@ButtHurtAlert: @tos-1_buratino: dokładnie tak jak mówisz. Kamera stoi pod budynkiem przy pomniku Prometeusza. Sarkofag jest po prawej stronie nagrywającego.
Jechałem z Białegostoku do Kuźnicy główną drogą nr 19, zostałem zatrzymany około 5km przed Kuźnicą. W poprzek pasów stoją pachołki, za nimi kilku policjantów oraz żandarmeria. Tak to wygląda od początku wprowadzenia stanu wyjątkowego, więc już miałem przygotowany dowód osobisty. Funkcjonariusze sprawdzają czy rzeczywiście jesteśmy stąd (mam dowód wydany przez „Wójt Gminy Kuźnica” jak to już pokazywałem w ostatnim wpisie) oraz proszą o otwarcie bagażnika.
Sama miejscowość nic się nie zmieniła - ludzie na chodnikach, sklepy otwarte. Oczywiście jest zauważalnie więcej pojazdów różnych służb i samych mundurowych. Szkoła jest zamknięta, sami rodzice w poniedziałek zabierali dzieci z zajęć. Od znajomych wiem, że niektórzy mieszkańcy wyjechali np. do rodzin do Sokółki (16km) albo Białegostoku (60km). Jutro pójdę do kościoła to powiem czy dużo ich ubyło ( ͡°͜
@QoTheGreat: @kupczyk: Tak, słychać. Jak byłem 2 tygodnie temu to nawet słyszałem jakieś białoruskie komunikaty z megafonu.
@postyy: Nie było żadnej agresji. Wiele osób mówiło, że wyglądali na wycieńczonych. Niektórzy mówią po angielsku albo po rosyjsku. Prosili o wodę, jakieś jedzenie i raczej spokojnie czekali aż zadzwonią po straż graniczną i ich zabiorą.
@marcinpodlas8: Żołnierze są raczej bliżej całego „problemu”, ale też ich widać.
@toshibaas: @Edisonof: @ApesHODL: @davvidofff: Raczej nie wpuszczą, bo tak na prawdę każdy mógłby próbować tak wjechać. Teraz trwa zbiórka i proszą aby przyjechać, dzwonić na checkpoincie, ktoś podjedzie i zabierze. Dowiedziałem się, że strażacy, kuchnia w szkole podstawowej oraz lokalne restauracje przygotowują codziennie ciepłe posiłki. Ogólnie moi sąsiedzi prowadzą OSP i codziennie pomagają w zaopatrywaniu naszych służb, dowożą wodę i jedzenie. Mógłbym zapytać co
Jestem z Kuźnicy, tam się wychowałem i mieszkałem do końca gimnazjum. Teraz mieszkam w Białymstoku i po południu jadę do rodzinnego domu. Ciekawi co mnie spotka na miejscu? Relacjonować? #bialorus
@Siemion Skrepetsky,
malarstwo, akryl na płótnie, 70/60 cm.
źródło: comment_16530276775WAHpiVJD3I7a7Kdkajyyr.jpg
Pobierzźródło: comment_1653034855yXHkdJierjY1FXyETVr1UQ.jpg
Pobierz