Wpis z mikrobloga

@WuDwaKa: Faraonki w jednym gnieździe potrafią mieć kilkanaście królowych. Jeżeli masz sąsiadów, każdy z nich musi rozsypywać trutkę na mrówki, tak żeby trafiła do każdej królowej.
  • Odpowiedz
@Derasot: TLDR: Szkoda Hajsu. Dzwoń po specjalistę

Wydałem ~800zł na wszelkie środki na mrówki. Podobno najlepsza (na pewno najdroższa) jest strzykawka z jakimś specyfikiem - moje nawet nie podeszły do tego. Posypki skuteczne na tyle, że posypiesz i nie podejdą tą drogą, ale posypka musi nadal być by odstraszać. Googolując czy szukając na wykopie znajdziesz informację, że najlepszy jest FaratoxB. Tego już nie ma. Znaczy zmienili nazwę na "PROTECT trutka
  • Odpowiedz
@Derasot: Jak zadzwonię po niego 2-3 razy w roku to i tak wyjdzie taniej, szybciej i bez stresu niż jakbym miał sam kombinować i szukać gdzie teraz mają ścieżkę. Choć obecnie jest spokój i może tak zostanie
  • Odpowiedz
@Keepor: odkopię, po ponad 3 latach był spokój czy musiałeś wzywać znowu specjalsa? U mnie się pałętają pojedyncze sztuki, tu w łazience, tu w kuchni, tu w salonie etc.
  • Odpowiedz
@Makavlani: Hejka. Odnawiamy profilaktycznie co roku. Na drzwiach do klatki pojawia się ogłoszenie, że będzie chodził typ po klatce i w piwnicy pryskając przeciw mrówkom/prusakom a można za X zł poprosić do mieszkania i my korzystamy. Mamy niski blok i mam w pionie tylko mieszkanie nad sobą i jedno pod sobą, ale tamci odmawiają pryskania. W innych pionach prysneli wszyscy i temat mrówek nie wraca. A ja mam w pionie
  • Odpowiedz