wjtk123
wjtk123
  • 40
Wyszedłem ostatnio na spacer ze swoim piętnastomiesięcznym dzieckiem, które zaczęło nieco pewniej chodzić. Wiecie co zajęło mi najwięcej czasu? Pilnowanie go na chodniku przed wszechobecnymi psami. Co kilka minut mijane było przez jakiegoś psa, którego reakcji nie da się przecież przewidzieć. Każdy z nich był potencjalnym napastnikiem. Część prowadzona była na absurdalnie długiej smyczy. Niektóre puszczane były luzem. Oczywiście znalazł się i okaz rozmiaru szczura, który natychmiast zaczął podbiegać i warczeć.

A potem
  • 21
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
wjtk123
wjtk123
  • 22
@srogi_grzyb: Oddziaływanie człowieka na innego człowieka jest nierozerwalnie związane z życiem w społeczeństwie i tego nie da się uniknąć. Nie widzę jednak jakiegokolwiek powodu aby zwiększać liczbę zagrożeń z powodu bezmyślnie rozpowszechnionych psów, które zagarniają przestrzeń publiczną, utrudniając ludziom normalne funkcjonowanie.
  • Odpowiedz
wjtk123
wjtk123
  • 29
@srogi_grzyb: Klasyka rozumowania psiarzy: chodź na palcach i usuwaj się z drogi, żeby przypadkiem nie zdenerwować psa, a jak się nie podoba, to zamknij się w domu.

Tak jak wspominałem, przestrzeń publiczna zawłaszczana jest przez wszechobecne, zbyt liczne psy. Liczbę psów w miastach należy drastycznie ograniczyć.
  • Odpowiedz
metuazs
metuazs
  • 319
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Aenean odio quam, convallis eu posuere in, consequat pharetra nunc. Proin nec justo vitae nibh ultricies porta. Aenean ultrices, nibh eget malesuada pulvinar, sem nisi tincidunt arcu, non maximus elit odio sit amet ligula. Vivamus lectus nisl, rutrum vehicula turpis sit amet, consequat aliquet mauris. Suspendisse ex velit, congue et aliquet eu, pellentesque eget nibh. Cras maximus, libero a scelerisque tempor, neque dui tincidunt
  • Odpowiedz
MarianoaItaliano
MarianoaItaliano
  • 876
Sory że znowu polityka ale czy najnowszy przekaz dnia zakłada wyśmiewanie Trzaskowskiego od ''Bonżurów'' przez to że ten zna kilka języków? xD No tak, zapomniałem że obecny lokator pałacu namiestnikowskiego nawet po polsku słabo sobie radzi :D
#polityka #bekazpisu
  • 47
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
szurszur
szurszur
  • 767
Zgineła sanitariuszka z Białorusi Maria Zaicewa walczaca po stronie Ukrainy. Niektórzy mogli ja pamietać ze zdjęc z protestów w Białorusi w 2020 gdy granat zranił ją w głowę (macie na screenie) . Po protestach wyjechałą do Czech, a po ataku Rosji wstapiła do legionu miedzynarodowego.

#ukraina #bialorus
szurszur - Zgineła sanitariuszka z Białorusi Maria Zaicewa walczaca po stronie Ukrain...

źródło: Zrzut ekranu 2025-01-17 224235

Pobierz
  • 49
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
nocne_zwidy
nocne_zwidy
  • 1058
Już 2 i pół tygodnia po sylwestrze, cisza, spokój, każdy zdążył już o tym zapomnieć, a ja dalej przez resztę roku będę musiał słuchać ujadania tych szczurów gdy tylko za głośno mrugnę i o---------ł slalom na chodniku aby nie wdepnąć w psią truflę.

PS. Miałem psa i fajerwerek się nie bał.Wiecie dlaczego?Bo to był pies, a nie jakaś upośledzona abomimacja z wypadającymi oczami.
#bekazpodludzi #sylwester #psiarze
  • 91
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Lesny_Boruta
Lesny_Boruta
  • 1081
Statystyki Żaby pokazują, że wartość Żaby zaczęła się stabilizować po wcześniejszych dynamicznych wzrostach i spadkach. Taki trend sugeruje, że wartość osiągnęła etap względnej równowagi. Czy wysycony Żabą rynek szykuje dla nas niebawem POTĘŻNĄ KOREKTĘ? Czas pokaże. Śledźcie żabią giełdę.
https://docs.google.com/spreadsheets/d/1g68gnt-iFR4rp12P0RLiY9BLbfpOpfMheX0vDsq2rG8/
Lesny_Boruta - Statystyki Żaby pokazują, że wartość Żaby zaczęła się stabilizować po ...

źródło: obraz

Pobierz
  • Odpowiedz
thorgoth
thorgoth
  • 713
@tfujstarypijany2137: ale to ty dzwonisz, i to z bardzo wysilonym wyrywem.

Ogólnie są podróże i podróże, można jeździć na jakieś gówniane all in, można też podróżować trochę bardziej kreatywnie.

Z tymi ambitniejszymi podróżami jest trochę jak z czytaniem ksiażek. Ktoś kiedyś napisał, że podróżując żyjesz dwa razy. To jest poznawanie świata we wszystkich jego kolorach.
Jeżeli nie rozumiesz co jest ciekawego w poznawaniu świata sensu largo, to jesteś trochę jaskiniowcem.
  • Odpowiedz

jan

Osiągnięcia