Jakie macie systemy do tworzenia notatek dla życia codziennego (praca, nauka, rozwój)?
Używam Obsidian i póki co implementuje tam wszystkie narzędzia do "segregowania" czyli częściowo system folderów, do tego tagi i linkowanie między notatkami.
1. Foldery mam wzorowane na systemie Tiago Forte, opisane w "Zbuduj swój drugi mózg". Tutaj rdzeniem jest folder "Treści", gdzie mam większość notatek wiedzowych. Dalej są podfoldery dla danej kategorii (np. kuchnia, oprogramowanie) a jeszcze głębiej już notatki. 2. Same notatki są otagowane a dodatkowo staram się je linkować (wzorując się na zettelkasten) między sobą. Najczęściej tworzę notatkę otagowaną jako "notatka_bazowa" która jest swoistym spisem treści do innych (dodatkowo rozpoczynam ją znakiem "!" żeby pozycjonowała się na górze foldera) notatek. Na przykład notatka bazowa dla "Pieczenie pizzy", będzie podzielona na "przepisy", "sprzęt", "techniki", "surowce&produkty" i każda sekcja będzie linkowała do konkretnych rzeczy.
@Oo-oO nie zgadzam się. Notatki robią porządek w głowie a żeby robić notatki trzeba mieć nawyk. Reszta to czas. Wiadomo, z początku jest nadmiar treści ale potem wyciąga się jakiś racjonalny środek - tego co należy zachować. Nie ma możliwości przeczytać książkę i przyswoić (ze zrozumieniem) jej treść nie robiąc notatek i nie wracając do nich. O typowych notatkach bieżących nie mówię. Tutaj najprostszy google keep i jak trafię na coś
@Oo-oO temat jest złożony, więc można długo dyskutować. Nie wszystko wyraziłem precyzyjnie. Książkę oczywiście zrozumiesz, ale bez notatek i ich powtórzenia - publikacje inne niż beletrystyka - po prostu wyparują w większości. Wiele osób to przerobiło. Nie bez powodu niektóre książki się "studiuje" a nie czyta. Bez powtarzania nie zapamiętasz trwałe treści. no chyba że jesteś geniuszem. Ja wręcz przeciwnie:p
Druga rzecz. Ja absolutnie nie mam na myśli notowania wszystkiego. Jeśli natomiast edukujesz się np. W swoim zawodzie, to warto sprawić by wiedzą się ugruntowała i trafiła do miejsca z którego łatwo ją wyciągniesz. Już samo zapisanie treści "swoimi słowami" pomaga w ich rozumieniu.
Dajmy przykład. Znajdujesz w książce istotne treści. Możesz po przeczytaniu zamknąć, oznaczyć karteczką albo zrobić notatkę w PKM. Sam zdecyduj który sposób pozwoli na pewne ugruntowanie wiedzy i najłatwiejsze odszukanie informacji w przyszłości. Ja właśnie do tego
Czy jest jakaś usługa która pozwala zgrać moje notatki z #kindle np. do #notion ? Ważne aby działało dla notatek w książkach z poza Amazon, tzn. wgranych przez USB lub email.
@Potezny_Odyniec jeśli znasz aplikacje do notatek "obsidian" to jest do niego plugin umożliwiający zagrywkę highlights z Kindle'a. Działa to bardzo dobrze.
Wkręciłem się w stosowanie #ipad w roli notatnika. Warto zainwestować w specjalne gumki na rysik albo gripy do apple pencil (mam 2 generację rysika), czy folie "dające" feeling papieru? Macie z tym doświadczenia?
Mam suzuki swift z 2007. Rzecz jest taka, że są mechanizmy centralnego zamka, ale otwiera się z kluczyka (w oryginale był system zbliżeniowy). W rezultacie jest to mało wygodne, bo żeby otworzyć auto trzeba włożyć i przekręcić kluczyk. Barbarzyństwo jak w 20 wieku.
W jaki sposób podejść do tematu, żeby był jakiś pilot czy coś a wykorzystać istniejący system auta? Da się to zrobić bez wymiany wszystkich siłowników i centralki, bez wizyty w ASO?
