W domu robił sobie terapie tlenową. Walczył tak przez miesiąc.
Raczej oszukiwał się że ten tlen coś daje, a "mały wirus" zżerał płuca, tlen - owszem, ale tylko z leczeniem i kontrolą stanu płuc. Niestety "na kogo wypadnie, na tego bęc", u jednych katarek i gorączka u innych zagrażające życiu powikłania
200 milionów = terapia na SMA dla 22 dzieci + 90 tysięcy na rehabilitacje dla każdego z nich
https://www.fsma.pl/leki/zolgensma/