Czy waszym zdaniem społeczność rowerowa powoli zanika? Mieszkam w obrębie mekki mazowieckiego kolarstwa i odkąd zaczęła się zjeżdżać typowa warszaffka w rękawicach neoprenowych i trekach za 1 swoją pensje (dyrektor banku, 150k xD) to zauważam że mało ludzi macha, mało ludzi pyta się czy komuś, kto stoi na poboczu i siedzi, leży, rzyga, ma #!$%@? rower, po prostu pomóc xD.
#szosa
#szosa
#silownia