@Kadmos: Napisałeś gdzieś, że masz 30 lat. Mało tych lat miałeś do stracenia ;) 2 razy tyle przed Tobą... Użyj wakacji w szpitalu (wiem, że jest w takim doborowe towarzystwo), pomyśl jak sobie przeorganizować życie, wyjdź i działaj
Depresja zaatakowała. Leżę jak półtora roku temu i wcześniej. Łóżko, mały apetyt, stres, lęk, beznadzieja. Czasem ból powodujący, że nawet myśl o śmierci nie koi. Ciągle czegoś słucham, bo nie mogę znieść ciszy. Ani piosenek z melodiami i tekstami, więc leci ambient. Nie jest dobrze.
Myślałem, że czegoś nauczyłem się przez ten czas. Miewałem dobre momenty (tylko momenty co prawda). Brałem leki. Nagrywałem muzykę. Starałem rozwijać się duchowo. A nagle jeb, jestem
@budep: Temperatura wzrośnie, więcej światła i kolorów i się polepszy. Mamy niestety pół roku smuty. Co do samotności - zapisz się na kurs, do sekcji lub idź pomagać potrzebującym. Wielu ludzi jest samotnych i łaknie kontaktu.
@Xvenowski napisałbym ci idz na silke boks itd , ale to jest cope jak ci to ma pomóc mi jedyne na co pomogło to zajęcie się czymś co lubię robić i to tyle. Do konfrontacji nie pomoże ci żadna masa mięśniową lub umiejętność bicia się jeśli mentalnie jestes spierdoksem niestety. Trzymaj się mirku
@klefonafide: No wszystkim na rękę jest jak życie dobrze się układa, jest praca, nie ma chorób, inflacja nie pożera majątku, wszyscy się wzajemnie kochają i jest pokój na świecie, ale życie ma to do siebie, że lubi się komplikować ( ͡°͜ʖ͡°).
@Prawdziwy_Oponiarz no właśnie w przypadku fobii społecznej paniczny strach przed kompromitacją prowadzi do rzeczywistych kompromitacji i dziwnego zachowania które jest niezrozumiałe dla otoczenia
Też ktoś ma tak jak ja że nie zależy mu ani na pieniądzach ani na relacjach z innymi?
Przez to mam zero motywacji do czegokolwiek, nada. Nie szukam na to nazwy czy to zaburzenie schizoidalne czy inny asperger ale po co ja mam żyć skoro każdy dzień jest taki sam. Tylko problem w tym że mi jest z tym dobrze. Tylko zewnętrzny głos refleksji czasami przypomina w jakim miejscu się znajduję.
@Ketoprofen: Ja mam podobnie. Na pieniądzach skończyło mi zależeć gdy uświadomiłem sobie, że nie założę rodziny więc nie mam potrzeby nadmiernego kumulowania kapitału. Na relacjach z ludźmi też w dużej mierze przestało mi zależeć bo prostu nie widzę w tym sensu. Jestem zbyt odstający od ogóły a poza tym w końcu zaczynam akceptować ten stan rzeczy i fakt, że przeważnie lepiej się czuję w samotności. Motywację mam do rzeczy, które
@Ketoprofen mam tak samo – nie zarabiam dużo, ale starcza mi na wszystko; nie mam znajomych, nie szukam nikogo do związku, ale mam świetny kontakt z rodzicami i rodzeństwem; na co dzień chodzę do pracy, gram w gierki, czytam książki, chodzę na spacery i siłownię, nie wadzę nikomu. Generalnie prowadzę spokojne życie jak na obrazku poniżej i jest bardzo fajnie, nic więcej mi nie potrzeba. Takie NPC life, które mi w
@Horrorystyczny_Demon_Pagona: chodzę do psychiatry ale antydepresanty to scam. Jedynie wytłumiają mi emocje i czuję dosłowne nic. A psychologowie to jeszcze gorsi naciągacze, chyba lepiej już pisać z chatemgpt.
#depresja #przesladowanie #przegrywpo30tce