ja bym powiedział że takie, w którym masz szybki wylot na serwisówki autostrad/ekspresówek, chyba że źle pojmuję słowo "trening"
@cult_of_luna: serwisówki to przeważnie płaskie trasy
Pod Rzeszowem jest mnóstwo pagórków i idzie zrobić dobrą formę na klasyki. Nie zajedziesz się, bo podjazdy nie są długie. Nie wiem jak w innych miastach. Pod Krakowem z podjazdów kojarzę jedynie okolice Myślenic i dalej na południe.
Kraków jest fajny na gravela, bo DDR wzdłuż Wisły można dojechać do puszczy Niepołomickiej (jest odcinek szosowy, ale ma powstać tam DDR za rok).
@sn3p5: Przez Puszczę Niepołomicką jechałem. Jest asfaltowy odcinek na całej długości.
Jeśli idzie o MTB, to w obrębie miasta jest chociażby Lasek Wolski, gdzie nawet na enduro/dh latają (chociaż ostatnio jest sporo elektryków podjeżdżających w górę tras zjazdowych..).
a) maszynista z daleka zauważył pęknięcie szyny i był w stanie błyskawicznie zatrzymać pociąg b) ładunek nie zniszczył podkładu, a szynę rozerwało - w takim razie co to za ładunek był? c) na YouTube ktoś sugerował, że szyna się stopiła w efekcie zwarcia i ciepła d) uszkodzenie sieci trakcyjnej często samo się zdarza
@SendMeAnAngel: polecam obejrzeć ten materiał. Masz pokazany moment wysadzenia torów od 1.15 - wystarczy minimalna ilość C4, nie widać żadnych uszkodzeń podkładów czy rozsypania tłucznia. I to jest odpowiedz na punkt "B" odpowiedź na punkt "C" Nie będę odpowiadał bo ten ktoś nie ma pojęcia o czym mówi xD Punkt "D" odpowiedź brzmi nie wiem. Punkt "E" odpowiedz masz w powyższym filmie od ok 1.40. Ugułem nie tak łatwo wykoleić
Treść została usunięta