1500zł kawalerka z opłatami 500zł jedzenie, chemia i kosmetyki 70zł internet 20-30zł karta do telefonu 92zł bilet miesięczny na zbiorkom żeby do tej pracy dojeżdżać 200zł - "oszczędności" na inne wydatki (np. dentysta, koperta na wesele, leki, może jakieś ubranie).
@bellazi: Nie ma co dyskutować z tymi ludźmi. Wykopki to w większości gimbaza która mieszka wciąż w piwnicy u rodziców i nie znają realiów życia. Mnie zawsze rozwala za to argument, że czemu wynajmuję mieszkanie skoro mógłbym wziąć kredyt i być na własnym. Wynajem mieszkania 1600zł już z opłatami. Kredyt na mieszkanie, 1400zł + czynsz 450 + opłaty 100 i już dobijam do 2k na miesiąc. "No ale przynajmniej będziesz
@cecidimus: Zadzwoni. Do mnie raz po rozmowie kwalifikacyjnej zadzwonili po ok 9 miesiącach, że chętnie by mnie widzieli u siebie w zespole. Nawet nie pytali czy dalej jestem zainteresowany, wyszli z założenia że im się nie odmawia. Podziękowałem, bo przez ten czas zdążyłem dwa razy pracę zmienić i trafiła się lepsza oferta. To jeszcze gość dzwoniący był zaskoczony, że jak to nie chcę u nich pracować?
@Krx_S: Nigdy nie ograłem Airline Tycoona za dobrze. Zawsze po 30 dniu czasu w grze, wyświetlała się prośba o wpisanie konkretnego słowa z instrukcji które jakimś dziwnym błędem nigdy nie było przez grę przyjmowane. Po latach dowiedziałem się, że wystarczy przeczekać aż dzień zleci do końca i gra już nie wymagała wpisywania słowa. Niestety miało to działać tylko na oryginalnych pierwszych edycjach.
@Catmmando: > ja pamiętam jak Janusze biznesu wypierali się od wydawania nagród czy to chipsów czy lodów za patyki
Nie było do końca tak kolorowo. Od strony zaplecza ten konkurs to była wielka lipa dla właścicieli mniejszych sklepów. Zamrażało się w ten sposób aktywa, gdyż Lays dawał sobie czas do 90 dni na weryfikację. A towar który wydałeś, można było przecież sprzedać z marżą. Lays też nie zwracali kasy, a
Najlepsze teksty mojej tesciówki jak dotąd: - NASA prowadzi tajne badania na szczątkach ciała Jezusa i to jest udowodnione - jakiś ziomek upuścił niechcący opłatek podczas komunii i spłonął na miejscu - Znaleziono fragment tkanki mięśnia sercowego w hostii, potwierdzone naukowo - obecny papież dąży do unicestwienia KK i jest przekupiony
@90alexa90: Opowiadałem kilka lat temu babci, że niejaki Elon wystrzelił w rakiecie swój samochód w kosmos. Babcia stwierdziła, że ona w to nie wierzy, bo bóg by nie pozwolił by ktokolwiek zakłócał mu spokój w niebie. Eh, starzy ludzie.
Śmieszki śmieszkami, ale testowanie syren + syreny okolicznościowe powinny być ogłaszane dużo wcześniej (ogłoszenia w blokach i na przystankach). Bo wychodzi na to, że z 5 razy do roku coś się dzieje i nikt nic nie wie. A potem się zdarzy jakaś tragedia i ludzie będą mieli w dupie.
@nalej_mi_zupy: A tak dwoją drogą, gdyby któreś Państwo miało przeprowadzić atak, to najlepiej wykonać go właśnie podczas takich testów. Syreny zaczynają wyć, mieszkańcy sprawdzają w necie że miały być testy prowadzone. Nikt nie ucieka, nie stara się ukryć bo przecież to tylko test syren.
