S.....y
konto usunięte
Kiedyś podczas wakacji, na pierwszych latach studiów, pracowałem w Żabce jako kasjer. To były czasy, kiedy każda praca dorywcza była na wagę złota, by utrzymać się na studiach. Pewnego sobotniego poranka siedziałem znudzony za kasą, mając stosunkowo nieduży ruch na sklepie. Przeglądałem sobie telefon i usłyszałem, że ktoś wchodzi do sklepu. Podniosłem głowę po jakichś dobrych kilku sekundach, nie wiedząc kto wszedł i ile było to osób, po mojej lewej stronie zauważyłem
- Karl_Tofel
- stefan_pmp
- vacx
- matkaPewnegoMirka
- outsidre
- +4 innych