Google zapomniało poinformować o mikrofonie ukrytym w jednym ze sprzętów.
Na początku lutego Google ogłosił, że urządzenia systemu Nest Secure otrzymają aktualizację. Użytkownicy będą mogli za ich pośrednictwem skorzystać głosowo z Asystenta Google’a. Problem polega na tym, że klienci nie wiedzieli, że w sprzętach znajduje się mikrofon.
z- 77
- #
- #
- #
- #
@Razi91 Problem w tym że musisz uwierzyć producentowo na słowo że tak właśnie jest i jeszcze założyć że w oprogramowaniu nie ma żadnych dziur które jutro, za rok, 5 lat itd nie zostaną wykorzystane przez niepowołanych ludzi.
Volkswagen też zapewniał że ich auta spełniają normy spalin.
Z resztą rozwój AI jest szalony i już lub za chwilę (w formie aktualizacji) oprogramowanie może wysyłać nie czysty dzwiek ale albo jakieś patterny albo semantyczne znaczenie dźwięku lub jakąś jego interpretację w jakiejś formie.
Wcale nie trzeba być jakimś VIPem żeby obawiać się podsłuchów bo do podsluchiwania i analizy zwykłego Kowalskiego wystarczy AI, nie trzeba agentów ze sluchawkami na etacie i dużych kosztow