@This_Is_My_Design: To bardzo ciekawe. A w którym roku sprawę numeru tożsamego nagłośniła Polityka? Też w 2013? Żaden dziennikarz IMO nie miał dostępu do pełnych akt łącznie z Szostakiem. Tylko po co miałaby być ukrywana analiza? Rozumiem jakieś dane wrażliwe, których ujawnienie zagrażałoby śledztwu. W reakcji prokuratury na artykuł Polityki była mowa, że wątek został sprawdzony a Anna D. po 4 już spała i że jej wyjaśnienia dotyczą kwestii intymnych, czyt.
To nie była koncepcja, że telefon logował się po 4.12, tylko wynikało to z kontekstu informacji płynących ze śledztwa.Te informacje brzmiały mniej więcej tak: telefon NT w czasie, kiedy Iwona po raz ostatni była widziana na monitoringu przy wejściu nr 63 został wyłączony na godzinę, po czym ponownie zalogował się do sieci najpierw w Sopocie (tak jakby wrócił|) a potem w okolicach zamieszkania Iwony. Z tego wynika, że w godzinach 4.00 -
@Tfor: Możliwe, że Grecy są roztargnieni, ale wszystkie sprzeczne informacje da się jakoś wytłumaczyć.
Historia przemieszczania zapisuje się w Google map, i w Google można ja wykasować, niepotrzebny do tego telefon. Nie jestem specem, ale sama niedawno przeszukiwałam swoją historię na kompie i jest tam opcja wykasuj, albo nie śledź. Historia z domem może być świadoma wrzutką policji, nie wiedzieli wtedy jeszcze ile osób jest zamieszanych, możliwe, że tez podejrzewali narzeczonego.
@drobne_na_taryfe: Zauważyliście, co dzieje się się w sprawie Madeleine McCain?. Tam prokuratura niemiecka informuje społeczeństwo, co zrobiła, co robi i co ma zamiar zrobić. Sytuacja jest podobna, bo tez po 16 latach przeszukują teren z psami do wykrywania zwłok, robią odwierty, pobierają próbki ziemi do analiz itp. My nawet nie nie wiemy, czy działania w ZS dotyczyły Iwony. Niemiecki prokurator nie mówi o przełomie, przyznaje, że jeszcze nie wiedzą, czy
@Cesarz12345: W przypadku Madeleine też jest tajemnica śledztwa, a jednak konferencje są, informacje są, to co muszą utaić, zatajają.I też nie mają obowiązku.
@zielonka_mediamilczo: Po części prawda, ale śledzę od lat amerykańskie fora true crime i w US jest tak samo, i dotyczy to spraw, które przyciągają opinię publiczną i są zazwyczaj skomplikowane i kosztowne, nie ma znaczenia, czy są to włączone dzieci.
To nie jest facet w białych długich spodniach, ale to wciąż ten sam facet w bermudach. Rozdzielczość słaba i światła się tak układa, ale to ten sam facet . Facet w bermudach krążył pod bacówka w te i z powrotem. Nie zachowuje linków wiec nie podam źródeł, ale było już o tym mówione i to są doniesienia mediów i od śledczych
@kamagre: Ja wysłuchałam rozmowy Szostaka z Siewertem i nie brzmiał on dla mnie profesjonalnie, uznał ze okienko godzinowe to za mało, żeby Paweł mógł coś zrobić, co biorąc pod uwagę historię kryminalistyki nie jest prawda, niekiedy wystarczało nawet 5 minut. W tej samej rozmowie Szostak zbył pytanie internauty, jak interpretować fakt, ze Ostatnie logowanie Patryka było o godzinie 3.30 i na Obrońców Wybrzeża, czyli tam, gdzie mieszkał. Wiec mógł być
w innym filmiku jest już sam Szostak, który nie odpowiada na pytanie internauty, dlaczego ostatnie logowanie Patryka ok 3.30 jest w miejscu jego zamieszkania, dlaczego to nie jest brane pod uwagę przez Siewerta, Szostak to pytanie ignoruje. Jeśli chodzi o 10 piętro to pomyliłam Szostaka z Siewertem chyba Zresztą tu się więcej nie zgadza, bo Iwona przecież była w Parku Reagana po 4.00. Warto poczytać komentarze pod tym
#iwonawieczorek Słuchałam podcastu hulajduszy i uderzyło mnie podobieństwo tamtej sprawy i możliwy scenariusz działań śledczych w sprawie Iwony. Tam dopiero po 20 latach kochanek, który zabił małżonka swojej kochanki poszedł na współpracę i wyjawił prawdę. A dlaczego poszedł na współpracę ? Bo groziła mu duża odsiadka za coś innego. Dzięki temu złagodzono mu wyrok, i mimo to, ze to on pociągnął za spust, 30 lat dostała kobieta, która uknuła spisek.
