Siemion via iOS
Ciąg dalszy poniższego postu:
https://www.wykop.pl/wpis/61631457
Jechałem z Białegostoku do Kuźnicy główną drogą nr 19, zostałem zatrzymany około 5km przed Kuźnicą. W poprzek pasów stoją pachołki, za nimi kilku policjantów oraz żandarmeria. Tak to wygląda od początku wprowadzenia stanu wyjątkowego, więc już miałem przygotowany dowód osobisty. Funkcjonariusze sprawdzają czy rzeczywiście jesteśmy stąd (mam dowód wydany przez „Wójt Gminy Kuźnica” jak to już pokazywałem w ostatnim wpisie) oraz proszą o otwarcie bagażnika.
Sama miejscowość nic się nie zmieniła - ludzie na chodnikach, sklepy otwarte. Oczywiście jest zauważalnie więcej pojazdów różnych służb i samych mundurowych. Szkoła jest zamknięta, sami rodzice w poniedziałek zabierali dzieci z zajęć. Od znajomych wiem, że niektórzy mieszkańcy wyjechali np. do rodzin do Sokółki (16km) albo Białegostoku (60km). Jutro pójdę do kościoła to powiem czy dużo ich ubyło ( ͡° ͜
https://www.wykop.pl/wpis/61631457
Jechałem z Białegostoku do Kuźnicy główną drogą nr 19, zostałem zatrzymany około 5km przed Kuźnicą. W poprzek pasów stoją pachołki, za nimi kilku policjantów oraz żandarmeria. Tak to wygląda od początku wprowadzenia stanu wyjątkowego, więc już miałem przygotowany dowód osobisty. Funkcjonariusze sprawdzają czy rzeczywiście jesteśmy stąd (mam dowód wydany przez „Wójt Gminy Kuźnica” jak to już pokazywałem w ostatnim wpisie) oraz proszą o otwarcie bagażnika.
Sama miejscowość nic się nie zmieniła - ludzie na chodnikach, sklepy otwarte. Oczywiście jest zauważalnie więcej pojazdów różnych służb i samych mundurowych. Szkoła jest zamknięta, sami rodzice w poniedziałek zabierali dzieci z zajęć. Od znajomych wiem, że niektórzy mieszkańcy wyjechali np. do rodzin do Sokółki (16km) albo Białegostoku (60km). Jutro pójdę do kościoła to powiem czy dużo ich ubyło ( ͡° ͜
#loveisland