Wpis z mikrobloga

Do tej pory nie wiem czemu tylko 1 i 2 listopada 3/4 Polski przypomina sobie że ma zmarłych krewnych i koniecznie muszą jechać na cmentarz tego dnia i kupić im drogą i ogromną wiązankę żeby ją polać stearyną ze znicza żeby ktoś nie ukradł. Oprócz tego trzeba specjalnie stać 50 minut w korku, jakimś cudem dopchać się do bramy wejściowej obstawionej stoiskami ze zniczami, sztucznymi kwiatkami, wieńcami, kiełbaskami, pistoletami na kapiszony i watą cukrową (!), przeciskać się przez tabuny ludzi na cmentarzu (na jednym z radomskich jest tak naustawiane grobów za przeproszeniem że trzeba po płytach przechodzić, bo nie ma nawet dostępu do nich), marznąć w listopadowym wietrze i wysłuchiwać potem że ta to taką miała kurtkę i źle wyglądała, a ten to taki znicz kupił i po taniości pewnie. KUUURWA.

Ja tam sto razy bardziej wolę kulturalnie latem gdy jest ciepło, w wolny weekend objechać wszystkie cmentarze na których mam pochowanych krewnych, zapalić świeczkę i powspominać zmarłych w kameralnej atmosferze. Pieniądze które miałbym wydać na wieniec wolę przekazać na organizację pożytku publicznego, niż w myśl zasady żeby sąsiadowi gula stanęła jakiej to ja wiązanki nie kupiłem...

#polska #wszystkichswietych #zalesie #1listopada
MarianoaItaliano - Do tej pory nie wiem czemu tylko 1 i 2 listopada 3/4 Polski przypo...

źródło: comment_PkMEbAyIHLbxCBkygS2hfAO4oaVQOfmB.jpg

Pobierz
  • 36
@Mirmar: Niewielki?
@Jokker: O to własnie chodzi. Denerwuje mnie ta hipokryzja że większości ludzi przypomina się że mają zmarłych krewnych tylko w okolicach 1 listopada i muszą koniecznie #!$%@?ć pół pensji na ogromniasty wieniec i znicze z pozytywką żeby się pokazać, a w ciągu roku nawet nie przyjdą liści z grobu zgarnąć. Też nigdzie nie zamierzam iść, bo zrobiłem to latem kiedy pogoda była piękna i nie było tam tyle
@MarianoaItaliano: no to jesteś pan dziad a nie katolik. Wszystkie groby na 1 listopada ładnie wysprzątane, umyte, piękne wiązanki, palące znicze a twoje groby pewnie puste i zaniedbane. Ludzie przechodzą obok pewnie i się modlą bo myślą, że wszyscy zapomnieli o nieboszczyku.
@MarianoaItaliano: To jest dla mnie chore i wszystkim znajomym o tym mówię. A oni i tak uważają że trzeba jechać na cmentarz 1 listopada. Sami tym pokazują że to "święto pokazania się na cmentarzu" a nie odwiedzania zmarłych.
Ja zmarłych odwiedzam kilka razy w roku (ostatni raz byłem z 2 tyg temu, na cmentarzu u ojca), a na pewno nie poszedłbym wtedy kiedy idą setki osób. Ja tam nie chodzę się
Ja tam nie chodzę się pokazać, tylko pomyśleć w ciszy, a ciszy wśród setek ludzi nie ma.

@Jokker: W punkt kolega trafił. Zaduma i refleksja jest niemożliwa kiedy wokół tłok jak na dworcu...

Nawet jeśli "jego" groby są zupełnie puste w to święto, to co z tego? Czy to świadczy o tym że rzadziej bywa na cmentarzu niż inni? No chyba nie.

@Jokker: Ano... ludzie mają tylko na 1 listopada
@ethics: A nie jest przykro kiedy cały rok groby ludzi stoją zaniedbane, podczas gdy ja jestem na cmentarzu po kilka razy w roku? Odwiedzać groby można cały rok, kiedy ma się taką potrzebę a nie tylko 1 listopada bo wszyscy tak robią.
zmarłemu się przykro zrobi, że takie tłumy na cmentarzu a o nim nikt nie pamiętał.


@ethics: Tak? To myślisz że zmarłemu jest lepiej jak się schodzi cała rodzina, dzieciaki wrzeszczą, a rodzice jedyne o czym gadają to jak ustawić znicze i wiązanki?
Czy może jednak zmarły by wolał żebyś przyszedł do niego w taki dzień kiedy nikogo nie ma, jest cisza i spokój i sobie w ciszy pomyślał nad tym co