Ileż to ja razy czytałam 'trzeba się zabezpieczać, to wtedy nie będzie wpadki!!!oneone!'. Ale wiecie, że Polska jest jednym z krajów z najgorszym dostępem do antykoncepcji, a w Europie jest na ostatnim miejscu? Wskaźnik dostępności antykoncepcji w Polsce wynosi 35,1%, a na Białorusi na przykład 44,4%.
Środki hormonalne dla kobiet są tylko na receptę. Mowa tu zarówno o antykoncepcji 'regularnej' jak i o tabletce 'dzień po'. O ile uważam, że na to pierwsze jest to w jakiś sposób uzasadnione, bo warto zrobić badania przed rozpoczęciem stosowania antykoncepcji, tak nie uważam, żeby recepta była konieczna za każdym razem. Obecnie lekarz może wypisać środki hormonalne tylko na pół roku w przód, a przy codziennym braniu tabsów to naprawdę krótko. Nie każdy ma opcję zamówienia sobie recepty u lekarza, więc dla wielu osób oznacza to wizytę w gabinecie prywatnym, co wiąże się z kosztami, lub czekania na wizytę na NFZ, co wiąże się z oczekiwaniem. Jeżeli zaś chodzi o pigułkę 'dzień po', to według Europejskiej Agencji Leków jest ona na tyle bezpieczna, że nie ma konieczności wypisywania na nią recepty.
Dodatkowo ja osobiście nigdy nie spotkałam się z tym, żeby otrzymać receptę na antykoncepcję od razu na pół roku. Zawsze maksymalnie 3 miesiące, niezależnie od tego, czy był to lekarz na NFZ, czy prywatnie. Rozmawiałam nawet ostatnio na ten temat z koleżanką, że to trochę uciążliwe i u niej jest tak samo. Nie wiem czy mam
@sylwke3100: Przy umowie o pracę tymczasową nie jest istotny Twój staż pracy. Po każdym miesiącu pozostawania w dyspozycji pracodawcy nabywasz prawo do 2 dni urlopu. Zależnie od tego, ile pełnych miesięcy przepracujesz, tyle będziesz miał urlopu. Nie jest tak, że możesz mieć max 20 dni na koniec roku ;)
@sylwke3100: Ilość miesięcy pozostawania w dyspozycji pracodawcy użytkownika x 2 dni urlopu = Twój urlop. Przepracujesz 5 pełnych miesięcy- należy Ci się 10 dni urlopu, przepracujesz 12 miesięcy- należą Ci się 24 dni urlopu, niezależnie od Twojego stażu pracy.
Ponawiam mój apel o pomoc benkom. Tak przypominajka, bo wielu z was pisało w komentarzach, żeby o tym jeszcze kiedyś napisać.
Istnieje niedaleko Łodzi fundacja działająca na zasadzie hospicjum dla starych, dużych psów. Ponad 160 olbrzymów ogarnia małżeństwo w Anielinie (koło Łasku) a w drugim oddziale w Kajetanowicach (koło Częstochowy) psy ma jedna kobitka. Są organizacją non-profit, więc ile wyślą im ludzie tyle mają. A głównie mają puste konto i wiele olbrzymich, kochanych i starych mord do nakarmienia. Większość tych psów nie znajdzie już domu, ci ludzie dobrze o tym wiedzą - zbierają je ze schronisk w calej Polsce i zabierają do siebie, żeby chociaż końcówkę swojego życia mogły przeżyć godnie. Nie jestem żadnym spamem, niektórzy może mnie tu rozpoznają bo jestem całkiem aktywną mirabelą. Mam ich na fejsbuku, czasem uda mi się wysłać trochę grosza, kiedyś zawiozłam im stertę koców - istnieją, robią swoją robotę, psy ich uwielbiają. Tylko z tymi pieniędzmi jest cienizna. Jeśli macie ochotę to wspomóżcie ich czy to pieniężnie czy zaopatrzeniowo - na stronie mają spis najbardziej potrzebnych rzeczy. Może macie w domu coś co leży i się kurzy a im się przyda, zwłaszcza, że zima a stare psy ciężko ją znoszą.
Ostatnio zaczęłam moczyć pestki słonecznika, dyni w wodzie na całą noc i potem może nie są już chrupkie, ale smakują o wiele lepiej. Do tego podobno są zdrowsze. Polecam do wypróbowania dla ludzi spod tagu #wegetarianizm i #weganizm
Kurde, dzisiaj rano ktoś dzownił mi do drzwi, ale zanim się zwlekłem z łóżka było za późno...
