@kdgc: Oczywiście, że tak. W pewnym momencie skala marnowanych zasobów w odniesieniu do całości jest tak ogromna, że programy pomocowe i dosypywanie gotówki przestaje działać - gospodarka to organizm, a nie mechanizm, a przynajmniej mechanizm wykazujący własności emergentne. Dalsze pompowanie rynku nieruchomości z pewnością doprowadzi do sytuacji, która miała miejsce w Hiszpanii i Irlandii - gdzie po załamaniu się rynku pojawił się ogromny problem z pustostanami, które są właśnie symptomemPokaż całość

@Papieska_Bestia_z_Wadowic_2137: Nie, brak 20 mld nie spowoduje recesji. Generalnie dosypywanie pieniędzy nigdy nie może zapobiec recesji, bo ona wynika z długotrwałej błędnej alokacji kapitału. Recesja wystąpi tak czy inaczej. Natomiast jego dosypanie może ją odłożyć w czasie, do końca obecnej kadencji, tak aby nie miała ona wpływu na wybory w 2027.

@maryjuszpitagoras: Nie upada, bo wystąpienie recesji na dłuższy czas przed wyborami premiuje obecną opozycję (recesje średnio trwają 1,5-2 lata, ale wyborcy zauważają jej koniec i początek z przesunięciem), więc rząd będzie się starał jej za wszelką cenę uniknąć. Dlatego uważam, że jeżeli PiS działa racjonalnie, to nie poprze programu, licząc na to, że ten upadnie bez głosów Lewicy i Polski2050. Ale znając poziom ogarnięcia gospodarki przez Kaczyńskiego (a ostatecznie onPokaż całość

@jan-kowalski-nieudany-eksperyment: Ale pytanie nie brzmi czy jebnie czy nie, tylko kto zbierze polityczny plon tego jebnięcia.

@kdgc Masz rację.

Ale co to znaczy jebnie? Bezrobocie raczej nie grozi, spadek wzrostu PKB?

@Bed_Kriczer: Dlaczego nie grozi? Bo mamy zwijającą się demografię? To ma znaczenie długofalowo, ale nie w kontekście minimów i maksimów lokalnych. A politycy nie patrzą długofalowo, ich horyzontem jest jedna-dwie kadencje. Zakładając załamanie popytu na nieruchomości, będziemy mieli do czynienia z falą zwolnień w budowlance, handlu nieruchomościami, będzie mniej zawieranych transakcji, czyli mniej zleceń dla notariusz, rzeczoznawców, mniejszyPokaż całość