@poliqueen Obejrzałem kilka jego filmików, czułem te żenadę, na sile wciska jakieś niesmieszne żarty (moze jego target to podstawowka?) Mam wrażenie ze by wysmiewał się z własnej matki jeżeli byloby to popularne
@poliqueen: ale wiesz, że on się zmienił jako twórca i jego obecne filmiki znacznie różnią się od tych sprzed paru lat? nie jestem jakimś ogromnym fanem Gonciarza, ale nie rozumiem też spiny ludzi. nie lubisz, nie oglądaj, ale gość zrobił parę dobrych rzeczy i dlatego ma rozgłos/hajs jaki ma.
12 lat temu na pokazie z pudzianem w jeansach zaliczone 200kg w martwym ciagu i zajelem 3 miejsce ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ to były czasy ( ͡°͜ʖ͡°) byłem królem swojej wsi XD
@Heinkel: no stylistycznie tak, a wilki wyszly tak charakterystycznie, bo to albo figurki albo ktos przerysofal figurki - tak czy inaczej cala ksiazka o Ragnarok to kopalnia takich artow
Dlaczego spalenie kukły Zyda to przestępstwo na tle nienawisci a juz wieszanie podobizny Karola Wojtyły to zwykła obraza uczuć religijnych(zresztą ta ustawa powinna byc usunięta, totalny relikt)? Jesli tamten gosc został skazany na 9 miesięcy sztumu( ale chyba mu zmienili wyrok) to na tej samej zasadzie sądzeni powinni byc aktorzy Klątwy #neuropa #4konserwy
@Lord6Infamous: Hamouma i jego klasyczny popis ignorancji.
1. Jak sam zauważyłeś są to dwa różne czyny kwalifikowane różnymi przepisami. Pierwszy to tzw. przestępstwo nienawiści, a drugi obraza uczuć religijnych. Nie zastanowiłeś się nigdy dlaczego tamtych nigdy nie sądzono? Ponieważ nigdy nie zostały spełnione przesłanki tego przestępstwa. Pomnik papieża nie jest przedmiotem kultu, więc nie mogli być skazani ani nawet ścigani.
2. Poza tym różne są okoliczności tych czynów. Facet na
@Lord6Infamous: W ramach przykładu powiem ci, ze byłem na sztuce, w której strzelano do homoseksualisty. Każdy normalny człowiek wie, że to był element spektaklu i fikcja artystyczna nie mająca na celu wzbudzenia niczyjej nienawiści.
Natomiast co do spalenia kukły żyda na rynku pośród tłumu łysych troglodytów cel tego czynu był jasny.
Anony, bylem dzis swiadkiem dziwnego wydarzenia.Mieszkam w niewielkim miescie kolo Warszawy, jechalem dzis do niej autobusem. Spokojnie sam siedzialem, przede mna byly dwa siedzenia zwrocone przeciwko sobie, wiecie, takie 4osobowe, zajete przez 4 karyny z gimbazy albo jakiejs zawodowki. Siedzenie z drugiej strony autobusu zajmowal jakis chlopaczek, na oko ~20 lat, straszny stulejarz - chudy, w okularach, wystraszony, nieogarniety, taki anon. Nieopodal stal jakis k---a chlodny k--s r-----------z 195cm z blizna na
Mirki pytanie, czy ktoś z was miał kiedyś taką sytuację, że obudził się nagle ze snu z mega ciężkim oddechem i dysząc? To jakaś forma paraliżu sennego? Nie był to jakiś koszmar, ale takiej pobudki jeszcze nie miałem #ld #swiadomysen
Wiem, że zajmujemy się wczesną historią chrześcijaństwa, ale ostatni odcinek i wzmianka o Janie Chrzcicielu sprawiła, że stwierdziłem, że warto wspomnieć coś o Mandejczykach, jednej z najbardziej tajemniczych grup etnicznych i religijnych Bliskiego Wschodu. Ich historia jest zresztą powiązana z historią chrześcijaństwa, choćby poprzez wpływy gnostyckie czy, oczywiście, osobę Jana Chrzciciela.
Mandejczycy są bardzo tajemniczą grupą i niewiele wiadomo na ich temat. Wielu ludzi nawet nie wie, że istnieją. Chyba nawet Jezydzi czy Asyryjczycy są powszechniej znani w świecie- chociaż to raczej nie jest dla nich powód do radości, ponieważ stało się tak przede wszystkim w wyniku prześladowań ze strony ISIS. Prześladowania te dotknęły także Mandejczyków i w sumie nie wiem dlaczego fakt ich istnienia nie przebił się do masowej świadomości.
Dość wstępów. Kim są zatem Mandejczycy? To członkowie grupy etniczno-religijnej wyznającej Mandeizm. Co to jednak jest grupa etniczno-religijna? To grupa etniczna której wszyscy (albo chociaż miażdżąca większość) wyznaje jedną i tę samą religię, która jest przy tym podstawowym składnikiem ich tożsamości. Najbardziej znanym przykładem grupy etniczno-religijnej są, chyba, Żydzi.
Właśnie zakończył się 19 kongres Chińskiej Partii Komunistycznej. Najważniejsze rozstrzygnięcie nastąpi dopiero jutro, jako że świeżo wybrany Komitet Centralny będzie dopiero głosował nad kandydaturami do Biura Politycznego i Stałego Komitetu Biura Politycznego - przywitanie się nowego SKBP ma nastąpić jutro dokładnie o 11:45 chińskiego czasu (czyli 5:45 czasu polskiego).
Niemniej, co już wiadomo? Ujawniono listę 204 członków Komitetu Centralnego: http://news.xinhuanet.com/politics/19cpcnc/2017-10/24/c_1121846551.htm i nie znalazł się na niej Wang Qishan (69 lat), bliski współpracownik Xi Jinpinga, obecnego lidera CPK, co do którego było dużo plotek, że może utrzymać swoje wysokie stanowisko w partii mimo przekroczenia już nieoficjalnego wieku emerytalnego 68 lat. Inną niespodzianką jest brak Li Yuanchao, wiceprezydenta Chin, członka Biura Politycznego, mającego zaledwie 66 lat - on także straci swoją pozycję. Ponadto przynajmniej na pierwszy rzut oka niespodzianek większych nie ma
Dwie dodatkowe informacje: te 204 osoby to członkowie Komitetu Centralnego mający prawo głosu - oni "wybiorą" ze swojego grona tych najważniejszych. Ponadto wybranych zostało 172 członków KC pozbawionych prawa głosu.
Dziś także ukazała się wiadomość o wypuszczeniu za kaucją dwóch młodych liderów protestów w Hong Kongu (Joshua Wong i Nathan Law) w oczekiwaniu na odwołanie od ich wyroków kary więzienia. I nie, absolutnie zbieżność tego wydarzenia z zakończeniem się kongresu nie ma
@bojowonastawionaowca: A co ze zniesieniem zakazu transferu chińskiego kapitału poza granice Chin? Wiem, że miano o tym dyskutować na Kongresie, a jest to dość istotna kwestia dla chińskich przedsiębiorców, którzy wykupili np. europejskie firmy i muszą je "doinwestować".