Ej tez tak mieliscie jak jeszcze chodziliscie do kosciola, ze podczas mszy nachodzily takie streczace mysli, ktore nalezalo wyrzucic z glowy? U mnie to bylo np zapetlone "jezus to #!$%@? jezus to #!$%@? itd." Tak jakby wlasny mozg mnie trollowal xD
Naturalnie teraz jak jestem juz #gimboateizm to juz tak nie mam w ogole
@yahoomlody: Coś takiego miałem też, a ponadto nieraz nawet fantazje seksualne, zupełnie niezwiązane z tym że akurat byłem w kościele. Po prostu mój umysł błądził z tej nudy.
pamiętam jak raz na imprezce wypaliłem że nie lubię rapu, to zaraz wszyscy "bo nie słuchałeś dobrego rapu!" i zaraz każdy puszcza jakiś swój kawałek i w ten sposób słuchałem przez godzinę ch@#@ego rapu, już więcej nie mówię że nie lubię rapu
Moze to dziwnie zabrzmi ale wystarczy wyjść z Wykopu i życie staje się normalne xD tutaj są wymyślone problemy wymyślonych ludzi z wymyślonymi historiami, wymyśleni lewacy i prawacy. Wymyśleni przegrywy i sztuczny blackpill. Emocjonalna huśtawka dzieci jak i tez wymyślone problemy dorosłych. różowych pasków które w rzeczywistości są facetami. Niebieskich pasków oglądających patostrimy. Bezsensowne kłótnie ktore ciągną się godzinami. Wszechobecny hejt a w życiu codziennym nigdy nie spotykany. Jeszcze nikt do mnie
@ArcherID Mnie czasem bierze rozkmina, że Ci ludzie którzy trzaskają najwięcej postów o nienawiści do kobiet/oskarków/lewaków/prawaków, to gdzieś muszą pracować i nieświadomie ich spotykamy w realnym życiu :D I może jakiś wykopek ktorego od dawna mamy na czarnej, bo nie trawimy jego postów, to nasz najlepszy kumpel w pracy :D
@ArcherID: Trochę przesadzasz w drugą stronę xD Życie to jest piekło, a ludzie to potwory i mnóstwo ludzi tak uważało na długo przed wynalezieniem internetu. Wojny polityczne, cierpienie, nienawiść, depresja, problemy psychiczne czy samobójstwo to chleb powszedni ludzkiej cywilizacji. Ludzie nie pokazują swojej prawdziwej twarzy w codziennym życiu wśród społeczeństwa, tak naprawdę w internecie dopiero pokazują prawdziwych siebie bez społecznych zahamowań, tutaj mogą głośno mówić o swoich szczerych poglądach. Prawie
@Madridista98: przelamal zabezpieczenia i naraził na straty. Niby glupie, ale gdzie stawiamy granice gdzie jest zart, a gdzie działanie na czyjąś szkode?
Wydrukowal by jedna to mogło by być zabawne - i moze tej granicy by nie przekroczyło.
@CichyBob @Mecha_Wykalaczka Używając obiektywu google dokopałam się w wizualnie podobnych grach do Goodville: Farm Game Adventure i patrząc po ikonach to chyba to ( ͡°͜ʖ͡°)
SLUCHAJ WARDEGA A TY MASZ PRZYJACIELI Z YOUTUBA? NO TO POWIEDZ MI COS BYS NA TO POWIEDZIAL ZE TWOJ KOLEGA POLECIAL SAM DO TAJLANDII BEZ ZONY I SOBIE TAM ROBI JAKIES EROTYCZNE ZDJECIA??? YY MOZESZ MI POWTORZYC TA KONFIGURACJE #kanalsportowy
#anonimowemirkowyznania Mój 12-letni syn dostał uwagę w szkole, bo nękał (niejednorazowo) bez powodu mniej popularną koleżankę w klasie, powiedział jej nawet, że „jest je*anym spaslakiem, którego rodzice żałują, że nie wyskrobali”. Jak się dowiedziałam o tym, to dosłownie poczułam się, jakbym poniosła tę słynną porażkę jako rodzic i jako człowiek. Szkoła dała mojemu synowi jakąś śmieszną karę w postaci niższej oceny z zachowania i pilnowania, aby kwiatki z rana zawsze były podlane. Dla mnie to za mało. Pozabierałam wszystkie sprzęty i gadżety, powiedziałam, że ma na przerwie publicznie przy wszystkich przeprosić koleżankę i wręczyć jej upominek, który dla niej przygotowałam. Syn się nie zgadza, wytłumaczył mojemu mężowi, że niby nabijał się z niej, bo to „modne” wśród jego kolegów, a jak zrobi to co ja mu każe, to go przestaną lubić i tez będą się z niego śmiać. Mąż