rozdartapyta
rozdartapyta
Czy można mieć kilkanaście lat nieleczoną depresję? Czy tylko ja sobie wmawiam tę chorobę, a lata które już minęły od początku tej niby choroby wykluczają taką możliwość? Bo w takiej sytuacji albo bym się wcześniej wyhuśtał albo zwariował? I czy wraz z biegiem czasu zwykła depresja może przejść w jakieś stany dwubiegunowe albo takie wahania nastroju że tego nie idzie wytrzymać? Ogólnie to zastanawiam się nad pójściem do psychiatry ale nie jestem
- konto usunięte
- CulturalEnrichmentIsNotNice
- ethize
- Pierwiastek_Zua
- tomek001Hej
- +1 innych