@pepek614 : W poprzedniej pracy mieliśmy ten komfort, że byliśmy rozliczani na podstawie wykonanego pod koniec miesiąca zakresu robót, a nie poświeconych na niego godzin pracy. A że wymagania były niewysokie, to wystarczyło poświęcić na to 4-5h dziennie i zwykle ok 14 biuro było już puste. Któregoś dnia, pojechałem po pracy do znajomych i dopiero na miejscu zorientowałem się że zostawiłem portfel na swoim biurku. Na szczęście siedziba firmy znajdowała się
@Megawonsz_dziewienc: W dniu premiery, za ponad 200zł nabyłem The Sims 2. Była to moja pierwsza gra ze sklepowej półki a nie z czasopisma. Nie minęły dwa tygodnie, wracam szybko ze szkoły by sobie pobudować domki, a tu widzę że gra mi zniknęła. Poźniej sie okazało, że brat zaniósł ją do kolegi bo tamten miał lepszy komputer i chcieli zobaczyć jak gra wygląda na wyższych ustawieniach. Trochę sie wkurzyłem, ale z
Czy u Was w pracy ludzie to też tacy niewolnicy robiący darmowe nadgodziny?
Przecież to jest w ogóle niepojęte dla mnie. W poprzednim korpo ludzie siedzieli dwie, trzy, cztery godziny dłużej przynajmniej dwa razy w tygodniu, oczywiście za darmo. Była nawet laska, którą klient cisnął codziennie, że do niczego się nie nadaje, a potrafiła wysyłać mejle o drugiej w nocy. Doszło do tego, że pracowała nawet podczas swojego urlopu wypoczynkowego.
@MarcinDerk: Ostatnio mieliśmy spotkanie wdrażające nowego zarządzającego. W pewnym momencie padło pytanie, czy może do nas dzwonić w pilnych sprawach po godzinach pracy. Mój przełożony miał mu odpowiedzieć, że Rajev to niechętnie odbiera, on pracuje w "business hours". Ale do pracownik1 i pracownik2 dzwoń całą dobę, oni są do tego oddelegowani. Tak się zastanawiam, jak smutne trzeba mieć życie prywatne, by dobrowolnie oddawać się do dyspozycji przełożonego 24/7. Nie potrafiłbym
@wykopowajulka15: To nie ceny, a zarobki są chore ( ͡°͜ʖ͡°) Ceny jednodniowych biletów do porównywalnych parków jak Europa Park czy Gardaland oscylują w okolicach 40€. Disneyland Paryż czy Universal Orlando Resort to już wydatek 100-150€ w zależności od pory roku. Ceny u nas, to promocja dla zagranicznych turystów ( ͡°͜ʖ͡°)
@Peleryna: Wyznaję regułę, że biorę różnicę między wystawioną ceną, a propozycją kupującego i dzielę przez pół. Gdy jest to kwota dla mnie akceptowana by tyle opuścić to targuję się tak, by ostatecznie na niej zakończyć. Jeżeli przesadnie odbiega od akceptowanej, poprostu dziękuję. Po co wchodzić niepotrzebnie w dyskusję.
Przezyła mieszanie ogromnych ilości zapraw, betonów, ogromne ilości przewiertów wiertłami większymi od 25mm, ogromne ilości otworów pod puszki otwornicami w betonach, silikatach czy cegłach. Przeżyła 11 wiertarek mac allistera z castoramy, kilka lidlowskich, kilka biedronkowych. Trzy razy wymieniane głowice na oryginalne. A i nie wspomnę o rozwiercaniu metrowym wietłem w glinie aby łatwiej się kopało łopatą.
@Zarzutkkake: Rok temu padła mi wyrzynarka Boscha. Przeżyła ze mną ok 7 lat. Posypały się łożyska i zaczęła podrzucać brzeszczot przy użytkowaniu. Łożyska kupiłem oryginalne Boscha za 10zł. Niestety przy ich wymianie, bezmyślnie uszkodziłem uzwojenie wirnika. Kiedy już myślałem że wyrzynarka wyląduje w koszu, znalazłem firmę która sprzedawała regenerowane wirniki do niej za 60zł. Już z nowymi łożyskami. Od roku działa jak wyjęta prosto z pudełka. Nawet gdybym dał 100zł
Cos dziwnego dzieje się z moim Wiedźminem 3(oryginalny z Epika). Mam lapka Della G3 z GeForce 1050 i 8 GB ramu. Dotychczas nie było problemów ani z kompem ani z Wieśkiem. Teraz w Wiedźminie komp zużywa 100 procent ramu, tnie się jak cholera, jak ustawienia i rozdzielczość wezmę na minimum to jest tak samo, nawet gorzej (normalnie chodzi na FHD i wysokich). Wyłączyłem
Serdecznie współczuję osobie która wystawiła do wiaty śmietnikowej działające i5 8400 z 16GB RAM i GTXem 1060 6G tylko dlatego, że miał uszkodzoną obudowę i uszkodzony dysk HDD.