W ostatnim tygodniu odmawialiśmy podłogę w jednej z podwarszawskich galerii handlowych. Pacjentem była mozaika przemysłowa z ipe lapacho. Drewno to jest jednym z najstarszych ga to gatunków drewna na świecie o twardości porównywalnej ze stalą. Ipe lapacho jest odporne na zarysowania, wgniecenia, uszkodzenia mechaniczne oraz wyróżnia się dużą stabilnością na rozszerzanie/kurczenie. Jest idealnym materiałem do zastosowania w miejscach publicznych o dużym ruchu.Z racji że odświeżałem części wspólne i galeria otwarta jest 7
:) lakiery za komuny swoją wytrzymałość zawdzięczały formadehydom ,
Ja jeszcze załapałem się na domaluxa ze starymi normami związków lotnych. Pamietam że kilka razy pożółkły nam sufity w chacie. Potem to już nigdy nie nastąpiło.
#muminki #dziecinstwo #bajki #buka Co tam Buka... kto oglądał Muminki, ten wie, że Buka ogólnie sprawiała wrażenie strasznej, ale ostatecznie była stosunkowo sympatyczną postacią. Czarownica to dopiero była straszna postać. W jednym z odcinków przyleciała w nocy na miotle do Doliny Muminków i patrzyła przez okno swoimi żółtymi ślepiami jak Muminek beztrosko śpi, nieświadomy że jakaś świruska go obserwuje. To dopiero było dziwne i
@Jasik123 pewnie mocno rozgrzebałes temat pieców przed zakupem. Effeuno wiadomo, tłumaczyć nie trzeba... Powiedz jednak, czy jeśli jednak potrzebuję klasyczny piekarnik, to znasz model który do pizzy nada się najlepiej?
Używam Obsidian i póki co implementuje tam wszystkie narzędzia do "segregowania" czyli częściowo system folderów, do tego tagi i linkowanie między notatkami.
1. Foldery mam wzorowane na systemie Tiago Forte, opisane w "Zbuduj swój drugi mózg". Tutaj rdzeniem jest folder "Treści", gdzie mam większość notatek wiedzowych. Dalej są podfoldery dla danej kategorii (np. kuchnia, oprogramowanie) a jeszcze głębiej już notatki.
2. Same notatki są otagowane a dodatkowo staram się je linkować (wzorując się na zettelkasten) między sobą. Najczęściej tworzę notatkę otagowaną jako "notatka_bazowa" która jest swoistym spisem treści do innych (dodatkowo rozpoczynam ją znakiem "!" żeby pozycjonowała się na górze foldera) notatek. Na przykład notatka bazowa dla "Pieczenie pizzy", będzie podzielona na "przepisy", "sprzęt", "techniki", "surowce&produkty" i każda sekcja będzie linkowała do konkretnych rzeczy.
Wiadomo, z początku jest nadmiar treści ale potem wyciąga się jakiś racjonalny środek - tego co należy zachować.
Nie ma możliwości przeczytać książkę i przyswoić (ze zrozumieniem) jej treść nie robiąc notatek i nie wracając do nich.
O typowych notatkach bieżących nie mówię. Tutaj najprostszy google keep i jak trafię na coś
Nie wszystko wyraziłem precyzyjnie. Książkę oczywiście zrozumiesz, ale bez notatek i ich powtórzenia - publikacje inne niż beletrystyka - po prostu wyparują w większości. Wiele osób to przerobiło. Nie bez powodu niektóre książki się "studiuje" a nie czyta. Bez powtarzania nie zapamiętasz trwałe treści. no chyba że jesteś geniuszem. Ja wręcz przeciwnie:p
Druga rzecz. Ja absolutnie nie mam na myśli notowania wszystkiego. Jeśli natomiast edukujesz się np. W swoim zawodzie, to warto sprawić by wiedzą się ugruntowała i trafiła do miejsca z którego łatwo ją wyciągniesz. Już samo zapisanie treści "swoimi słowami" pomaga w ich rozumieniu.
Dajmy przykład. Znajdujesz w książce istotne treści. Możesz po przeczytaniu zamknąć, oznaczyć karteczką albo zrobić notatkę w PKM. Sam zdecyduj który sposób pozwoli na pewne ugruntowanie wiedzy i najłatwiejsze odszukanie informacji w przyszłości. Ja właśnie do tego