Akcję przeprowadzono na terenie województwa pomorskiego, mazowieckiego, lubuskiego oraz zachodniopomorskiego. Prokuratura przedstawiła podejrzanym zarzuty dotyczące m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, wyłudzenia podatku VAT oraz prania brudnych pieniędzy. "Czyny zarzucone podejrzanym zagrożone są karą nawet do 15 lat pozbawienia wolności" - twierdzi prokuratura
15 lat? DO 3 lata więzienia za utrudnianie śledztwa
Chyba nigdy nie zostało podane do wiadomości, ile grozi Pawłowi w sprawie Iwony, ponieważ nie znamy pełnych zarzutów. Natomiast ja pisałam o karuzeli vatowskiej - za to do 15 lat.
@Grazynkaaa ale załóżmy jeszcze, że wyroki się sumują. Tam 15 lat, plus - nie wiemy jeszcze - ile grozi mu za zacieranie śladów w sprawie Iwony, bo to zależy od tego jak mocne są te zarzuty . Niech będzie w sumie 20 lat. jeśli był jednym ze sprawców - za współudział Paweł dostaje zmniejszony wyrok - ale za zmniejszony wyrok i zachowanie majątku ujawnia - gdzie zostały ukryte zwłoki, innych współsprawców,
Jeśli podczas eksperymentu zapaliło się światło w klatce Adrii - cz ty oznacza, że śledczy wiedzą, że Adria spotkała się przed domem z Iwoną, wiedzą kto był w samochodzie i wiedzą to od samej Adrii? Czy Adria zaczęła mówić i sypie Pawła resztę? Stąd te zarzuty dla Pawła? Nie mają tylko dowodu, że ta ekipa zrobiła Iwonie coś złego? #iwonawieczorek
@johnblaze12345: 5 postów w dół zostały wstawione dwa screeny z wypowiedzi świadka, który z okien obserwował eksperyment procesowy z lipca 2021 pod domem Iwony i opisał jego przebieg , nie wszystko mógł dostrzec. Kiedy pozorantka udająca Iwonę zbliżała się do bloku w klatce Adrii zapalało się światło.
@Kmwtw_kmwtw: według świadka sąsiedzi zostali wcześniej powiadomieni, żeby nie kręcić się w trakcie eksperymentu, nie wychodzić z domów albo odpowiednio wcześniej je opuścić, zreszta świadek jak się domyślam, był również sąsiadem z sąsiedniego bloku. I jeśli dobrze zrozumiałam ta akcja była powtarzana i za każdym razem zapalało się światło, ale zgadzam się, że nie jest to pewne na 100% . . Wiem, czym jest eksperyment procesowy. Jednak zapalające się światło
Piosenka, do której #iwonawieczorek tańczyła w klubie Mandarynka przed zaginięciem ma powtarzający się tekst: "Because we are your friends You'll never be alone again” co brzmi dość ciekawie w kontekście jej „przyjaciół”. Tak jakby Paweł zamówił ten kawałek u znajomego DJ-a by uśpić jej czujność.
