jaka jest najgorsza rzecz jaką widzieliście w internecie (lub w życiu)? ja za specjalnie nie szukałam, ale przeglądałam kiedyś np. 4chan. a jak się dowiem o jakimś viralowym okropnym filmiku to muszę choć trochę się czegoś dowiedzieć, mimo że mózg mi krzyczy NIE RÓB TEGO!!! chyba przez to i czytanie reportaży o tragicznych rzeczach "coś we mnie umarło". ale nie osiągnęłam mistycznego chłodu, jak coś. #psychologia #pytanie #
@njdnsjdnjs: Z tych najokropniejszych to chyba krótki filmik organizacji PETA, nakręcony w Chinach. Skórowali tam żywcem złapane psy i wrzucali je do rozgrzanego oleju(╯°□°)╯︵┻━┻ Chyba do śmierci będę pamiętał te stosy ruszających się w agonii, pozbawionych skóry psiaków i te ich pełne cierpienia oczy pozbawione powiek... (╥﹏╥) Ludzie to k---y.
Kiedy jesteście świadomi lęku, już dłużej was nie przeraża. Jedynie poprzez nieuważne opieranie się mu, lęk nabiera siły w waszym życiu. Kiedy rozpoznajecie fakt, że lęk jest jedynie uwarunkowaniem, staje się jak smok. Wygląda na zdolnego do wyrządzenia wam krzywdy, ale kiedy rzeczywiście stawicie mu czoła, smok nagle wysycha i już dłużej nie zagraża. Polega wyłącznie na oszukiwaniu was, sprawianiu byście myśleli, że jest okrutny. Kiedy pojawia się jakiś przerażający obraz, i
Mam znajomego nazwijmy go Szaweł, z Szawłem znam się 18 lat, gdy był młodszy to normalnie działał mu mózg, teraz jest z nim tak że jak go o coś pytasz to jest taki lag, po prostu ma zmulony mózg jak ja to określam.
Szaweł dobrze zarabia w zeszłym miechu ponad 100k PLN, ma 3 etaty i sfera zawodowa to jedyne co u niego nie leży.
@KondominiumKatoSocjalistyczne: Moim zdaniem daremny twój trud, bo z tego co napisałeś, Szaweł tak naprawdę udaje że szuka pomocy - on niczego nie chce zmienić. Jak znajdzie w sobie motywację do pracy lub sięgnie dna, to uważam, że dobrym pomysłem byłby prywatny ośrodek leczenia uzależnień. Taki z odziałem szpitalnym, ładnym otoczeniem i wsparciem terapeutycznym.
Czemu w każdej sytuacji zakładam najgorszy scenariusz? Zawsze obawiam się, że wszystko pójdzie najgorzej jak może być. Non stop przewiduję jakąś katastrofę, która mnie spotka.
Oglądałem wieczorem ostatnio Dzień Świra. Pomijając fakt, że teraz jak jestem starszy ten film rozumiem najlepiej, trochę przytłoczyła mnie scena rozmowy z matką. Dlaczego? Bo czuję to samo. Moja mama ma 60 lat, ale jest bardzo żywiołowa. Ćwiczy, dobrze je, jeździ na nartach, pracuje umysłowo, jest bardzo dobrze wykształcona (podyplomówki nawet po 50 rż robiła na dobrych uczelniach jak potrzebne były do roboty), dobrze jej się powodzi w pracy i tak dalej.
Miałem ciężki okres w życiu po rozstaniu. Powiedziałem, że chce pobyć sam i ma mi nie przeszkadzać. Dotarło?
@Kopyto96: Czyli powiedziałeś jej konkretnie czego oczekujesz i ona zrobiła odwrotnie. Tak sobie myślę, że to wcale nie oznacza z automatu, że cię nie słucha. Może to osoba kontrsugestywna (pasywno-agresywna). Takie osoby paradoksalnie dokładnie słuchają czego się od nich oczekuje tylko robią na odwrót:P Jak mają gdzieś nie wchodzić to wejdą, jak
Mirki, chciałbym zacząć studiować psychologię, ale mam level 27 i pasuje mi te studia zrobić jakoś szybciej niż przez 5 lat robić magistra. Czy są jakieś studia w trybie skróconym, żeby nie robić 10 semerstrów tylko mniej? Może ktoś z was studiował albo wie jak to wygląda? #studia #psychologia
@Weiki06: Jeśli masz już mgr lub licencjat to możesz studiować w trybie indywidualnym. Wtedy odpadają ci filozofie, bibliotekoznawstwo, lektoraty, statystyka i inne "michały" i wychodzi ci 7 semestrów samych przedmiotów kierunkowych.
Femme fatale wśród świetlików. Świetliki z rodzaju Photuris występują w Ameryce Północnej, mniej więcej od Wschodniego Wybrzeża po obszar Teksasu. Samice należące do tego rodzaju praktykują tak zwaną agresywną mimikrę i potrafią naśladować sygnały świetlne emitowane przez samice innych gatunków świetlików. Przywabionego w ten sposób samca czeka makabryczna niespodzianka - kiedy już znajdzie się blisko rzekomej „partnerki”, samica, zamiast odbyć z nim gody, chwyta go i pożera (drugie zdjęcie). Łupem samic z
Myśleliście o tym jakie macie wady charakteru, tak bez udawania przed samym sobą? potrafilibyście sporządzić listę? Parę dni temu zrobiłam sobie taką i skończyła się na 131 cechach i zachowaniach, może jeszcze przyjdzie mi coś do myśli i dodam, ale już na ten moment trochę nie mogę się nadziwić jakim jestem obrzydliwym i s--------m kawałkiem człowieka. Zawsze się nienawidziłam do krwi, ale leniwiej było powiedzieć że za całokształt, a jednak teraz z
ale myślę że gdzieś 1/10 tego, nawet mi się nie chce, bo połowę wmówiła mi babcia i tak niezbyt wierzę.
@jutronaobiadznowuryz: No, to teraz z całej listy popodkreślaj te, które słyszałaś wielokrotnie pod swoim adresem od najbliższego otoczenia jak byłaś dzieckiem. Tylko uczciwie. Ciekawe co ci wyjdzie?
@jutronaobiadznowuryz: Nie odżegnuj się tak od tego co napisał @Murmilllo: Nasze zachowania są w dużej mierze nawykowe. Jak "wyćwiczysz się" wyłącznie w udowadnianiu sobie jakim to zjebem ostatnim jesteś, to twój umysł za tym podąży i będzie ci przedstawiał ciebie tylko w negatywnym świetle. Te fajne strony (każdy jakieś ma) zostaną umniejszone jeśli w ogóle je zauważysz. Robienie tylko negatywnych list to według mnie jakbyś trenowała wyłącznie np.
ja za specjalnie nie szukałam, ale przeglądałam kiedyś np. 4chan. a jak się dowiem o jakimś viralowym okropnym filmiku to muszę choć trochę się czegoś dowiedzieć, mimo że mózg mi krzyczy NIE RÓB TEGO!!!
chyba przez to i czytanie reportaży o tragicznych rzeczach "coś we mnie umarło". ale nie osiągnęłam mistycznego chłodu, jak coś.
#psychologia #pytanie #
Chyba do śmierci będę pamiętał te stosy ruszających się w agonii, pozbawionych skóry psiaków i te ich pełne cierpienia oczy pozbawione powiek... (╥﹏╥)
Ludzie to k---y.