Poszukuję książki opisującej wpływ social mediów na psychologię i zachowanie człowieka, na pobudzenie układu nagrody, ciągłe dostarczanie bodźców - wszystko co związane z tym jak łatwo ludźmi sterować i jak łatwo się uzależnić od przeglądania insta i porównywania siebie z filtrami. Może coś ciekawego wpadło wam w ręce?
@AcyX: z okołocyfrowych tematów polecam tez „Epidemia smartfonów” i „Cyfrowa demencja”. Obie autorstwa Manfreda Spitzera. Ogólnie polecam Spitzera. „Cyberchoroby” chyba najbardziej trafią w to czego szukasz.
Jestem człowiekiem nadmiernie myślącym. Nie mogę spać, jeśli dokonam złego wyboru. Dla mnie każdy wybór jest ważny. Niczego nie mogę sobie odpuścić. Mam wysokie wymagania wobec siebie i oczekuje też wiele od innych.. Jestem niezdecydowany. Ciężko mi żyć chwila.Ciagle się martwię co wydarzy się wkrótce. Męczy mnie taki stan, jak sobie z tym poradzić? #depresja #feels #gownowpis #niebieskiepaski #rozowepaski #zycie
@Qwerti69: tez tak mialem musisz sie przyzwyczaic ze zlenwybory to po prostu part of life. Nie ma sie co zadreczac wyciagac wnioski i rovic najkepiej jak w danym mkmencie czujesz
@Lereve: @Franzowaty: bardzo dobrze sie czuje, zwlaszcza ze moge komus pomóc. Problem byl na początku bo nie chciala leciec, i dwa razy sie panie wbijały
#psychologia Nie wiem jak mam przezwyciężyć swój nihilizm egzystencjonalny. Im starszy jestem tym gorzej. Kiedyś potrafiłem zajarać się czymś, pieniędzmi, dupami, dragami, cokolwiek. Teraz siedzę i no nie mam chęci na nic przez nihilizm. Mam na wyciągnięcie ręki wszystko czego chcę, ale przez spojrzenie na życie nie mam w ogóle chęci tego wziąć. Fajnie byłoby pojeździć szybkimi samochodami, ale zaraz i tak dochodzę do wniosku jak trywialne to jest i
Właśnie po 7 latach w korpo na własnej skórze odczuwam ból związany z tym, że jest się niedocenionym w pracy.
OK, zaraz jakiś janusz mi napisze, że przecież dostaję wypłatę co miesiąc więc nie mam prawa oczekiwać, że ktoś mnie doceni, nie daj boże awansuje lub da 200zł brutto podwyżki...
Moja przełożona zaprezentowała projekty, które realizowałem przez ostatni rok i dostała awans na jeszcze wyższe stanowisko. #!$%@?ć to, że w ogóle nie interesowała się tymi projektami przez ten czas i na szybko przed prezentacją musiałem jej tłumaczyć o co w tym w ogóle chodzi.
@CalibraTeam: tak to w życiu jest - albo dymasz kogoś, albo jesteś dymany ¯\_(ツ)_/¯ Wyciągaj wnisoki ze swojego zachowania wobec osób trzecich i pomyśl nad asertywnością
@CalibraTeam: niestety nie mogę Ci niczego zasugerować, mnie osobiście nic nie napędza, a wręcz przeciwnie :p jakbym mógł doradzić to doradziłbym, żebyś miał #!$%@? na pracę i budowanie karier, robienie projektów i tak dalej - szczególnie, że robisz to dla/na kogoś, a nie typowo dla siebie. działaj w sektorach, które kontrolujesz, pracuj w swoim ogródku, rozwijaj hobby i tak dalej, bo w miejscach, gdzie jesteś zależny od innych ludzi jest
Czemu wam tak zależy na znalezieniu dziewczyny? Ja mam wrażenie, że nawet jakbym miał dziewczynę marzeń i 100 mln i tak byłbym, tak samo nieszczęśliwy jak teraz, albo nawet bardziej. Nie rozumiem tego. Wytłumaczcie. #przegryw #depresja
@MireczekMireczkowy Ja sam jestem przegrywem ale doskonale wiem że bycie w zwiazku z dziewczyną to nie sielanka jak oni myślą bo zobaczą zakochaną parę na ig, bo zobaczą nie wiadomo jakie cuda w filmach na dorosłych. Zamiast robić coś dla siebie to wolą spermić teraz w tym przypadku do ukrainek, śmiechu warte.
Wiecie co mnie najbardziej #!$%@? w obecnej sytuacji? To że na wojnie giną młodzi pełni życia chłopacy a ja sobie bezpiecznie wegetuję w domu i codziennie żałuje że się obudziłem. Zamieniłbym się nawet z największym idiotą z tych umierających byleby miał chęć życia i sprawiałoby mu ono radość. #depresja
@Urro: Mordo trzymam kciuki za Ciebie.. Dawno mnie na tagu nie było, po szpitalu udałem się na psychoterapie i jest poprawa. Polecam z całego serduszka, da radę wyjść jakoś z tego.. Owszem powoli, ale da.
Wszystko się skumulowało, problemy z każdej strony. Nie radzę sobie z życiem, potężny stres mnie zżera, ucieknie przed problemami, nieszczęśliwa miłość, tęsknota, samotność, bajzel w głowie, zero wiary i niszczące wyrzuty sumienia. Brak czegokolwiek stabilnego czego można się chwycić, brak wsparcia i ciągle jedna osoba w głowie, która mnie nie chce. Popadanie w paranoję. #!$%@?łem absolutnie wszystko co mogłem #!$%@?ć. Wszystkie szanse przeszły obok mnie. Jestem jak dziecko we mgle. Pomódlcie się
@budep: trzymaj się mordo, w pełni Ciebie rozumiem. Mi jedynie została mama, przez którą tu jeszcze jestem. Od dwóch miesięcy mecze się z problemami kardio. Mam problem by wejść na 3pietro do własnego mieszkania. Wszczepili mi ICD. Mieszkam sam, nie mam z kim wyjść, oprócz właśnie mamy... Za miesiąc 31 lat... Śmiechu warte...