@emlo999: @embeembe ile było takich spraw, że sprawcy byli znani, ich wina była oczywista, ale materiał dowodowy była za słaby, by iść z tym do sądu. Albo inaczej - uniewinnieni przez sąd, potem okazywało się, że byli winni. Możemy mieć z tym tutaj do czynienia, stąd ta desperacja w przeczesywaniu każdego centymetra kwadratowego w różnych lokalizacjach. Aczkolwiek paradoksalnie z każdym rokiem szanse wzrastają.To samo DNA kilka lat wcześniej było
@embeembe: Dlaczego nie robią kozła ofiarnego z Patryka, tylko z Pawła. Patryk wydaje się łatwiejszym celem, słabe alibi, płatał się w zeznaniach, była jakaś bójka tydzień przed zaginięciem, Iwona o niego pytała a może nawet szukała, zniknął na dwie doby po zaginięciu i nie jest taki cwany jak Paweł.
#iwonawieczorek Jak bym miął iść jakimś tropem, to Iwona została zgarnięte przed własnym domem i zabrana ponownie do DC świadczą to zeznania pewnej kobiety z Sopotu
Która z werandy swojego mieszkania w Sopocie, nad ranem 17 lipca 2010 roku, usłyszała wołanie o pomoc: „To nie był głos dojrzałej kobiety, to był głos nastolatki, około dwudziestoletniej” – zeznała Barbara W. Gdy kobieta wyjrzała z werandy, to zobaczyła na ulicy Obrońców Westerplatte
@emlo999: Eksperyment był słabo relacjonowany, jedynie filmiki i relacje postronnych osób.typ w bermudach podobno tez brał udzial w symulacji - o tym akurat pisali dziennikarze
@emlo999: no więc, eksperyment procesowy opiera się na zebranych dowodach. Musza być świadkowie, którzy twierdzą, ze Iwona dotarła do domu. Adria? Sąsiedzi? Ktoś ja widział. Inny materiał dowodowy, a właściwie jego brak ( brak jakichkolwiek śladów z trasy przemarszu, ze jakiś przypadkowy typ zaatakował Iwonę ) zdają się potwierdzać te teorie. - Iwona dotarła do domu. Jednak był jeden świadek , który slyszal dziewczynę biegnąca boso w Sopocie. To ważny
Skoro ten Patryk mieszka w #anglia to trochę dziwne, że żaden Polak na #emigracja w #wielkabrytania nigdzie go nie zespotował i nie pochwalił się tym, że go zna z sąsiedztwa czy z pracy na jakimś forum, w komentarzach pod materiałami czy tutaj. Przecież typ nie zaczął nagle egzystować pośród brytyjskiej śmietanki z dala od imigranckich środowisk. Wręcz przeciwnie, raczej wpisuje się w schemat Polaka, który obraca
@przegrywNL: a on nie jest w Holandii, krążą różne plotki? Patryk przyjeżdża do Polski przynajmniej raz w roku, żeby rozliczyć się z działaności gospodarczej, miał być w grudniu 2021, mówił o tym Szostak w nagraniu, liczył że go wtedy zgarną, ale nic takiego się nie wydarzyło. Była wtedy mowa o przełomie w śledztwie i mających nastąpić aresztowaniach. Szostak błędnie wskazywał, że przełom dotyczy Patryka. Dziennikarz zmarł tuż po tym nagraniu,
Siema, ostatnio natknalem sie na pewien temat odnośnie zaginięcia iwony. Według mnie rozwiązanie tkwi w numerze tożsamym który szedł/jechał za Iwoną. Motyw według mnie zwykła zazdrość, pokazanie kto jest kim - po prostu ktoś przesadził i skończyło się za mocno. Paweł i przed i w trakcie i po zaginięciu wykonywał setki połączeń z numerem tożsamym.. Tak samo było z jego połączeniami z Bolem, do którego pewnie dzwonił by poradził co robić. Paweł nie zabił, ale jego koleżaneczki?
@Kodzirasek: KIedyś temat samochodu był przerabiany na wykopie, o ile pamiętam samochód prawdopodobnie należał do któregoś gangusa, z którym bujała się jedna z tych dziewczyn - albo Joanna albo Anna. Skąd ta informacja, nie mam pojęcia.
