Mirki jestem właśnie drugim dzisiejszym przypadkiem z #koronawirus we Wrocławiu. Nie mam nic lepszego do roboty, więc mogę opisać jak to wygląda od mojej strony.
Po kolei. Mam 32 lata. Pracuje w banku. Nie mam pojęcia w którym momencie i gdzie mogłem się zarazić. Nie miałem świadomego kontaktu z kimś zarażonym albo z zagranicy. Jednak przez oddział w ostatnim czasie przewinęło się mnóstwo ludzi. Jeśli chodzi o objawy. Z czwartku na piątek dostałem gorączki prawie 39. Rano trochę się uspokoiło ale koło 9 znowu wzrosło do prawie 39.
@kab_anos 1. Jeszcze nie mogę bo w firmie jest teraz taki sajgon że szkoda gadać. Ale ul. Legnicka 2. Zakrzów. 3. Nie. Byłem największym foliarzem wśród znajomych więc poruszałem się praca-dom
Mirasy, pomożecie wykopać autorski artykuł? Przetłumaczyłem fragmenty autentycznych XVIII-wiecznych zaleceń na czas zarazy: m.in. unikanie paniki, zdrowia dieta, pogoda ducha i dbanie o higienę :)
Epidemia dżumy, która nawiedziła Gdańsk w 1709 roku, zebrała upiorne żniwo - niemal 25 tys. mieszkańców zostało ściętych kosą Czarnej Śmierci. Niektóre lekarskie zalecenia z tamtego czasu są aktualne również dzisiaj: unikanie paniki, dbanie o higienę i zdrową dietę czy opieka nad najbliższymi.
W moim mieście jeden z mieszkańców wrócił z Włoch i źle się czuł. Poszedł więc do lekarza rodzinnego do przychodni (!) Lekarz powiedział że podejrzewa korona wirusa i że pacjent pilnie musi być zawieziony do Poznania na oddział zakaźny. Co zrobił pacjent? Tak. S--------ł do domu. Więc z domu odbierała go karetka w asyście policji xD
Wiedzieliście, że zwrot „a nuż” i „a nuż, widelec” zapisuje się przez „u”, a nie przez „ó”? Właśnie to drugie wyrażenie jest żartem językowym - ktoś skojarzył nasz wykrzyknik „nuż” z nożem. Łatwo o pomyłkę, bo są to homofony (słowa, które są wymawiane tak samo, ale ich pisownia się różni).
Jeżeli chcesz widzieć więcej tego typu wpisów, zaobserwuj mnie lub tag #polskizmeivels.
@Meivels: wlasnie mi sie taka smieszna ciekawostka przypomniala, raz siedzialem przy stole i byl tam taki pawel i on mowi wez podaj a nuż widelec i ja mu podalem widelec a chodzilo o nóż, a później pojechałem już do domu
@fortySeven: chłopie, czapka z mej głowy przed Tobą. Mam dwoje małych dzieci, w tym jedno niespełna dwumiesięczne i mogę się jedynie domyślać, ile wewnętrznej siły Cię to kosztowało. Wszystkiego dobrego życzę Tobie i rodzinie.
Wskoczyć w tym nieludzkim państwie do drugiego progu podatkowego to jak dostać obuchem w łeb. Klasa średnia w Polsce to barany do strzyżenia. I dziwić się potem, ze każdy kto ma taką możliwość s-------a na działalność. Różnica brutto do netto - 41,7% (!!!) podatków i innych danin na rzecz państwa. A jeszcze później 23% vatu xdddd #podatki #polska #zlodzieje #gospodarka
@final_riot: Pewnie tak, wiec koniec końców: koszt pracodawcy - 12314- płaca netto - 5967 - z tego załóżmy ze wydam wszystko na żarcie, paliwo, inne produkty - to pewnie średnio z 15% vatu wyjdzie - czyli 5072. Koniec końców z 12314 w łapy państwa trafi 7242, czyli 58%.
@ksiezyc_w_siatce: Strajk to strajk, marsz to marsz. Gdyby sędziowie przestali orzekać, to byłby strajk. Gdyby pojechali gdzieś i przeszli od punktu A do B, to byłby marsz. Cieszę się, że mogłam pomóc.
Podczas nocy wiekszosc lini dostosowala swoje trasy tak aby omijac Irak oraz Iran. Bardzo zatloczony zrobil sie korytarz polnocny przez Azerbejdzan i Turkmenistan. Qatar airways troche nie ma wyboru z innego powodu. #lotnictwo #iran #ciekawostki #bliskiwschod #irak #samoloty
@mi96: generalnie Qatar ma ban na wlot to przestrzeni UAE, Arabii Saudyjskiej i Bahrainu, wiec w zadnym kierunku nie moga wyleciec z Kataru nie wlatujac w przestrzen Iranska, to ich jedyna opcja. Chociaz dzisiaj rano widzialem, ze lecialy przez Bahrain, wiec moze sie cos zmienilo na dniach.
2. Zakrzów.
3. Nie. Byłem największym foliarzem wśród znajomych więc poruszałem się praca-dom