Kochani ale się #!$%@? zobaczyłam właśnie filmik na którym laska pokazuje co je na kacu, kilka takich dni właściwie. Ja wiem że to nie musi być prawda, że ona nie musiała tego wszystkiego zjeść, ale jprdl tyle tłustego żarcia, fast foodów, pizza, KFC, McDonald's, pączki. Ja w całym życiu tyle nie zjadłam w jeden dzień, przysięgam. Ale o co się rozchodzi - o to że ta dziewczyna wygląda wagowo mniej więc jak
Wykopki często piszą że "jak jesteś na deficycie kalorycznym to nie ma mowy że nie schudniesz". #!$%@? tam. Deficyt jest ważny i w wielu przypadkach wystarczy do chudnięcia, ale nie zawsze. Często wchodzą w grę inne czynniki.
XDD kolejny temat dietetyczny i ludzie próbujący obalić zasady termodynamiki tworząc żywe perpetum mobile XD
@szzzzzz: nie ma żadnych #!$%@? innych czynników. Jak dostarczysz organizmowi z zewnątrz mniej kalorii niż on na bieżąco
sterylne laboratorium gdzie możemy z powodzeniem zastosować zasady termodynamiki, a skomplikowany system na który oddziałuje wiele różnych czynników. Tę termodynamike może sobie pan w dupę wsadzić
właśnie wyśmiałaś i obrzuciłaś gównem mnie za stwierdzenie typu 2+2=4 bo nie pasuje do twojego światopoglądu, może zamiast wysmiewac najbardziej oczywisty fakt tylko dlatego, że jest ci nie na rękę, może warto zrewidować swój światopogląd?
Kupiłem sobie #gothic za 6zl i robiłem pierwsze w życiu podejście ale póki co się odbiłem. Grafika jest ok ale tragiczne sterowanie, tragiczny system walki, tragiczny interfejs, brak autosave... Jezu technicznie ta gra leży totalnie. Jak #!$%@? normalny czlowiek ma wpaść na to ze otwarcie skrzynki to ctrk+w i potem jeszcze raz w a potem przekładanie itemów to ctrl+strzałki xD kto to wymyślił, tragedia. Dotarłem do starego obozu i w
Jakby mi przed zrzuceniem do kolonii i dostaniem w mordę na dzień dobry od Bullita wyskoczył jakiś samouczek z kolorowymi wskaźnikami i wskazówkami, to bym się chyba zerzygal. Mówcie co chcecie, ale ta surowość mechanik gry łączy się świetnie z przedstawionym światem i gra trzyma tym swój klimat. Jesteś zdany na samego siebie, musisz wszystko wykombinować sam czy to jako człowiek przed klawiatura czy jako postać w grze i to jest zajebiste,
Pierwsza setka w życiu. Wzorem poprzedniego roku zaplanowałem urodzinową trasę (jutro #29). Początkowo mieliśmy jechać pociągiem do Władka i zrobić pętle przez Żarnowiec, Dębki i wrócić do Redy. Dzień przed ogarnąłem jednak że na regio jest ograniczona ilość biletów na rower, więc całość trzeba było zmodyfikować.
Ekipa mocnego #!$%@?ęcia składała się z kumpla, który ostatnio raz na rowerze był równo rok temu, kolegi który był pewnie jakieś 11 miesięcy temu, oraz z kumpla który nastukał 350km na dpd (najdłuższy dystans
@Barto_: no bo pewnie nie masz w tym wykształcenia ani doświadczenia, w przeciwieństwie do projektantów tej przekładni. Nie wiem czemu ludziom wydaje się, że są jacyś lepsi od przodków, tylko dlatego, że urodzili się później ( ͡º͜ʖ͡º). @justkilling: no przekombinowane straszliwie, ciekawe czy tego typu mechanizmy używano wtedy na szeroką skale, czy to raczej taki ówczesny popis możliwości, albo ciekawostka. Teraz wystarczy
@KuterPstragow: czyli tak jak pisałem - możliwości wykonania. Co masz na myśli pisząc "krok do tyłu"? Przecież wszystkie rozwiązania wtedy stosowane, są do odtworzenia i żadna wiedza nie przepadła, tylko że nie opłaca się z nich korzystać. Po prostu mamy prostsze i lepsze sposoby rozwiązywania problemów, które może dla laika nie wyglądają tak "fajnie" jak na tym gifie, jak np. przytoczone już przekładnie stożkowe. Tak jakbyś napisał, że cofnęliśmy się
@KuterPstragow: ale to o czym piszesz to był ślepy zaułek inżynierii, przecudaczne sposoby na rozwiązanie problemów, które już dzisiaj nie istnieją za sprawą rozwoju w innych dzedzinach. Pisanie, że poczyniliśmy jakiś krok do tyłu, to spore nadużycie imo.
