Premier Morawiecki przez pomyłkę zwolnił nie tego urzędnika którego trzeba.
Przy walce z katastrofą wokół Odry zapanował taki - za przeproszeniem - b----l, że aż premier zdymisjonował niewłaściwego urzędnika – tego, który akurat jako jeden z nielicznych zareagował wcześnie.
z- 246
- #
- #
- #
- #
- #