@elo490500: Albo drugi raz przekierowuje cię do strony głównej. xD Chciałbym zobaczyć ten słynny arkusz, który #!$%@?ł w dupala niejednego maturzystę i obiektywnie poczytać czy rzeczywiście był jakoś #!$%@? trudny.
fCzołgi powstające w III Rzeszy wyprzedzały swoje czasy. Ich rozwój jednak został zatrzymany na skutek zakończenia działań wojennych. Jak rozwijały by się, gdyby jednak III Rzesza nie upadłaby w 1945 roku?
W internecie możemy znaleźć wiele pomysłów na rozwój czołgów Niemieckich w alternatywnej historii, jednak owe rozważania pomijają najważniejszy czynnik definiujący rozwój broni pancernej, a mianowicie sytuację polityczną i wojenną. Prawda jest taka, że w momencie, gdy to Rosjanie przejęli inicjatywę na froncie wschodnim, zaś alianci odcięli Niemców od strategicznych surowców i rozpoczęli bombardowania fabryk zbrojeniowych, dalszy realny rozwój czołgów w III Rzeszy przestał być możliwym. W zależności od alternatywnego scenariusza losów III Rzeszy będzie zależał dalszy rozwój ich broni pancernej. Wynika to z faktu, że przyszłe czołgi muszą być przygotowane na terenach przyszłych frontów i dostosowane do przeciwników z jakimi przyszłoby im się mierzyć. Rozważmy więc 3 scenariusze:
1. Niemcy zdołali zdobyć Moskwę. Rosja broni dojścia do Uralu. Zaatakowali także wyspy brytyjskie, gdzie napotkali opór ze strony Aliantów. Wojna trwa nadal na stabilnych frontach.
@cbt57: W 1941 roku ZSRR miało lepsze czołgi, bardziej zaawansowane. KV-1, KV-2 i T-34 przeciwko Pz III (gdzie najbardziej zaawansowana była wersja F) i Pz IV (gdzie najbardziej zaawansowana była wersja F1). Po starciu z sowietami natychmiast zaczęto opancerzać czołgi i przezbrajać w potężniejsze armaty. Wtedy to rozpoczął się wyścig pancerz-armata, który trwał aż do końca wojny.
@orkako @United Sowieckie czołgi były cięższe, ale niemieckie przewyższały je systemami łączności, systemami obserwacyjnymi, celnością armat, rozplanowaniem wnętrza i wieloma innymi elementami które składają się na ,,nowoczesny" czołg.
Numer 459: Słoń & Mikser (Demonologia) - Szczerze ft. DJ Show
Coś ostatnio sporo osób mi mówi o dołach, depresjach, załamaniach. Kurde, co jest? Nie dawajcie się tej dziwce depresji, nie ma sensu. Ja tu jestem od bycia smutnym, wy bądźcie szczęśliwi ( ͡°ʖ̯͡°)
Zachęcam do obserwowania mojego tagu muzycznego #1001traczyn
#gospodarka #ekonomia #biznes @Zakkalec - zacytuję, bo świetny komentarz odnośnie braku chińskich inwestycji w Polsce od 20 lat: "A w co tu inwestować? W uprawę kartofli, rzepaku i pszenicy? W montownie, albo outsourcing? A może w wydobycie węgla? Polska gospodarka to prowizorka bez innowacji i rozwijania technologii, która rozwija się od 30 lat i wciąż rozwinąć się nie może, więc po co tracić czas i
@werto7572a: oczywiście, część ludzi jest na to skazana i to bardzo dobre! Dziś miernoty umysłowe dostają 500+ i całkiem dobrze sobie z tego żyja, socjale, zapomogi, dodatki. Normalni na to zapieprzaja, by nienormalni mogli zrównać się do nich poziomem. W efekcie równamy do dołu. Jak nie raz widzę te mordy na ulicach, inteligencją nie skażone, słyszę to słownictwo, kiedy wyrażają "swoje myśli", to mi niedobrze. Ludzie nie są równi i