mówi, że przesadzam, że powinnam dać spokój, bo już dostał nauczkę, a przez moje pomysły może być gorzej traktowany w szkole. Mnie dobija fakt, że syn dalej nie widzi w tym nic złego. Moje pogadanki na temat prześladowań najwidoczniej spływają po nim jak po kaczce, a nic dziwnego, jak nie dostaję żadnego wsparcia, skoro mąż uważa, że sprawa już zakończona. Babcie kochane oczywiście złe na mnie, bo niektóre zabawki, które skonfiskowałam, były od nich i on ma prawo je używać. Jestem załamana, zanim zostałam matką, mówiłam sobie, że wychowam swoje dziecko na dobrego człowieka. Zaczynam się bać, że być może będzie inaczej. Ja swoje dzieciństwo uznaje za stracone, bo byłam zamkniętym dzieckiem z wieloma zaburzeniami spowodowanymi przez niektórych prześladowców (w tym właśnie moich rodzicow, którzy maja teraz czelność komentować moje wychowywanie), później przez to przez wiele lat mojego dorosłego życia miałam problem z normalnym funkcjonowaniem, dopiero od niedawna wychodzę z tego dzięki terapii, dlatego ta sprawa mnie tak bulwersuje. Sama wiem po sobie, jak słowa potrafią ranić, szczególnie slowa wypowiadane dzieciom, to wszystko może bardzo negatywnie i głęboko odbić się w późniejszym życiu. Co mi doradzacie w tej sprawie? #dzieci #rodzicielstwo #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow
Porozmawiaj na poważnie z mężem i zabierz go do psychologa niech wytłumaczy co takie dręczenie robi z ludźmi. Jakby mój tak robił to z pewnością kara by go nie ominęła.
@AnonimoweMirkoWyznania: Moja rada: Przyjdź na przerwie do szkoły i przypilnuj, żeby syn przeprosił koleżankę i wręczył jej upominek, tak jak zadecydowałaś - bardzo wychowawcze podejście z twojej strony, brawo. Jak będą się z niego koledzy śmiali, to doświadczy tego, co zrobił komuś innemu, za tydzień koledzy zapomną, ale twój syn nie zapomni tej lekcji. A mąż powinien cię wspierać w wychowaniu, zamiast tego podważa twój autorytet w oczach dziecka -
332,5kg MARTWY CIĄG :D NATURALNIE. I już, nic mi dzisiaj nie potrzeba.
~7 tygodni temu zrobiłem 310kg w ciągu (a najwięcej w życiu 330kg)... I teraz zostało to wszystko pobite, CZAS NA NOWY LEVEL :D Wynik w totalu na siłowni zwiększa się do 920kg :)
Martwy ciąg to mój najgorszy bój, nie mam do niego budowy, zawsze szedł mi topornie, ciągle coś mi nie grało... ALE TO ŻADNE WYMÓWKI, wiedziałem że prędzej czy później i to zaskoczy i pójdzie... no i proszę to nawet RPE10 nie było, ZAPAS BYŁ :D A sam start z dołu to w ogóle banał i łatwizna :D
@IntruderXXL: weź się przejdź na trening do jakiejś sieciówki typu calypso i nagraj trening. Ciekawe jak taki niedźwiedź by wyglądał na tle oskarków( ͡°͜ʖ͡°)
Pewnie większość Mirków na wykopie jest młodsza niż mój staż z #rozowypasek Stuknęlo nam 23 lata, poznaliśmy się w pierwszym tygodniu studiów w '98 Kawał czasu a nadal jest zajebiście Po ślubie 12 lat (nie spieszyło nam się) Różowa nadal jest najładniejsza dziewczyna jaką znam, córki odziedziczyly urodę po mamie więc w przyszłości pewno będzie kłopot z chłopakami, ale jakoś się to przeżyje Nie zawsze było różowo, były kłopoty, były kłótnie, ale wszystko udało się rozwiązac
@wykopowy_brukselek: idz byc szczesliwym gdzie indziej gosciu, ja #!$%@? nic mnie tak nie #!$%@? jak przechwalanie sie jakiegos starego dziada, ze ma fajne zycie mimo 40lat my mamy ponizej 30 i jest #!$%@?, no nie wiem co mozna wiecej napisac
@Mikstolar: Za każdym razem kisnę z tego tonu głosu i wzroku Pola, patrzącego po wszystkich w studio, w stylu "czy ktoś wie o co może chodzić z tym kopytem?" xDD
Naturalnie teraz jak jestem juz #gimboateizm to juz tak nie mam w ogole
#bekazkatoli #ateizm #mozg