Dziaiaj poszedłem na #spierdotrip na wizytę do psychologa. Było znośne, choć wkurzało mnie podejście ludzi w tej poradni, takie mruki z tych ludzi co tam pracują. Pogadałem 30 minut bo stwierdziła, że nie ma dla mnie więcej czasu, zresztą na co ja liczę jeżeli dostałem się tam przez NFZ. Moja droga choć piekielna, zaczęła się dzisiaj. Jestem w kosmosie dzisiaj. Koniec aktywności na dziś. #przegryw #derealizacja
Jest tak: nie ma nic wiecznego, niewiele rzeczy jest długotrwałych, a każda jest krucha inaczej. Chociaż sprawy kończą się różnie, to jednak wszystko, co ma swój początek, znajduje także swój kres. Niektórzy grożą światu zagładą, i jeśli sądzisz, że godzi się w to wierzyć, pewnego dnia ten wszechświat, który obejmuje wszystkie rzeczy boskie i ludzkie, ulegnie rozproszeniu i pogrąży się w dawnym chaosie i ciemnościach...
Największą zatem pociechą dla człowieka jest myśl, że wszyscy przed nim cierpieli i wszyscy po nim będą cierpieli to, co jego spotkało. I dlatego wydaje mi się, że to, co natura uczyniła czymś najbardziej uciążliwym, uczyniła powszechnym, ażeby wobec okrucieństw Przeznaczenia pociechą był ich równy podział.
...Biorąc pod uwagę, ile smutków zagraża nam jeszcze w życiu, powinnyśmy, jeśli już nie całkiem przestać płakać, to przynajmniej zachować trochę łez na później. Niczego nie należy bardziej oszczędzać niż tego, czego tak często musimy używać.
@Aerwin: Dla jasności: na depresję leczyłem się przez wiele lat. To nie jest żadne "wołanie o pomoc", a dzielenie się fragmentami o określonej tematyce (nie ze wszystkimi się zresztą zgadzam; część ma wartość przede wszystkim historyczną).
Jak sobie poradzić z brakiem wsparcia u ludzi? Jestem pewny siebie i staram się zmieniać życie i odciąłem się od znajomych bo tylko ciągnęli mnie w dół jednak od wielu lat cierpię z powodu braku wsparcia drugiego człowieka, czy jest jakiś sposób na poradzenie sobie z tym? Gdzie szukać pomocy?
@Uzytkownik_awaryjny: Wiele osób zadaje sobie to pytanie, ale odpowiedzi próżno szukać. I nie zgodzę się z mirkiem, który twierdzi, że przestanie Ci tego brakować. #!$%@?, to z czasem jest coraz mocniejsze. Przynajmniej ja tak mam.
@lehv magazynier - spożywka, kompletowanie zamówień ze skanerem. Robiłem 7 lat temu w podobnym zakładzie z tym że tu na chłodni więc mi pasuje bo ja się pocę ze stresu nawet jak jest -10 #!$%@? lęki i depresja. dodatkowo tu na elektrycznym wózku a w poprzedniej targałem paleciaka po 700kg ( ͡°ʖ̯͡°)
@MatPL1122 @lehv @Holzlevsky @Bigboss64 @szzzzzz rozmowa trwała ok 7 min (wczoraj telefonicznie wszystkiego się dowiedziałem więc dziś na szybko) w tym czasie pokazali magazyn, skserowali sobie uprawnienia na wózki i mają dziś lub jutro dzwonić, ogólnie jestem pewny na 99,9% że dostanę bo mówił kierownik że rozbudowują magazyn i szukają pracowników a już na podobnym a nawet takim samym stanowisku robiłem więc raczej mamy to! (ʘ
Wszystko mi się w życiu praktycznie #!$%@?ło ......
-Moi rodzice biorą rozwód, mama pracuję za minimalna krajową i ja dobrze wiem że nie będzie w stanie się utrzymać sam. Samemu nie zarabiam kokosów i... wiem że sam nie wiem co w takiej sytuacji mam zrobić..
-Bliska osoba z mojej rodziny a ma jutro operację i nie wiadomo czy to nie wstęp do raka.. będzie miała wycinany kawałek węzłów chłonnych
@furyknajpydyskretnychlod Rozśmieszyłeś mnie( ͡º͜ʖ͡º) "patrzcie na mnie, jestem taki samotny. Tylko ja wiem co znaczy prawdziwe cierpienie". Taki obraz Twój. Mimo wszystko życzę Ci, by ta samotność była naprawdę Twoim jedynym zmartwieniem, bo gówno o cierpieniu wiesz i niech lepiej dla Ciebie tak zostanie.
@kiszczak: Tych grup jest od grona, zresztą pojęcie przegryw nie jest jakoś mocno scharakteryzowane, ale no większość napisze że nie jest, nie był, nie będzie przegrywem, a to wszystko chwilowe niepowodzenia. Pana przypadek jest trochę inny, długa ciężka choroba, do tego problemy materialne, ale i tak z tego co wiem większość osób ma pana na czarno, sam zresztą kiedyś nie sprawiedliwe, mniej lub więcej sapałem. Ale takim czysto rasowym przegrywem
Łączymy szukających pomocy z terapeutami z całej Polski! Zarezerwuj wizytę bez wychodzenia z domu. Serwis stworzony przez Redakcję Charaktery.
#depresja #fobiaspoleczna #samotnosc ##!$%@?