Pamiętam jak tej zimy swoim polonezem (napęd na tylne koła) zakopałem się w nocy na osiedlu . Stałem w pól na drodze i w pól na miejscu parkingowym. Podstawiałem wycieraczki pod koła i d--a. Szpadlem nie dało lodu rozłupać, bo -11 stopni bodajże było. Nie idzie ani wjechać, ani wyjechać. Godzina grupo bo 23, bodajże prawie 24. Jedzie osiedlową ulicą grażynka, zatrzymuje się i stoi, w końcu zaczyna trąbić xD Wychodzę z samochodu i pytam się po co pani tak trąbi, przecież jest noc, ludzi pani pobudzi. No to mówi, że pan tak stoi na drodze i blokuje. Popatrzyłem na drogę i oznajmiłem, że blokuje 2/4 drogi, , że tylko d--a mi wystaje, czemu mnie pani po prostu nie ominie? No i wiecie co zrobiła? Ominęła mnie xD pozdrawiam #logikarozowychpaskow
Poddałem się, przestałem próbować wyjeżdżać, gazować, bo jeszcze ludzi pobudzę. Zadzwoniłem po kumpla żeby podjechał, akurat nie spał, to go popchniemy samochód i wyjedzie. Na przeciwko mojego zakopania było wolne miejsce parkingowe, podjechał starszy pan (no może nie starszy, takie koło 50). Garnitur, walizeczka, wychodzi z samochodu i puka mi w tył. Wychodzę i pytam grzecznie o co chodzi, a ten do mnie z ryjem, że przeze mnie musiał manewrować z parkowaniem bo mi d--a wystaje i żebym tak nie stał, hurr durrr, po cholerę ja tak stoję?
No to odpowiadam grzecznie "Nie wiem czy pan sobie zdaję z tego sprawę, ale nie stoję tak dla przyjemności, tylko się zakopałem". Facet się zaśmiał, powiedział "to nie mój problem" i poszedł xD
To
Poddałem się, przestałem próbować wyjeżdżać, gazować, bo jeszcze ludzi pobudzę. Zadzwoniłem po kumpla żeby podjechał, akurat nie spał, to go popchniemy samochód i wyjedzie. Na przeciwko mojego zakopania było wolne miejsce parkingowe, podjechał starszy pan (no może nie starszy, takie koło 50). Garnitur, walizeczka, wychodzi z samochodu i puka mi w tył. Wychodzę i pytam grzecznie o co chodzi, a ten do mnie z ryjem, że przeze mnie musiał manewrować z parkowaniem bo mi d--a wystaje i żebym tak nie stał, hurr durrr, po cholerę ja tak stoję?
No to odpowiadam grzecznie "Nie wiem czy pan sobie zdaję z tego sprawę, ale nie stoję tak dla przyjemności, tylko się zakopałem". Facet się zaśmiał, powiedział "to nie mój problem" i poszedł xD
To
Kolekcja historycznych samolotów, która była wykorzystana podczas kręcenia filmu „Bitwa o Anglię” z 1969 r., a następnie przez ponad 45 lat składowana w hangarze w Teksasie, została sprzedana za ponad 17 milionów dolarów.
Zbiór obejmuje myśliwiec Spitfire z 1943 r., który uczestniczył w walkach podczas II Wojny Światowej, a także dziewięć rzadkich samolotów Buchon, hiszpańskiej wersji Messerschmitta 109. Samoloty zostały pozyskane w rozliczeniu przez pilota kaskadera Wilsona "Connie" Edwardsa, który obecnie ma już ponad 80 lat.
Hispano Buchon HA-1112-M1L z 1954 roku to samoloty wyprodukowane w Hiszpanii na niemieckiej licencji Bf - 109G-2 Messershmitt AG, ale z silnikami Rolls Royce Merlin 1600 KM i śmigłami Rotol. Samoloty były wykorzystywane do połowy lat 60.