Potężna metaanaliza przeszło 14 tys. publikacji naukowych z ostatnich lat, w której 751 naukowców z kilkudziesięciu krajów i reprezentanci 195 rządów całego świata podsumowują wiedzę na temat dotychczasowych zmian klimatu.
@szejk_wojak: dokładnie ten problem poruszył Krzysztof Zanussi w wywiadzie u Winiego. Dający do myślenia i fascynujący temat. W skrócie - musimy się, jako ludzkość, przestawić z rozwoju nastawionego na posiadanie i bogacenie w sensie materialnym, na rozwój osobisty, intelektualny, duchowy. W dzisiejszym świecie nie dopomyslenia, potrzeba pewnie kilku pokoleń by zmienić kompletnie mentalność i wpoić nowe wzorce.
0,02 bara to 2000 Pa, żeby przezwyciężyć siłę ciążenia działającą na obiekt o masie 290 ton, ciśnienie te musi być przyłożone do powierzchni 1422 m^2, natomiast powierzchnia dachu o średnicy 40 m to 1256m^2. Błąd pewnie został popełniony przez zaokrąglenie tego ciśnienia z początku obliczeń. Wychodzi więc, że musieli "pompować" cały ten zbiornik, lub zastosować "poduszkę" wielkości samego dachu, żeby wypchnąć go do góry. Pierwszy raz o czymś takim słyszę. Dlaczego by
"Chciałbym, żebyśmy w końcu wyłamali się z hipokryzji systemowej i powiedzieli Unii: mamy w nosie sortowanie śmieci i ten wasz cały recykling, nie będziemy się ścigać w tej dyscyplinie, bo wszyscy kłamiemy sami sobie, że recykling działa" - mówi ekspert gospodarki odpadami Michał Paca.
@ChciwyASasin: może troszkę pokory, albo chociaż lepszego czytania ze zrozumieniem, bo naprawdę nie bez powodu ktoś jest ekspertem a ktoś inny spiętym krzykaczem na wypoku. Po tym fragmencie "Dlaczego opłata za to ma w ogóle być przerzucana na konsumenta, a nie na firmę, która takie gówno wciska?" widać, że nie potrafisz przewidzieć konsekwencji nawet jednego kroku do przodu i masz zerowe pojęcie o mikroekonomi, a nazywasz innych ludzi idiotami.
Prawidłowo zaprojektowany i wybudowany dom szkieletowy będzie nam służył przez całe dziesięciolecia. To mit, że takie domy są narażone na wichury, że są łatwopalne. Dobrze wybudowany dom szkieletowy jest tak samo dobry i wytrzymały jak dom murowany.
A jednak raczej nikomu nie polecę budowy takiego domu. Dlaczego?
@Stan_Dembinsky: Można odbić piłeczkę i powiedzieć, że po upalnym dniu dom szkieletowy szybciej stygnie w nocy, przez co w lecie masz chłodniej. Szłoby to przeliczyć, ale mając na uwadze ostatnie łagodne zimy i upalne lata, stawiam, że zysk w lecie na klimie będzie wyższy niż straty w zimie na zwiększonym ogrzewaniu. To tak jak z jazdą na rowerze - można powiedzieć że ciężkie koła akumulują energię, przez co łatwiej w
XDD kolejny temat dietetyczny i ludzie próbujący obalić zasady termodynamiki tworząc żywe perpetum mobile XD
@szzzzzz: nie ma żadnych #!$%@? innych czynników. Jak dostarczysz organizmowi z zewnątrz mniej kalorii niż on na bieżąco
właśnie wyśmiałaś i obrzuciłaś gównem mnie za stwierdzenie typu 2+2=4 bo nie pasuje do twojego światopoglądu, może zamiast wysmiewac najbardziej oczywisty fakt tylko dlatego, że jest ci nie na rękę, może warto zrewidować swój światopogląd?