Wpis z mikrobloga

Jakie macie systemy do tworzenia notatek dla życia codziennego (praca, nauka, rozwój)?

Używam Obsidian i póki co implementuje tam wszystkie narzędzia do "segregowania" czyli częściowo system folderów, do tego tagi i linkowanie między notatkami.

1. Foldery mam wzorowane na systemie Tiago Forte, opisane w "Zbuduj swój drugi mózg". Tutaj rdzeniem jest folder "Treści", gdzie mam większość notatek wiedzowych. Dalej są podfoldery dla danej kategorii (np. kuchnia, oprogramowanie) a jeszcze głębiej już notatki.
2. Same notatki są otagowane a dodatkowo staram się je linkować (wzorując się na zettelkasten) między sobą. Najczęściej tworzę notatkę otagowaną jako "notatka_bazowa" która jest swoistym spisem treści do innych (dodatkowo rozpoczynam ją znakiem "!" żeby pozycjonowała się na górze foldera) notatek. Na przykład notatka bazowa dla "Pieczenie pizzy", będzie podzielona na "przepisy", "sprzęt", "techniki", "surowce&produkty" i każda sekcja będzie linkowała do konkretnych rzeczy.

Wydaje mi się żę mój system jest dosyć wymagający ale podchodzi do sprawy całościowo i przy ewentualnej zmianie koncepcji, będzie to możliwe z racji zastosowania różnych technik.

A wy jak notujecie? Jak tworzycie PKM (Personal Knowledge Management) czy Second Brain?
Może polecicie ciekawe #ksiazki w tym temacie? Wiadomo że ile systemów tyle fanów, a znalezienie ideału jest z reguły niemożliwe :)

#obsidian #notion #pytanie #pytaniedoeksperta #pkm #personalknowledgemanagement #secondbrain #drugimozg #nauka #rozwojosobisty
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Sandman: niestety nic z tych rzeczy dla mnie ostatecznie nie działa. Przetestowałem wszystkie wyżej wymienione techniki i aplikacje (i więcej); moim zdaniem rozbija się to o główny problem - aby mieć uporządkowane notatki trzeba mieć porządek w głowie - a w tym przypadku nie potrzebujesz robić notatek do jej porządkowania i przechowywania nadmiaru wiedzy ;) mnóstwo rzeczy jest tymczasowych - powiązanych z konkretnymi terminami ważności, są rzeczy powtarzalne lub jednorazowe,
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@Oo-oO nie zgadzam się. Notatki robią porządek w głowie a żeby robić notatki trzeba mieć nawyk. Reszta to czas.
Wiadomo, z początku jest nadmiar treści ale potem wyciąga się jakiś racjonalny środek - tego co należy zachować.
Nie ma możliwości przeczytać książkę i przyswoić (ze zrozumieniem) jej treść nie robiąc notatek i nie wracając do nich.
O typowych notatkach bieżących nie mówię. Tutaj najprostszy google keep i jak trafię na coś
  • Odpowiedz
@Sandman: Pewnie, możesz się nie zgadzać - każdy ma swoje zdanie.

Niespójnym wydaje mi się oczekiwanie "nawyku" od osób chaotycznych - które potrzebują notatek. Może to skutek zbyt dużych uogólnień. Notatki mogą robić porządek w głowie, ale nie muszą - wystarczy wyobrazić sobie osobę która dużo zapomina, robi notatki masowo, ale nie kategoryzuje ich - innymi słowy ma gąszcz nieuporządkowanych notatek. Drugą rzeczą którą poruszasz jest "racjonalny środek" tego co zachować
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Oo-oO temat jest złożony, więc można długo dyskutować.
Nie wszystko wyraziłem precyzyjnie. Książkę oczywiście zrozumiesz, ale bez notatek i ich powtórzenia - publikacje inne niż beletrystyka - po prostu wyparują w większości. Wiele osób to przerobiło. Nie bez powodu niektóre książki się "studiuje" a nie czyta. Bez powtarzania nie zapamiętasz trwałe treści. no chyba że jesteś geniuszem. Ja wręcz przeciwnie:p

Druga rzecz. Ja absolutnie nie mam na myśli notowania wszystkiego. Jeśli
  • Odpowiedz
@Sandman: @Oo-oO
niestety systemy typu Osidian to często pożywka dla prokrastynacji, trzeba wiedzieć kiedy forma przerasta treść, systemów jest kilka, ale tak naprawdę każdy powinien zbudować swój, zmodyfikować, jeśli podstawowy mu nie pasuje.

Wrzucam każdą notatkę do jednego wora, dopiero wieczorem/na weekend przysiadam na spokojnie, z muzyką w tle i linkuję/przenoszę info do tych bardziej zorganizowanych, ale zostawiam te oryginalne jeśli coś jeszcze można z nich w przyszłości wyciągnąć,
  • Odpowiedz
@RabarbarDwurolexowy: cóż, z mojego doświadczenia systemy do zadań różnią się od metod katalogowana wiedzy.

Przez zadania, rozumiem trywialne rzeczy które powiedzmy mamy do zrobienia - niektóre powtarzalne, inne jednorazowe (lub bez oczekiwanego w krótkim czasie powtórzenia, typu - umówić wizytę u lekarza, zrobić konkretne zakupy gdy czegoś brakuje, czy złożyć życzenia). Niektóre jak widać są ściśle powiązane z kalendarzem - opłacić rachunki musisz do konkretnego czasu, podobnie z życzeniami, inne -
  • Odpowiedz