Idę o zakład że to jakaś przesyłka do mnie, możliwe że po złożeniu dok. w sądzie coś tam mogło do mnie przyjść jako powoda. Tylko że teraz to idzie inpostem, a słyszałem że gubią przesyłki i nie zostawiają nawet awiz.
@ferdydurke___: Próbowałeś znaleźć na ich stronie internetowej punkty obsługi klienta? Chociaż tam też nie jest określone, jaki punkt obejmuje jaką część miasta, więc to i tak trochę na chybił-trafił.
@ferdydurke___: Od razu poproś o numer nadawczy przesyłki, gdyby okazało się, że sąd coś nadał, wtedy w Inpoście Ci ją po numerze odszukają i wskażą, gdzie ewentualnie została awizowana ;)
Cześć Mirki, od dzisiaj zaczynam dietę Raw Till 4 w schemacie 80/10/10 (80% węgle, 10% białko, 10% tłuszcz) W skrócie - Dieta wege na surowiźnie do popołudnia (głownie banany i daktyle, ale i ananas winogrona, mango, wszystko co cukrzaste :) ), później zjem sobie coś ciepłego w postaci gotowanych ziemniaków, ryżu z różnymi warzywami i być może niewielką porcję gotowanej soczewicy z warzywami na kolację (dodatkowo niewielkie ilości pestek ze słonecznika, z dyni, jeden orzech brazylijski i parę włoskich). Do tego suplementacja b12 i witamina D (Anglia, mało słońca)
Dlaczego akurat taka dieta? Spędziłem masę czasu na poszukiwaniach różnych metod odżywiania i ta jest polecana przez wielu wegan aktywnych fizycznie (sam również trenuję) oraz pasuje mi spożywanie dużej ilości świeżych owoców (dużo fruktozy ( ͡°͜ʖ͡°) ).
@hyperdub: Ostatnio czytałam o tym sposobie żywienia, ale bardziej w ramach ciekawostki, bo takie coś raczej nie dla mnie. Będę zaglądać, jak sobie radzisz. Powodzenia :)
o mamo, co ja wyczyniłam! dawno lepszego obiadu nie zrobiłam. spaghetti z pulpetami według przepisu Jadłonomii. delikatne w środku, chrupiące z wierzchu, smakują trochę jak kurczak ( ͡°͜ʖ͡°) aż żałuję, że nie mam lepszego zdjęcia. polecam spróbować, sama jestem zaskoczona smakiem. danie jest wegańskie.
@SScherzo: Już jakiś czas temu widziałam ten przepis, ale nie mogłam się zebrać, żeby to zrobić, a Twój wpis mnie do tego zainspirował :) Jeeeeju, jakie to pyszne (。◕‿‿◕。)
Ileż to ja razy czytałam 'trzeba się zabezpieczać, to wtedy nie będzie wpadki!!!oneone!'. Ale wiecie, że Polska jest jednym z krajów z najgorszym dostępem do antykoncepcji, a w Europie jest na ostatnim miejscu? Wskaźnik dostępności antykoncepcji w Polsce wynosi 35,1%, a na Białorusi na przykład 44,4%.
Środki hormonalne dla kobiet są tylko na receptę. Mowa tu zarówno o antykoncepcji 'regularnej' jak i o tabletce 'dzień po'. O ile uważam, że na to pierwsze jest to w jakiś sposób uzasadnione, bo warto zrobić badania przed rozpoczęciem stosowania antykoncepcji, tak nie uważam, żeby recepta była konieczna za każdym razem. Obecnie lekarz może wypisać środki hormonalne tylko na pół roku w przód, a przy codziennym braniu tabsów to naprawdę krótko. Nie każdy ma opcję zamówienia sobie recepty u lekarza, więc dla wielu osób oznacza to wizytę w gabinecie prywatnym, co wiąże się z kosztami, lub czekania na wizytę na NFZ, co wiąże się z oczekiwaniem.
Jeżeli zaś chodzi o pigułkę 'dzień po', to według Europejskiej Agencji Leków jest ona na tyle bezpieczna, że nie ma konieczności wypisywania na nią recepty.
link
Dodatkowo ja osobiście nigdy nie spotkałam się z tym, żeby otrzymać receptę na antykoncepcję od razu na pół roku. Zawsze maksymalnie 3 miesiące, niezależnie od tego, czy był to lekarz na NFZ, czy prywatnie. Rozmawiałam nawet ostatnio na ten temat z koleżanką, że to trochę uciążliwe i u niej jest tak samo. Nie wiem czy mam