@sajko: @Changa: nigdy nie rozumiem tego typu żartów... ja zawsze rozumiałem, że kiedy rodzice mówili "zjedz, bo gdzieśtam głodują" to że mam zjeść nie dlatego, że jak zjem to w Afryce będzie lepiej (WAT) tylko dlatego, żebym uszanował, że ja sam nie głoduję... i teraz są dwie opcje, albo was rodzice okłamywali (wtedy współczuję), albo jesteście tak głupi i sami tak to interpretowaliście (wtedy też współczuję)
Lewandowski dostał swoje certyfikaty z Księgi Rekordów Guinessa za najszybszy hattrick, najszybsze 4 i 5 goli i najszybsze 5 goli jako zmiennik. #pilkanozna #lewandowski
Jeśli idziesz do baru z kumplami i wiesz, że planujesz wrócić o 23 do domu powiedz swojej dziewczynie, że będziesz dopiero po północy. Więc jak się dowleczesz pod drzwi o tej planowej 23 powiedz, że zerwałeś się wcześniej do domu by spędzić z nią jeszcze trochę czasu zanim się położycie do łóżka. Seksy gwarantowane.
Pamiętajcie. Prawdziwe związki buduje się na kłamstwie i manipulacji a nie #!$%@? na kwiatach i czekoladkach. #zwiazki
@WezelGordyjski: to wyobrażenie niebieskich pasków, ze laska nagradza Was za coś seksem, że jakimś sposobem ją "podchodzicie" i to Wasze zwycięstwo nad nią... Otóż nie, dziewczyny też się lubią bzykać, tak bez święta, zwyczajnie.
Jak często się pan masturbuje - pyta lekarz pacjenta. - pięć, sześć razy dziennie - wyznaje facet. - A myśli pan , ze jest szansa, by pan przestał ? - A dlaczego ? - Bo próbuje pana zbadać. #pasjonaciubogiegozartu #sucharnadzis #humor #heheszki
@Moscich: Nie, coś pomieszałeś. To szło tak: Młoda pani doktor mówi - Panie Albercie E., proszę przestać się masturbować - Dlaczego? - Bo mam bolca na boku. - No to IDE.
Mieszkam sobie poza moim miastem rodzinnym od ponad 7 lat, dzwoni moja mama, że polecony do mnie przyszedł, nie miała czasu go odebrać i dopiero dziś pojawiła się w urzędzie pocztowym, okazało się, że to od komornika sądowego i nie wydadzą jej, bo musi być upoważnienie, a dziś ostatni dzień. Na szczęście pracowniczka poczty przeczytała z pieczątki imię i nazwisko tego komornika. Znalazłem w internecie numer, dzwonię tam, przedstawiam się, pani sprawdza
Teraz już coś takiego nazywanie patologią ze wsi i brakiem szacunku? A z mamą to się chyba gołębiem pocztowym kontaktujecie, a spróbuj tylko wysłać list bez pieczęci!
Naprawdę współczuję ludziom, którzy mają takie napięte relacje w rodzinie. Zero heheszkowania, tylko kij w jelicie i halucynacje z niedożywienia, bo nie było kotletów.
Play przekazuje chyba swoje numery z rąk do rąk. Wcześniejszy właściciel mojego numeru to Andrzej i od początku umowy co kilka dni ktoś dzwoni i pyta o Andrzeja. Dziś są jego imieniny, więc dostałem życzenia od jego szefowej, odpisałem że ją kocham, mam nadzieje że to pozytywnie wzmocni ich relacje w pracy. #play
@Zarazeqq: "Rośnie nam pokolenie debili" xD no i tacy ludzie później zostają zgorzknialymi dziadami na starość i wiecznie jęczą "A ZA MOICH CZASÓW TO BYLI LEPIEJ". #!$%@? było pajacu, jarales się pokemonami, tazosami z yu gi oh i dragon ballem. Tak samo debilne jak minecraft. Straszne ze młode pokolenie ma swoje zabawki, idioci #!$%@?
Przychodząc dzisiaj rano do biura napotkałem się na mały prezent dla mnie od pewnego Pana, który ma drukarnię i robi takie organizery. Ja nie zrobię z tego użytku dlatego puszczam dalej w obieg i robię #aciddrozdajo. Nie wiem ile to jest warte ale przypuszczam, że więcej niż 5 zeta ;) Jak ktoś nie ma pomysłu na mikołajkowy albo świąteczny prezent to może się przydać. Zielonki biorą udział ( konta
Kupiliśmy z żoną mieszkanie. Jako że blok już jakiś czas oddany do użytku, ludzie mieszkają no to i skrzynka na listy była zawalona jakimiś ulotkami itd. We Wrocławiu jest jakaś akcja że w skrzynkach są koperty od jakiejś fundacji, w środku ulotka i lizak. I taką oto kopertę znaleźliśmy w naszej skrzynce nowego mieszkania. Żona rozpakowała, i spróbowała lizaka. Kilka dni później wbiłem na mieszkanie żeby coś podłubać, przebrałem się, kurtkę rzuciłem na parapet i zabrałem się do roboty. Gdy skończyłem, wracałem autobusem na stancję. W autobusie podeszła do mnie jakaś #rozowypasek , tryka mnie w bark i mówi z bananem na twarzy:
Ona: Przepraszam pana bardzo, ale ma pan przyczepionego lizaka do kaptura Ja: Że co mam przyczepione? O: No lizaka - i odkleiła mi tego lizaka z kaptura i ledwo powstrzymując śmiech oddała mi go
@bezoka: Muszę przyznać że niezły pomysł miałeś. Trochę czasu poświęciłeś wciskając gdzie się da jakieś gówno rysowane w paincie dla relaksu, a teraz debile w dodatku za to płacą ( ͡°͜ʖ͡°). Szanuję za umysł bogacza.
źródło: comment_k5D3k81Ef7vZZ7TVpBQIRXJSNH7iUFh6.jpg
Pobierzźródło: comment_W0INcjOA3Z3OrPDf2kOakEnmsqpm0mCW.jpg
Pobierz