Wpis z mikrobloga

Właśnie po 7 latach w korpo na własnej skórze odczuwam ból związany z tym, że jest się niedocenionym w pracy.

OK, zaraz jakiś janusz mi napisze, że przecież dostaję wypłatę co miesiąc więc nie mam prawa oczekiwać, że ktoś mnie doceni, nie daj boże awansuje lub da 200zł brutto podwyżki...

Moja przełożona zaprezentowała projekty, które realizowałem przez ostatni rok i dostała awans na jeszcze wyższe stanowisko. #!$%@?ć to, że w ogóle nie interesowała się tymi projektami przez ten czas i na szybko przed prezentacją musiałem jej tłumaczyć o co w tym w ogóle chodzi.

#!$%@?łem grube tematy i gówno z tego mam, tzn. już w grudniu wiedziałem, że mam dość tego wszystkiego i złożyłem podanie o przeniesienie mnie na dział produkcyjny (byłem programistą). W HR mi powiedzieli, że będę zarabiał więcej o jakieś 2000zł brutto bo wejdą dodatki zmianowe i nadgodziny.

Eh, #!$%@?ć to wszystko, człowiek myślał, że jak się będzie starał to ktoś go zauważy i doceni a jedyne co z tego mam to zaburzenia lękowe i regularne wizyty u psychiatry.

#przegryw #feels #depresja #pracbaza #praca #korposwiat #korpo
  • 5
@CalibraTeam: niestety nie mogę Ci niczego zasugerować, mnie osobiście nic nie napędza, a wręcz przeciwnie :p jakbym mógł doradzić to doradziłbym, żebyś miał #!$%@? na pracę i budowanie karier, robienie projektów i tak dalej - szczególnie, że robisz to dla/na kogoś, a nie typowo dla siebie. działaj w sektorach, które kontrolujesz, pracuj w swoim ogródku, rozwijaj hobby i tak dalej, bo w miejscach, gdzie jesteś zależny od innych ludzi jest duże