Szybka piłka z mojej strony, czy warto się przebranżowić i wejść w spawanie? Pomysł mam taki, że w garażu bym sobie zrobił warsztat i zaczął od drobnicy w stylu wydechy, kolektory, jakieś małe konstrukcje na zamówienie. I tak już prowadzę działalność 1 osobową więc bym to przez pewien czas traktował jako metodę dorobienia plus nauki. Warto robić kurs MIG/TIG? Czy po prostu kupić prostą spawarkę np z synergią w przypadku MIG i

Harry_Angel










