To uczucie kiedy po odprowadzeniu brata i potem wychodząc ze szkoły dyrektorka pomyliła cię z gimbusem, który chciał wyjść ze szkoły bez pozwolenia ;__;
Wystalkujcie sobie jego profil na fb. za XXXXX w www.facebook.com/XXXXX wpiszcie sobie środkową liczbę która znajduje się pod zdjęciem pomiędzy "_" i pooglądajcie sobie jego inne zdjęcia. Dawno takiej mordy nie widziałem xD
Kiedy szukam pracy nie muszę nawet precyzować czego szukam, wpisuję po prostu Radom i za 15 min znając od podszewki każdą możliwą ofertę wiem że trzeba stąd s--------ć. ;_;
Ja p------e, dawno nie byłem tak zażenowany jak pod wpisem użytkowniczki Hellyea, która p------i jaka to jest ona brzydka, po czym wrzuca 3 sweet focie i czeka aż banda wykopków zacznie pisać jej pochwały. Niedowartościowany #rozowepaski i zbiorowisko orangutanów. Dno i kilogram mułu.
na życzenie pacjentki, bez żadnych wskazań medycznych, które dodatkowo mogą powodować zakrzepicę i są realnym zagrożeniem dla jej życia?
@fenis: przecież w programie nowej prawicy jest punkt mówiący o tym, że każdy będzie mógł kupić leki jakie chce bez recepty. Czy znowu czegoś nie zrozumiałem?
@fenis: Na tym polega ta praca, ze przychodzi pacjent i ma życzenie zeby wyleczyć grypę, albo nie zajść w ciążę i obowiązkiem lekarza jest to życzenie spełnić. Piszesz o komplikacjach od tabletek, a nie wspominasz o komplikacjach przy ciąży i porodzie. Gdzie logika?
Mnie osobiście przeraża ta lekarska "Deklaracja wiary", nie chciałbym byc leczony przez takiego lekarza i tu wyjątkowo się zgodzę z Twoim Ruchem że " nie mozemy iść w stronę szamanizmu".
Od mniej wiecej tygodnia niemal na srodku chodnika, przy mojej pracy, stoi rower. Taki tam - wiecie - goral damka z bagaznikiem, 500 pln pewnie maks (jakas pewnie chinszczyzna - Klein sie nazywa).
Ide tak do tej roboty, mijam ten rower, nie przypiety, stoi oparty o nozke.
I choc juz te kilka lat zyje w #norwegia wciaz odzywa sie moja #cebula - "jak to mozliwe, ze jeszcze nikt tego nie
@Zyd_Suss: ostatnio byli u mnie rodzice w Norwegii. jak tata zobaczyl garaz, praktycznie bez scian (z jednej strony skala, a dach trzymaly tylko slupy), w ktorym pelno roznych narzedzi, jakeis stare opony itp, to az nie moglismy go ruszyc z miejsca przez dluzasza chwile. potem pytania: a jak oni to zamykaja? nie zamykaja zawsze otwarte. ale jak to tak - nikt nie ukradnie, przeciez otwarte? no ale tam sa nawet
Czy was też w-----a, kiedy ktoś nie odmienia słów? No po prostu gadać się odechciewa. "Poproszę za trzydzieści złoty", "Idziemy pisać fakturę szef", "Wlej pięć litry". No na boga, podstawy polskiego to taki problem?
#gimbus
pójdź po młodszą siostrę do