I tak... Jestem śmieciarzem, bo w takiej sytuacji uważa recykling za w pełni uzasadniony <3
@Gronbar: Ludzie często się nie znają i jak widzą, że coś jest uszkodzone wizualnie to bez zastanowienia wyrzucają takie rzeczy. Mnie tak raz matka wyrzuciła drona tylko dlatego że myślała że jest zepsuty. A miał tylko zdjętą obudowę, bo akurat czekałem na nowe akumulatory. Kiedyś też opisywałem, jak po mojej wyprowadzce z domu, wyrzuciła nieprzerobionego PSXa w oryginalnym pudełku, z dwoma dualshockami i kilkoma oryginalnymi grami. Tylko dlatego że leżał
@nerdkusi: Miałem do niej pretensje, zwłaszcza że akurat znajomy szukał PSXa w dobrym stanie, to chciałem mu odsprzedać za niemałą sumkę. Tym bardziej, że od samego początku dbałem o tą konsolkę i gdy przez dłuższy czas jej nie używałem to była pakowana w oryginalną folię i styropian, a później do pudełka. Nie wiem dlaczego, ale sporo moich znajomych gdy jeszcze mieszkali z rodzicami skarżyli się właśnie na matki które potrafił
Mirki, podsuńcie jakieś rozwiązanie na notorycznie ginące z salek konferencyjnych ładowarki do telefonów? Kupujemy ciągle nowe, poleżą góra tydzień i ktoś sobie zabierze do użytku osobistego. Przyklejanie pod blat, spinanie trytytkami jak i oficjalne maile do pracowników nie skutkują. Niestety nie jesteśmy w stanie kontrolować kto te ładowarki zabiera, bo przez salki tygodniowo przechodzi kilkadziesiąt osób. Dodatkowo w tej części biura nie ma kamer, a same salki są otwarte cały czas. Równie dobrze może to być ktoś
@Tygrysia_Lilia: Bo to nie są ładowarki od konkretnego urządzenia. Mamy wytyczne, by na wyposażeniu każdej z salek w naszym biurze, była udostępniona ładowarka do iPhone i ładowarka USB-C. Na wypadek, gdyby klient z zewnątrz potrzebował podładować telefon w trakcie trwania spotkania to ma mieć taką możliwość udostępnioną. Zazwyczaj jednak, to prezesi i członkowie zarządu nie mają w zwyczaju nosić ze sobą ładowarek i to im głównie zależy by takowa była zawsze dostępna ( ͡°
@Tygrysia_Lilia: Tu jest w tym problem, że z dowolnej salki może skorzystać każdy kto akurat tego potrzebuje. Mamy kilka salek konferencyjnych o różnych rozmiarach i do różnych celów. Myślę że wdrożenie systemu nadzoru dla wszystkich tych salek i kontrola użytkujących ich pracowników kosztowałaby znacznie wiecej niż wartość zaginionych ładowarek. Tu bardziej zadałem pytanie pod kątem zabezpieczenia fizycznie samych ładowarek przed ich wynoszeniem z pomieszczeń. Ale dzięki za chęć pomocy.
@otacon: I o coś takiego właśnie mi chodziło! Teraz jeszcze muszę znaleźć dystrybucję z Polski, aby dział zakupów w ogóle to klepnął. Dzięki bardzo za podsunięcie rozwiązania!
500zł jedzenie, chemia i kosmetyki
70zł internet
20-30zł karta do telefonu
92zł bilet miesięczny na zbiorkom żeby do tej pracy dojeżdżać
200zł - "oszczędności" na inne wydatki (np. dentysta, koperta na wesele, leki, może jakieś ubranie).
Wynajem mieszkania 1600zł już z opłatami.
Kredyt na mieszkanie, 1400zł + czynsz 450 + opłaty 100 i już dobijam do 2k na miesiąc.
"No ale przynajmniej będziesz