Cześć! Dzisiaj nieco archiwalnie, ale za to pięknie ( ͡°͜ʖ͡°) Wycieczka na Lubań, to zdecydowanie dobra propozycja dla tych, którzy cenią sobie rozległe widoki. Panoramy z wieży widokowej na szczycie należą do moich ulubionych i mało jest podobnych miejsc, w których Tatry prezentowałyby się tak rewelacyjnie. W znalezisku szlak z Przełęczy Snozka, gdzie znajduje się spory parking. Czas wejścia to około 2:20 h, co przy wiosennej pogodzie jest czystą przyjemnością :)
Nowa Zelandia to kraj, w którym zdecydowanie trudno wytrzymać dłużej za kółkiem jako kierowca... no bo kurde, jak tu się co chwila nie zatrzymywać ;) Ale z drugiej strony to idealny kraj na road trip, jeśli lubicie i kumacie tego typu zwiedzanie! My w naszym aucie z materacem przejechaliśmy obie wyspy, no bajka! Więcej zdjęć i inspiracji w linku poniżej :)
@wall_of_wudu: Nowa Zelandia kusi mnie od kilku lat. Zjeździłem rowerem Islandię i wiem, jak to jest, gdy chce się co chwila zatrzymać na zdjęcie, chociaż widok nie zmienił się prawie wcale :)
Parę dni temu minęła pewna wspaniała rocznica. Na trybunę wszedł niski, łysawy człowieczek z wąsikiem i cienkim głosem powiedział historyczne słowa ''La guerra ha terminado!''. Wojna jest skończona.
Po przegranej nad Ebro cała Republika zaczęła się sypać w gruzy. Armia narodowa podbiła szybko Katalonię, ograniczając terytorium republikanów do 1/3 kraju z Madrytem na czele. Większość zwolenników Republiki rzuciła się do panicznej ucieczki przez granicę z Francją. Żołnierze dezerterowali, jednostki topniały w oczach. Powstańcy pozwalali uciekać swoim przeciwnikom - w końcu pozbywali się w ten sposób problemu. W międzyczasie nastąpiła ostatnia duża ofensywa republikanów - bitwa pod Valsequillo. Resztki armii republikańskiej - 90 tys. ludzi, wspartych przez 200 dział i 40 czołgów - próbowało ostatni raz uniknąć tego, co nieuniknione. Republikanom szło początkowo dobrze, wbili się na 8 km w głąb obrony nacjonalistów, ale zła pogoda i połączone ataki niemieckiego i włoskiego lotnictwa odrzuciły ich siły. Powstańcy wyprowadzili kontratak i odrzucili republikanów. Ofensywa, zakończona w lutym, była kompletnym fiaskiem - utracono na darmo 6 tys ludzi.
@Mleko_O: na zdjęciu jeden z masowych grobów ofiar generała Franco. Wiem, że post nie Twojego autosrstwa, ale strasznie mnie irytują te sformułowania o "30 latach stabilnych rządów generała". Być może gdyby wygrała druga strona byłoby jeszcze gorzej, ale to nie powód by gloryfikować dyktatora.
Polska pod rządami komunistów też była "stabilnie rządzona", a mimo wszystko cieszę się, że to już przeszłość
Represje wobec republikanów i lewicowców trwały także po zakończeniu wojny. Do 1952 r. 50 tysięcy osób skazano na karę śmierci, z tego wykonano około połowę wyroków. Według słów jednego z hiszpańskich biskupów, potrzebny był skalpel, by odsączyć ropę z wnętrzności Hiszpanii.
Jak zauważył polski historyk Paweł Machcewicz,dla porównania w czasach stalinowskich (od 1944 do 1956 roku) w Polsce wykonano
#rosja #ruskapropaganda RT w formie. Ekspert Lionel. Po prosu Lionel. Czegóż chcieć więcej? Nie znasz eksperta Lionela - twój problem. Ekspert to ekspert, po co drążyć...? Dziwny ekspert ze stocku, tak samo dobry, jak każdy inny. A pewnie tańszy.
