Wpis z mikrobloga

Ile zarabiają adwokaci, notariusze, radcy prawni itd.? Czy osobiście znacie i wiecie ile zarabiają osoby związane z prawem?

Jeden z moich znajomych jest w sądzie przynieś, podaj, pozamiataj dla sędziego i dostaje niecałe 2k na rękę. Sędziowie zarabiają max 8-9 tysięcy + mogą brać nieoprocentowane pożyczki i mają inne dodatki. Znajoma pracując u komornika zarabia 1400 zł. Mam wiarygodne źródło, z którego wynika, że komorników jest obecnie 1480 w całej Polsce.

Kilka artykułów:
http://praca.gratka.pl/poradnik/art/zarobki-sedziow-i-prawnikow-zagladamy-im-do-portfeli,2314528,art,t,id,tm.html
http://wynagrodzenia.pl/moja_placa.php?s=474
http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/1046284,ile-zarabiaja-adwokaci-i-sedziowie,id,t.html
http://forsal.pl/artykuly/716672,prawnicy-zarabiaja-grosze-tylko-nieliczni-robia-kariere.html

Czy rzeczywiście jest się czym chwalić? #prawo #studbaza
D3lt4 - Ile zarabiają adwokaci, notariusze, radcy prawni itd.? Czy osobiście znacie i...

źródło: comment_TAwF7NTxoGebYMNF6bwadyeoDF10kZR2.jpg

Pobierz
  • 26
  • Odpowiedz
  • 0
@D3lt4: zależy od pracodawcy. Możesz zarabiać kilka tysięcy, a możesz ich zarabiać kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt. W ogólnym rozrachunku to po prawie zarabia się lepiej niż nie po prawie xD
  • Odpowiedz
Jakie warunki trzeba spełnić, żeby zostać szeregowym windykatorem?


@D3lt4: za moich czasów, wystarczyło się dostać do niewielkiej firmy windykacyjnej ze "świeżym" portfelem "klientów". Z ciśnieniem na wynik i spora płynnością finansową. Konkurencji w zasadzie było brak, kasa spływała sama. Prowizja ogromna. Podstawa 2 tys zł, reszta prowizja.
  • Odpowiedz
Co innego jak masz znajomości. ( ͡° ͜ʖ ͡°


@TesknieZaKotem: Nikt ci kasy za darmo nie da. Takie pieprzenie. Gówno posadkę może i dostaniesz w urzędzie na mordę, jednak coś poważniejszego- średnio bym powiedział.
  • Odpowiedz
@D3lt4: A ile zarabiają programiści? A ile zarabiają inżynierowie?

Głupie pytaniem, bo nie da się generalizować (przynajmniej w sektorze prywatnym)

Jeden radca będzie ledwo zbierał na utrzymanie się na powierzchni, drugi będzie kupował nowe 911 do przejażdżek weekendowych

Jedynie co do budżetówki można ogólnie dyskutować, czy warto.

Np. imo fucha sędziego nie warta jest zachodu, bo sufit finansowy stoi wcale niewysoko, ale innych przyciągnie sama wizja siebie w takim zawodzie czy
  • Odpowiedz
@D3lt4: po prawie możesz zarabiać 1400 złotych na miesiąc ale równie dobrze 1400 złotych na godzinę. Wszystko zależy czy jesteś "podaj, przynieś, pozamiataj", czy obsługujesz klientów wielkich korporacji i masz dużą renomę.
  • Odpowiedz
  • 0
@D3lt4: wielkie korporacje potrzebują prawników i są w stanie przeznaczać na nich duże pieniądze. Mój ojciec jest prawnikiem w jednym z banków i zarabia niemałe pieniądze (właśnie w windykacji). Od twoich kwalifikacji, doświadczenia i konkurencyjności na rynku pracy zależy ile ktoś bedzie chciał ci płacić #gimbolicbazjanin
  • Odpowiedz
  • 0
@D3lt4: problem jest też taki, że teraz w Polsce mamy zbyt dużo prawników przez co średnia zarobków raczej za bardzo nie wzrośnie
  • Odpowiedz
innych przyciągnie sama wizja siebie w takim zawodzie czy inne "bonusy" związane z funkcją.


@mRzielony: top kancelarii w Polsce #!$%@? się na samą myśl przytulenia sędziego który odszedł z zawodu. Na samą myśl o kontaktach i znajomościach dostają spazmów. Znajomość procedury to też atut ale nie najważniejszy.
  • Odpowiedz
@hypation: A ilu sędziów odchodzi? Jak rozmawiałem z patronem na praktykach, to choć świetnie zdawał sobie sprawę z możliwości finansowych czekających poza budżetówką, to poczucie władzy i status najwyraźniej były dla niego warte więcej :) No i bardzo nie podobała mu się wizja "całowania klientów po rękach"
  • Odpowiedz
  • 0
@mRzielony: No nie po to się ludzie uczą kilkanaście lat, żeby popracować trochę, a później odejść. Chociaż pewnie, pisanie uzasadnień po nocach jednak meczy człowieka. :-P
  • Odpowiedz
@D3lt4:
tl;dr


Wszystkie te artykułu można psu w dupę wsadzić, bo są "połowiczne". Otóż skończyły się, czy może kończą, czasy kariery prawniczej studia -> aplikacja -> praca w czyjejś kancelarii -> własna kancelaria/spółka. Bardzo wiele osób, które dobrze zarabiają po prawie, w ogóle nie idą na aplikację. Robią kariery w zawodach "okołoprawniczych", zakładają swoje biznesy, w ramach których świadczą usługi o charakterze prawnym, ale niekoniecznie chodzi o klasyczne reprezentowanie przed sądami,
  • Odpowiedz
A ilu sędziów odchodzi?


@mRzielony: Znam jedną babę która odeszła. Nigdy nie analizowałem tej sytuacji. To jest problem dla kancelarii, z jednej strony chętnie takiego przyjmą, tylko że warunkiem podstawowym jest jego wiek. Chodzi o to że stary, ma przekonanie o nieomylności etc. Doskonały target to kobieta przed 40.
  • Odpowiedz