Jak jeszcze mieszkalem z rodzicami to 2x mielismy sklad jamnik -owczarek niemiecki.Jamniki miały takie twarde charaktery, że dominowaly nad owczarkami... w takim codziennym funkcjonowaniu . Ostatni jamnik tak urobil sobie moją matkę że najpierw szedł sobie do sypialni, wchodził na łóżko, kladł się a potem glosno wzdychajac nawoływał moją matkę żeby przyszła i przykryła go kocem. Jamniory to bardzo inteligentne, zawzięte i ciekawskie psy zawsze w centrum wydarzeń.
Ja w pierwszej klasie podstawowki mialem raz na 15.20 do 18.35 a drugi raz na 14.30 do 17.50, bo byl wyż i pierwszych klas bylo 11 , chodziłem do 1K... w czwartej klasie co prawda tylko przez ten 1 rok chodzilismy do szkoly w soboty...
Ja tak mialem kiedys jak zapomnialem paska od spodni.Jechalem pociagiem do Wawy potem kllejka na lotnisko Chopina i nie bylo czasu nic kupic. Jedyeny sklep gdzie mieli paski to Hugo Boss na bezcłowej. Wchidze mowie jaka sytuacja a on najtanszy 560,00 PLN ja na to "o tosie zastanowię". Co robilem przez caly lot do Wilna gdzie nabylem pasek za 8 euro
Ja ostatnio slyszalem o ślubie kosztujacym 70 k panna mloda tak zorganizowala wesele, ze sala weselna byla bez klimy .120 gosci i ponad 30 stopni na sali....
@czlowiek1988: jakby Twój sąsiad wywiesiłby coś takiego na balkonie to poszedł byś go bić albo rzucał w niego kamieniami....? Prowokacja owszem jest bardzo niestosowna, ale nie znaczy, ze jej twórców należy pobić-nie żyjemy w epoce kamienia łupanego.