Samobójstwo Rehtaeh Parsons Historię można usłyszeć również na moim kanale na Youtube - tutaj
Rehtaeh Parsons urodziła się 9 grudnia 1995 roku w Cole Harbour w kanadyjskiej Nowej Szkocji. Jej wyjątkowe imię pochodzi od kuzynki jej matki, która miała na imię Heather. Rehtaeh to po prostu Heather przeczytane od tyłu. Dziewczyna była bardzo dumna ze swojego niepowtarzalnego imienia.
Rehtaeh była pewna siebie i miała poczucie własnej wartości. Uwielbiała czytać, bawić się z
@henk: jest powiedziane siedzieć w domu na dupie to powinno się siedzieć a nie spacerować, gdyby ludzie się słuchali tego co maja mądrzejsi od nich do powiedzenia to nie trzeba by było wprowadzać kar
@Krupier: powiem Ci tak, mamy na chwile obecną sytuację wyjątkowa której nikt jeszcze nie przeżył a demokracja w nowoczesnym państwie nie jest po prostu przygotowana na to dlatego potrzebne jest coś takiego co można nazwać kompromisem. Państwo prosiło o pozostanie w domach, obywatele mieli to w dupie no to trzeba temu zaradzić jakoś.
btw kiedy z kimś dyskutujesz i zaczynasz go obrażać, i traktujesz to jako jeden ze swoich argumentów to
@h4ch1: grypa jest przebadaną chorobą i właściwie wiemy i niej wszystko plus mamy szczepionkę na nią, o tym wirusie teraz nie mamy pojecia za bardzo, nie wiadomo czy może mutować. Mutacja może spowodować na przykład to, że choroba zacznie wpływać na układ nerwowy i śmiertelność może urosnąć do 100%. To nie jest panika tylko środki ostrożności. Nie wiem czy pamiętasz co było jak po prostu zamknęli szkoły....(Przypomnę z grzeczności: ludzie zaczęli
W malej miejscowosci na mazowszu wczoraj 5 trupow osob ktore byly na kwarantannie. Jak rodziny dzwonily do sanepidu czy ktos przyjedzie i ich zbada czy nie mieli koronawirusa to powiedzieli ze osob zmarlych nie badaja i kazali dzwonic tylko do zakladu pogrzebowego. Trzymajcie sie w tym kartonpanstwie. #koronawirus
Ale będę miał bekę jak większość uczelni zawiesi zajęcia na kilka miesięcy, studenci wrócą do swoich miast i Janusze wynajmu zostaną z pustymi mieszkaniami i kredytami na głowie xD.
Od samego początku moja dawała jasno do zrozumienia, że należę tylko do niej. W miejscach publicznych, przy znajomych, na zwykłym spacerze po parku potrafiła ostentacyjnie okazywać jak bardzo mnie kocha, tak żeby wszyscy widzieli. A zwłaszcza jej wydumane ‚rywalki’.
Na początku uważałem, że to słodkie, że po prostu jej zależy. Z czasem zaczęło mnie to trochę uwierać, a później miałem tego serdecznie dość, zwłaszcza jak zauważyłem
Wszędzie heheszki, ale u żony w rodzinie jest przypadek gdzie dziecko (chłopak 11 lat) przez tę całą sytuację z koronawirusem dostał stanów lękowych i psychiatra wjechał od razu z SSRI. Generalnie wszczesniej był lękliwy, ale nie do tego stopnia. Ciągłe siedzenie na necie i czytanie o koronawirusie, tego co pompują brukowce spowodowało, że ma strach, że ludzkość upada itp, że umrzemy. Dziecko jeszcze nie potrafi weryfikować co czyta. To było już prawie