To tak jakbys się burzył że w TV wypowiada się Peja a nie Ryszard Andrzejewski Ten typ po prostu jest znany ze swojego "pseudonimu" bardziej jak z imienia i nazwiska
Facet na wynos, czyli kilka uwag o polsatowskim "Take me out"
Być może przesadzam, lecz wedle mnie po tym programie - zgodnie z metaforyką Matrixa - obudziliśmy się w nowej rzeczywistości medialnej, z uruchomionymi nowymi dyskursami, co może mieć zwyczajnie wpływ na naszą codzienność.
Jedna rzecz do wyjaśnienia: w interesującej mnie perspektywie nie ma znaczenia, w jakim stopniu i czy w ogóle program ten jest reżyserowany. Nie rozstrzygam tej kwestii, bo w zasadzie nie ma ona znaczenia wobec całkowitego, ogólnego przekazu show.
@laxmanCR7: Zacznijmy od tego że trzeba mieć serio nasrane w bani żeby w ogóle iść do tego gówno programu i robić z siebie pajaca przed tymi lochami, które uważają się za 10/10.
@laxmanCR7: Świetna i dogłębna analiza. Ująłeś to w słowa lepiej niż ja bym kiedykolwiek potrafił. Miałem identyczne przemyślenia oglądając fragment tego programu wczoraj. Tak teraz wygląda społeczeństwo - mnóstwo praktycznie bezwartościowych kobiet z wymaganiami z kosmosu, które szukają Adonisów.
No ale Neuschwanstein chyba każdy zna, ogólnie jak Niemców nie lubię, to jednak ilością, zachowaniem/odrestaurowaniem czy umiejscowieniem zamków/pałaców (Bawaria) biją nas na głowę :(. W Eltzu jeszcze nie byłem, ale na pewno odwiedzę ;), ale to w drodze na Normandię (w tym albo przyszłym roku).
...ogólnie jak Niemców nie lubię, to jednak ilością, zachowaniem/odrestaurowaniem czy umiejscowieniem zamków/pałaców (Bawaria) biją nas na głowę :(.
@Student_AWAS: No ale jednak weź pod uwagę że swoich nie #!$%@?, a nasze często tak, do tego po tym jak się nam #!$%@? do kraju paląc, burząc i mordując, nadeszły rządy Ruskich (co też było konsekwencją ataku Niemców), a ci już z pałacykami, zamkami i tego typu architekturą walczyli systemowo, na bazie
Wybory w Rosji Dobra pani zakrywa kamerkę balonami tuż przed liczeniem głosów xD Te nagrania z lokali wyborczych to jakiś żart xD #rosja #wybory #demokracja
@weeego: Te kamery nie są montowane przez rząd specjalnie w moment wyborów. Te lokale to szkoły i tak dalej które mają własne kamerki i to one uchwyciły tą kwitnącą rosyjską demokrację w tym zdziczałym państwie xD
Na przykładzie zakazu handlu w niedzielę można zobaczyć jak ludzie potrafią sobie utrudniać życie zamiast ułatwiać. Powstają kalendarzyki wolnych niedziel, których nigdy wcześniej nie było i człowiek jakoś żył. Pojawiają się kolejki w sklepach w sobotę i brak miejsc parkingowych. Człowiek zaczyna się denerwować i frustrować. Ludzie debatują czy zakaz jest słuszny czy nie odwracając uwagę od spraw naprawdę ważnych. Głupawka w telewizji, wypowiadają się psychologowie jak radzić sobie z traumą braku
@grim_fandango: dokładnie. a z tymi kalendarzykami to jest jakaś epidemia, co większe centrum handlowe ma swój i jeszcze napisane co działa, a co nie np. kino, siłownia etc. masakra jakaś. zamiast ludziom ułatwiać życie, które i tak nie jest łatwe, to kolejna kłoda pod nogi...
