Rolnicy w aktualnej edycji: 1. Stary erotoman, obłapiający wszystkie kobiety i rzucający im "żarciki", od których żenuncjometr w--------a poza skalę. W wolnych chwilach czyta horoskopy. 2. Sobowtór Donalda Tuska, który w dzień p--------a w dresie rodem z teledysków disco polo z lat 90, a w nocy zakopuje zwłoki w lesie. W wolnych chwilach wymyśla bon moty, które przechodzą do historii. 3. Koleś mający dwójkę dzieci z dwoma różnymi kobietami, noszący przez całą edycję jedną kraciastą koszulę otrzymaną w ramach pomocy dla powodzian w 1997 r. Zwodzi, kręci i kombinuje, a na koniec spośród dwóch kandydatek, jakie jeszcze mu zostały, wyrzuca tą, którą już wyruchał. 4. Nieśmiały i wystraszony chłopak, który odzywa się raz na godzinę, a jego największe osiągnięcie w relacjach damsko-męskich to siedząca mu przez krótką chwilę na kolanach dziewczyna, która znalazła się tam, gdy motorniczy w tramwaju gwałtownie zahamował. W wolnych chwilach je pomidorówkę z mamą. 5. No i Grzegorz, swój chłop i jedyny normalny rolnik w tej edycji.
Tłumy osób przyszły na koncert niewidomego Igora. Tutaj krótka relacja video. Igor był przeszczęśliwy Waszą obecnością, pytał się czy to nie sen. Ja też niedowierzałem i uroniłem łzę. Ahh ci ninja z cebulą. Igor dodatkowo dostał jeszcze aparat, statyw i trochę gotówki i obiecuje ciekawe vlogi z życia osoby niewidomej. Bardzo dziękuję wszystkim Mirabelkom i Mirkom, którzy przyszli i bardzo przepraszam tych, którym się wejść nie udało. Dzięki pozyskaniu sponsora chcę zrobić podobny koncert w grudniu, w dużo większej sali gdzie wszyscy się pomieścimy. Mam nadzieję, że chociaż tak się Wam odwdzięczę. Serce sie raduje,że jest tyle fajnych ludzi. Dużo się tego dnia nauczyłem i był to jeden z najlepszych dni w moim życiu. Jeśli macie propozycję co do przyszłego koncertu, gdzie go zrobić, kogo jeszcze mogę zaprosić z artystów to proszę piszcie i doradzajcie. A może znacie podobną osobę, której mogę zrobić coś podobnego? Niekoniecznie niepełnosprawną, może jakaś poczciwa pani z waszego sąsiedztwa by się ucieszyła gdyby coś dostała? Historii jest tak wiele wokół nas.
@betonowecukierki: Ogólnie co do lokowań na YT: zapytań mam ostatnio dziesiątki i naprawdę gdybym chciał to zarobiłbym niezłą kasę ale przez to, że traktuje YT hobbistycznie i szanuję ludzi, którzy mnie oglądają unikam lokowań. Wchodząc na mój kanał zobaczysz fajne etiudki fabularne i społeczne spoty które finansuje z oszczędności bo nie wyobrażam sobie, że w co drugim filmie macham coca colą czy zachęcam do założenia konta w Mbanku. Co do
@TadeuszRejtan: A naturalne antybiotyki (czosnek, cebula, imbir, kurkuma,...)? I oczywiście kiszonki dla równowagi flory bakteryjnej. Historia medycyny zatacza krąg, ale to wcale nie jest takie głupie. Nie rozumiem jak ludzie wolą łykać chemiczne tabsy zamiast leczyć się jedzeniem. To takie PROSTE
Jak to jest u Was? Mała ma 4 lata. Codziennie w nocy od 1 do rana śpi z nami. Każde moje przytulenie do żony kończy sie tym ze mała wpycha sie między nas i nie daje nam sie przytulic. O seksie nie będę pisał, bo go nie ma. Codziennie rano mała chce tylko do mamy, z nią sie ubierać, jeść. żona jak wychodzi do pracy to ja wstaje. Mała żegna sie z
@mrlestat Wina żony, że tak nauczyła. Nawet niewinne spanie niemowlaka z rodzicami uczy go tego na późniejszy czas. Ciężko potem tego oduczyć bo dziecko chce cały czas spać z rodzicami. Moja żona była świadoma tego i nigdy nie brała dziecka żeby spało z nami a u kolegi jest tak jak u Ciebie. Nauczyli dziecko spać ze sobą a tera mają mały problem bo dziecko coraz większe a dalej chce spać z
@mrlestat: To normalne. Podstawowy błąd rodziców to branie dziecka do łóżka. U moich rodziców było to samo - do piątego roku życia spałam z mamą, tato w salonie, bo tak się nauczyłam. Potem jak urodziła się moja siostra to powtórka z rozrywki. Relacje między moimi rodzicami pogorszyły się, zero czułości, wieczna frustracja i ciągłe kłótnie. Porozmawiaj o tym z żoną, powiedz, że brakuje Ci seksu i bliskości. Mię ona ma
No już nie wytrzymam zaraz xd siostra zrobiła rok temu prawo jazdy i przestała jeździć bo nie i tyle bo się boi. bo nie umie bo nie wiem co. Próbowałem ja wziąć żeby nauczyć coś jeździć a ona nie.
No dobra ale wiedz że ja Cię woził nie będę. Matka ja popiera że jak nie chce to niech nie jeździ.
Przychodzi dzisiejszy dzień, (s) Euklides zawieź mnie tu i tu.
#przegryw #rodzice #ksiazki #historia #nosaczsundajski Moi rodzice to typowi Janusz i Grażyna. Nigdy w życiu nie przeczytali nawet jednej książki. Ponad rok temu wydałem niewielką publikację poświęconą historii mojej miejscowości, prowadziłem długie badania, szukałem w źródłach, potem walczyłem o jej wydanie, całość zajęła mi ponad rok i wyszła mi nieco ponad stustronna publikacja. Pomimo, że moja wieś jest niesamowicie mała, a część