Mirki, co ja mam z chłopem zrobić. Ja lvl 28 on 32. Mieszkamy w stolicy.
Chlop chce wziąć kredyt 2% na mieszkanie. Mnie niestety nie stać z racji zmiany zawodu- mam oszczędności, ale oficjalnie zarabiam 2800 więc zdolność żadna. Kredytu 2% nie możemy wziąć razem bo nie jesteśmy małżeństwem. A on do ślubu się nie pali.
Ofc do mieszkania doplacalabym się pod względem oplat, kredytu, remontu etc.
Problem w tym, że na
Chlop chce wziąć kredyt 2% na mieszkanie. Mnie niestety nie stać z racji zmiany zawodu- mam oszczędności, ale oficjalnie zarabiam 2800 więc zdolność żadna. Kredytu 2% nie możemy wziąć razem bo nie jesteśmy małżeństwem. A on do ślubu się nie pali.
Ofc do mieszkania doplacalabym się pod względem oplat, kredytu, remontu etc.
Problem w tym, że na
Kto w tej sytuacji ma pierwszeństwo: czerwona czy zielona strzałka?
Czy przerywana linia przy żółtym pytajniku jest w tej sytuacji potrzebna?
@Thor1990: ale który kierowca mógłby tak pomyśleć: czerwony czy zielony?
Bo jeśli czerwony ma pierwszeństwo to po co przerywana linia?
A jeśli zielony ma pierwszeństwo, to po co znak pionowy ustąp pierwszeństwa?