien Pan, jako człowiek rozsądny, złożyć mu wizytę ze swymi dziećmi. Jednakże wyobrażam sobie furię Pańskiej Żony! Poza tym raz na dziesięć tysięcy trafiają się powikłania i wówczas miałby Pan wyrzuty sumienia oraz wyrzuty żony przez lat parę.
Bakterie są naszymi symbiontami, organizmami, z którymi współżyjemy. Ich zwalczanie kończy się na ogół nie najlepiej, jak każde zniszczenie środowiska naturalnego. Protestowałby Pan przeciwko wybiciu żubra? Tak? A przecież wybicie bakterii odry jest znacznie większym zakłóceniem środowiska naturalnego!!!
@brick: @tommyleejones: @centrala_rybna: @antosSzprycha: @czarny_mercedes: @panparowkazbiedronki: Dobra, wróciłem do domu. Test na komputerze był dziwnie prosty, starałem się nie kłamać i wydaje mi się, że raczej dobrze wypadłem. Rozmowa z psychologiem( fajna fajna taka hot 30) tez przebiegła w miłym nastroju, na wszystkie pytania odpowiadałem rzeczowo bez zbędnego drążenia. Teraz czekam na telefon albo na list. Dzięki ( ͡°
@jaceks653: W takim razie zapraszamy w czasie jakiegoś urlopu! Kraków piękne miasto do zwiedzania, jeszcze piękniejsze zza kierownicy takiego M2 czy RS (⌐͡■͜ʖ͡■) Weekend w górach z przystankiem w Krakowie na wymianę auta też brzmi dobrze :)
Dziś przy śniadaniu towarzyszy mi agent specjalny Dale Cooper (。◕‿‿◕。) Jemy oczywiście cherry pie, popijając kawą. Coop miał rację mówiąc, że to najlepsze ciasto na świecie.
Wrzucam jeszcze raz moją radosną twórczość z nocnej co by i dzienna przeczytała :P
Ja to proszę was mam bardzo połączenie (internetowe). Wstaję po południu za piętnaście trzecia, zimą to jeszcze widno. Za piętnaście trzecia golić się nie muszę, bo jestem babą, śniadanie jadam na kolację, więc tylko wstaję i wychodzę do łazienki. Kawy robić nie muszę, bo zrobiłam wczoraj. System ma w autostarcie pół Adobe, więc samo się wszystko wczytuje. Do
Dzień dobry wszystkim w tę mroczną jeszcze środę :) Dziś w Kalendarzu Świąt Nietypowych król jest tylko jeden ;) Zachęcam przy okazji do podzielenia się zdjęciami swoich psów rasy miesz, jak to mówi ma małżonka ;)
pierwszy rzut skanów z #japonia - pierwszy dzień wycieczki spędzony w mieście Yokohama a dokładnie dzielnica turystyczno portowa Minato Mirai 21 (port przyszłość 21) na pierwszej fotce żaglowiec Nippon Maru (1930), który przez lata służył jako obiekt szkoleniowy japońskiej marynarki, a obecnie jest to muzeum.
wszystkie fotki robione nikonem FE (dzień później się zepsuł:/ ) + nikkor 24mm ais + fujifilm xtra 400
#hobby #fizyka #matematyka #niebieskiepaski #rozowepaski
Mój @niebieskipasek zdał właśnie egzamin kończący pierwszy etap kursu matematyki organizowanego online przez MIT. Do kursu podeszło 6 000 internautów, z czego zdało tylko 335 osób. On na 80% (。
@centrala_rybna
Pasujecie do siebie nickami