Regularnie widzę narzekanie, że dzisiejsi trzydziestolatkowie „trafili najgorzej w historii”. Serio? Sam mam 30 lat i uważam, że wręcz przeciwnie, dostaliśmy najlepszy możliwy start.
Dorastaliśmy w idealnym momencie. Mieliśmy dzieciństwo na podwórku, do późnych godzin, bez nosów w telefonach. Jednocześnie wchodziliśmy w świat technologii stopniowo, bez cyfrowego przesytu, który dziś niszczy koncentrację. Gry, filmy, internet, wszystko pojawiało się w tempie, które pozwalało się tym cieszyć, a nie uzależniać.
Byliśmy pierwszym pokoleniem, które mogło normalnie wyjechać
@mirko_anonim ja jestem urodzony na poczatku lat 90. Za niczym nie tesknie, niczego nie oczekuje, wstaje rano i chodze do pracy. Bo jak sam o siebie nie zadbam to nikt tego za mnie nie zrobi.
@mirko_anonim: strajki były bo komuchy podnieśli ustawowo ceny żywności a nie z powodów gospodarczych, w dupie ludzie mieli to że ich za morde trzymali itd.
@dsad-sda to są po prostu pojedyncze atencyjne jednostki, szkoda, że odwagi starcza tylko na coming out w internecie, bo tolerancyjni koledzy pewnie nie przyjęliby tego zbyt dobrze xD
@Bagnetem_moim_francuskim: I gdy pojawia się ta myśl "gdyby moje dziecko przeżywało to co ja i tak się czuło psychicznie...", to od razu się odniechciewa. Gdy ma się trochę empatii, to takie myśli się pojawiają.
@Bagnetem_moim_francuskim: rel. Już w wieku 12-13 lat miałem rozkminy, po co ludzie robią te dzieci, po co je skazują na te wszystkie cierpienia. Dlaczego potencjalni rodzice nie myślą o przyszłych dzieciach jak o czujących istotach, tylko bardziej jak o przedmiocie, który będzie spełniał różne zadania. wraz z biegiem czasu tylko się utwardzam w tych poglądach.
@OscarGoldman: Nie widziałem różnicy między tymi obrazkami ale potem się przyjrzałem i widzę ze na jednym jest radiowóz a na drugim cywilne auto. ( ͡°͜ʖ͡°)
Ja rozumiem, że można nie lubić Uznańskiej-Wiśniewskiej, ale zarzucanie Sławoszowi tego, że rodzina milionerów załatwiła mu lot w kosmos jest abberacją.
Sławosz Uznański przed małżeństwem z Wiśniewską był: 1. doktorem fizyki 2. kierownikiem projektu w CERN 3. Zajmował się bdaniem promieniowania kosmicznego.
@BRTM: tak żeby nie było, ze badał promieniowanie dla polimemiki łódzkiej: on w ramach doktoratu badał wpływ promieniowania dla STM - włosko-francuskiego producenta mikrokontrolerów i procesorów
@Jabby skoro polska patoprawica zawsze lubi się powoływać na "Wielkiego Polaka JP2" to może warto przypomnieć co Wojtyła mówił nt. obecności Polski w UE
@zagubionychromosom: Radzio ma syna w armii USA i żonę która ma pełno przyjaciół w Białym Domu. Radzio jest szanowanym politykiem w USA. Radzio ma wywalone na PiS bo wie, że Kaczyński i PiS są na łańcuchu USA a nowy Prezydent zrobi co mu Trump każe bo jest człowiekiem Trumpa. Poczytaj sobie kim są rodzice i dziadkowie Radka i jego żony to może zrozumiesz, że Radek jest jedną z najwłaściwszych osób
@teoretyk_peklunku: Ciekawe czy syna chociaż próbował nauczyć jak włączyć ten udar w wiertarce, czy też było jak w tradycyjnej rodzinie "Zostaw, nic nie umiesz", a potem olaboga to dzisiejsze pokolenie.
jestem pewien, że wynoszenie kibolstwa na piedestał dobrze się skończy i wcale polskie społeczeństwo nie odczuje negatywnych konsekwencji swojego s----------a ( ͡º͜ʖ͡º)
No UK po wyjściu z Unii musiała zawierać te wyszstkie umowy od nowa, co było ogromną robotą (tak samo jak Norwegia je z zasady podpisuje, nie będąc w Unii), a i tak eksport spadł o marne 27mld £. XD
@trgf: Można też dodać chińskie i współczesnego RFN- dużo niemieckich montowni jest na Węgrzech, a w zamian rząd Węgier trzyma niskie płace i podatki, bez tworzenia konkurencji i własnego know how. Co też tłumaczy dlaczego UE nie sankcjonuje Orbana. Podobna sprawa jest na Słowacji.
Serio? Sam mam 30 lat i uważam, że wręcz przeciwnie, dostaliśmy najlepszy możliwy start.
Dorastaliśmy w idealnym momencie. Mieliśmy dzieciństwo na podwórku, do późnych godzin, bez nosów w telefonach. Jednocześnie wchodziliśmy w świat technologii stopniowo, bez cyfrowego przesytu, który dziś niszczy koncentrację. Gry, filmy, internet, wszystko pojawiało się w tempie, które pozwalało się tym cieszyć, a nie uzależniać.
Byliśmy pierwszym pokoleniem, które mogło normalnie wyjechać