Moje podejrzenie o co poszło z tą masakrą ruskich najemników w Syrii miesiąc temu:
Zacznijmy od tego że w Rosji od czasów rewolucji październikowej 101 lat temu armia i bezpieka (niezależnie jak się ta druga nazywa) delikatnie rzecz ujmując nie przepadają za sobą. Niebezpodstawnie: raz to bezpieka trzebiła szeregi armii (jak w 1938), kiedy indziej to armia ucierała nosa bezpiece (jak podczas odsunięcia od władzy Berii i jego ludzi). Generalnie wojenki armijno-bezpieczniackie mają długą historię i ciągną się do dzisiaj, chodź obecnie częściej chodzi o środki z budżetu niż o wykrwawianie drugiej strony. Ale tu też zdarzają się wyjątki: podczas próby rekonstrukcji sił zbrojnych FR w zeszłej dekadzie FSB próbowało przejąć kontrolę nad specnazem podległym GRU, co nie do końca się udało.
Przewińmy jednak do naszych czasów: przed inwazją na Ukrainę istniało nieformalne status quo: jeśli chodzi o działania siłowe, to FSB działa na terenie Federacji, natomiast armia poza granicami kraju oraz na terenach objętych operacją terrorystyczną (czyli ogólnie rzecz ujmując wojna na Kaukazie oficjalnie zakończona w 2009r.). Wojna na Ukrainie powinna być więc domeną armii, ale jako że ta hybrydowa wojna nigdy nie była wypowiedziana, więc armia musiała działać w Donbasie razem z bezpieką. O tym, jak "przyjazna była to współpraca" świadczy fakt, że administracje obu "republik ludowych" poprzetykane są ludźmi armii i ludźmi bezpieki jak zwykle ze sobą konkurującymi (czego ostatnim głośnym przykładem było obalenie Płotnickiego). Nieformalny i hybrydowy charakter wojny wymusił na Rosjanach stworzenie oddziałów mieszanych, w których sprzęt specjalistyczny obsługiwany był przez kadrowych żołnierzy "na urlopach", natomiast piechotę zmechanizowaną tworzyła mieszanka localsów, byłch i czynnych żołnierzy, ochotników i zawodowych najemników. Szczególnie Ci ostatni posiadali mnóstwo zalet: wyszkolenie, wyposażenie, a w razie śmierci nie trzeba było się tłumaczyć narodowi. Zastosowanie najemników miało więc same zalety dla wszystkich oprócz armii: oficjalnie "guns for hire" nieoficjalnie absolutnie podległe FSB stanowiły coś, czego bezpieka nie miała od dawna, a zawsze potrzebowała: wyszkoloną i uzbrojoną siłę, którą można użyć za granicami kraju, a w razie fakapu hyc do krematorium i problem z głowy, bo w końcu to nie byli żołnierze armii FR (nawet kłamać nie trzeba ( ͡°͜ʖ͡°) ). Armii oczywiście się to nie podobało, bo skoro FSB ma oddziały posiadające więcej zalet niż regularne oddziały armijne, to przy "wojnach o budżet" armia stoi na gorszej pozycji. Przydałoby się więc, aby najemnicy FSB, delikatnie rzecz ujmując, przekichali jakąś operację i tym samym udowodnili, że też mają jakieś wady, których nie ma
przekroczenie rzeki odbywało się wbrew oficjalnym ustaleniom USA-Rosja.
@Tranq: Jakie przekroczenie rzeki????? xD Przyczółek po zachodniej stronie rzeki zajmowany przez Rosyjskich najemników istnieje od września 2017 roku i powstał w czasach gdy po drugiej stronie było jeszcze państwo Islamskie.
@Tranq: Przyczółek istnieje na tym samym obszarze który istniał przed atakiem, żadnej zamiany na linii frontu nie było i dalej siedzą tam Wagnerowcy i Szyici tak ja siedzieli od początku. W październiku były tam jeszcze szkolone przez Rosje oddziały ISIS Hunter ale ich od grudnia tam już nie ma.
Każdego, kto zaplusuje ten wpis, zawołam w okolicach lipca 2061 roku by przypomnieć o przelatującej wtedy komecie Halleya #astronomia #fizyka #kosmos #nauka
#matura
źródło: comment_HxzGtMPpBgHe1MkUbAvE1SouMDw59VSK.jpg
Pobierz