W sumie ten reportaż w super wizjerze, to tak jakby ktoś pozbierał teorie z wykopu, i elo do boju. Prawda jest taka ze wyjdzie prawda na jaw, bo zawsze wychodzi. Nie takie sprawy się rozwiązywały po latach. #iwonawieczorek
@dzieju41: @Szakalio Badanie wariografem można oszukać, dlatego nie jest traktowane jako dowód w sprawie, ale dla śledczych jest jakaś wskazówką. I w drugą stronę, osoba niewinna czasami może się pogubić w trakcie badania. Nie mogą być badane osoby z zaburzeniami osobowości i problemami psychicznymi itd. Ale tu jest statystyka - aż 40 osób. Jeśli nie pamiętają, to wyjdzie na wariografie - że nie pamiętają. Jeśli kłamią, że nie pamiętają
@embeembe: obejrzę, polecam tez archiwalny już niestety kanał jaśmin, było wiele przypadków niesłusznego skazania ludzi niewinnych na podstawie ich zeznań wariografem, ale to dawne czasy. Zazwyczaj ci ludzi byli wcześniej zmanipulowani przez śledczych, znaczy byli niewinni, ale uwierzyli w wyniku presji w swoją winę. Nawet potrafili opisać przebieg zbrodni, co później, po latach okazywało się nieprawdą. Ale to ą subtelności. Zgadzam się, że coś jest na rzeczy.
@karolczacza: na wariografie wszyscy kłamali? to wypowiada się policjant? Grubo. Ja będę musiała czekać do niedzieli, mam aplikację tVN, dajcie znaka co i jak...
Tak czytam o tej sprawie pierwszy raz i stwierdzam że wielowątkowość tej sprawy wynika z tego że w wakacje nad morze jeżdżą patusy a klub był jednym z lepszych czyli skupiskiem najlepszych patusów. Gdziekolwiek nie rzucisz kamieniem tam patus który robił złe rzeczy i cyk każdy jest podejrzany. #iwonawieczorek
@Aokx: Sprawa nie byłaby wielowątkowa raczej, gdyby od razu wszczęto poszukiwania dziewczyny. Sprawa jest prawdopodobnie bardzo prosta i sprawcy trzeba szukać w bliskim otoczeniu Iwony. Gdyby to był przygodny patus, nie ukrywałaby zwłok, co najwyżej przykryłby gałęziami i zaciągnął z dala od ścieżek, i zostawiłby jakiś ślad, typu but, torebka, telefon itp...Przygodny patus działaby w popłochu, bo w sezonie i o tej porze tam 24 h toczy się życie .
@zielonka_mediamilczo: Uważam, że Iwona została jednak zabrana spod domu i wywieziona i szukałabym zupełnie gdzie indziej, no ale mogę się mylić. Park Reagan, te tereny podmokłe, zbiorniki wodne, bunkry, wydmy to wszystko zostało sprawdzone kilkakrotnie wzdłuż i wszerz i z coraz lepszym sprzętem, bo technologia idzie do przodu a i fundusze na tę sprawę idą w miliony. Było sprawdzane przez różne jednostki, w tym łowców głów. Jeśli AX przy sprawie
@Bajkonur: Psy szkolone do wykrywania zwłok to najlepsze "maszyny", potrafią wykryć zwłoki również pod woda i to wiele lat później. Co więcej, potrafią wykryć nawet miejsce, w którym przez jakiś czas mogły się znajdować zwłoki. Nie wiem, czy w Polsce są wystarczająco dobrze przeszkolone, ale podejrzewam, ze tak. Wiadomo, że georadarem nie da się przeczesać całego terenu, ale psy mogą wskazać, gdzie szukać. mimo wszystko ten teren nie jest aż
@Bajkonur: Na marginesie, słuchałam o sprawie w USA, w której 3 psy do wykrywania zwłok po latach od zaginięcia poszukiwanej dziewczyny wskazały szafę w opuszczonym budynku w środku lasu. Szafę spryskano luminolem i szafa zaświeciła się jak choinka, ale po tylu latach nie byli w stanie już pobrać wartościowego DNA.
#iwonawieczorek #jaworek