Powiem Wam miruny, że nie ma nic przyjemniejszego niż prowadzenie dziennika. Takiego z celami, planami. Robię to dopiero od niedawna a już wiem, jak miło jest sobie wieczorem podsumować co się zrobiło, zapisać jakieś ważne rzeczy. Naprawdę nie sądziłam, że to kiedyś powiem, bo jestem osobą dość chaotyczną i nie lubiącą robienia notatek, ale bardzo mi się to spodobało. Naprawdę polecam. A jak jeszcze jest estetycznie prowadzony to już w ogóle. (
@Cockatrice: Znaczy no - nie pisałbym dziennika. Wolałbym grę wyobraźni ( ͡°͜ʖ͡°) chociaż z życia to mam takie akcje, jak przyniosłem kota mojej (już byłej) dziewczynie, który jej zdechł po godzinie i leciałem do niej z łopatą i go zakopałem u sąsiada o 7 rano, bo jej tego kota przyniosłem będąc #!$%@? xD wiedziałem, że chce zwierzątko, w sumie to miał być pies, ale na
Po raz pierwszy w życiu postanowiłam wypisać sobie #cele na ten rok i prowadzić codziennie dziennik z tym związany. Czyli zaznaczać rzeczy, które udało mi się zaliczyć. Zawsze miałam w głowie jakieś cele, ale były nieprecyzyjne. I wybiegały strasznie w przyszłość. A teraz chciałabym się skupić na maksymalnie miesiącu w przód. Ciekawa jestem jak to wyjdzie i czy nie rzucę tego w #!$%@? po tygodniu. #postanowienianoworoczne #prokrastynacja
@Cockatrice No proszę Cię, przecież nie musisz sobie wyznaczać za cel od razu kolonizacji Marsa ( ͡°͜ʖ͡°) Na styczeń weź sobie lajtowe typu kłaść się spać wcześniej, nie jeść czegoś tam, na luty coś tam sobie dołóż, a w grudniu będziesz już miała kawał dobrej roboty za sobą :)
Mireczki, znacie jakieś dobre seriale po rosyjsku do nauki języka? Takie żeby słownictwo było proste, nie jakieś tam specjalistyczne, najlepiej coś krótkiego (no i żeby było dostępne w internecie za darmoszkę). Chcę się osłuchać z językiem i podłapać trochę słówek. #pytanie #pytaniedoeksperta #rosyjski #naukajezykow
@Cockatrice: nie serial, ale powinno się nadać. Орёл и решка - program podróżniczy, w którym dwie osoby odwiedzają jakieś wybrane miasto, jedna w luksusowych warunkach, a druga z bardzo ograniczonym budżetem. Oglądałem go na początku nauki własnie ze względu na proste słownictwo, co chwile pojawiają się proste zwroty w stylu "a co to jest?", "jak tu pięknie", albo przydatne konwersacje, jak dopytywanie się o ceny, co można zwiedzać, i tak dalej.
Ech murki, jak sobie radzić z tak ładnie zwaną prokrastynacją? Mam tyle rzeczy, które chciałabym robić, a siedzę na dupie i przeglądam śmieszne obrazki w internecie. I tak już od dłuższego czasu, trochę to #!$%@? wpływa na moją przyszłość.
@Cockatrice: Nie wiem jaką miałaś intencję, ale ja na przykład juz jestem bardzo przesycony tym okrutnym pałowaniem się nad Mgłą, dobra, muzyka porządna, ale #!$%@? ile można, to samo bylo z ta nieszczęsną Batuszką ( ͡º͜ʖ͡º)
Ech, Mirki, co robić jak mi się szybko wzrok przemęcza? Po 10 minutach czytania książki już muszę ją odłożyć, bo mi się oczy same zamykają. I nie chodzi o to, że książka jest nudna, bo czasem to aż się #!$%@? że muszę ją rzucić w kąt. Trochę mnie to smuci i martwi jednocześnie, bo kiedyś dużo książek czytałam, a teraz 10 minut dziennie to jest jakiś koszmar. #pytaniedoeksperta #zalesie #ksiazki #problemypierwszegoswiata
@Cockatrice: Chyba mniej więcej wiem, co się #!$%@?. W sensie, że chyba coś takiego też przerabiałem. Jeśli po tych 10 minutach czujesz piasek pod powiekami to może być coś alergicznego - lekkie zapalenie nawet. O to nietrudno w czasie chłodów, kiedy powietrze w domu jest wysuszone od ogrzewania. A jeśli czujesz ból głowy to może dlatego, że oko próbuje dostosować ostrość widzenia (https://pl.wikipedia.org/wiki/Akomodacja_oka) - wtedy spróbuj zmienić pozycję przy czytaniu,
Moja matka to jest jednak śmieszek. - z czym chcesz herbatę? -z bzem -z lipą? -bez -no ale się pytam czy z lipą też -no bez -a oprócz bzu? -tylko bez -bez czego? #pasjonaciubogiegozartu #heheszki #humor
@Cockatrice pamiętam jak w Krakowie pierwszy kebab powstał. Śmieszki zawsze pytały łamaną polszczyzną "cili? " a jak się odpowiedziało tak lub nie to pytali "cili co?". Takie z nich Śmieszki poza kontrolo były ( ͡°͜ʖ͡°)
Ogólnie to nigdy jeszcze się tak nie zawiodłam żadnym muzeum jak Muzeum Powstania Warszawskiego. Od lat miałam marzenie tam pojechać, w końcu się nadarzyła okazja, a tak właściwie to nic mi dupy nie urwało. :( #zalesie #powstaniewarszawskie
@Cockatrice: Bez przewodnika nie warto się wybierać. A i trzeba dobrze trafić na niego. Kiedyś byłem na wycieczce, podzielono nas na 2 grupy z przewodnikami. Weszliśmy pierwsi, wyszliśmy prawie 1,5 h po 2 grupie. Było mega, przewodnik wiedział co robić i jak zainteresować grupę. A pechowcy z 2 grupy też uważali(jak Ty), że niby dupy nie urywa to muzeum...
@Cockatrice: Byłem z jakieś 8 lat temu, strasznie mi się podobało, więc przy okazji byłem i w tym roku... i się zawiodłem. Kompletnie nielogiczny i chaotyczny kierunek zwiedzania, spora większość eksponatów tylko luźno powiązana z Powstaniem (spodziewałem się że większość muzeum to konkretne egzemplarze z konkretną historią, a nie np. wystawy magazynowej broni radzieckiej), "przeklimacone" dioramy i ogólnie większość pokazanych tam materiałów filmowych czy wywiadów wałkują do znudzenia co roku w
@Cockatrice: Współczuję ludziom, którzy mogą robić wszystko wszystko na spontanie i jakikolwiek zaplanowanie czegoś to dla nich zmora. Ja bym tak nie mógł
@Obserwator_z_ramienia_ONZ: najlepiej umieć coś odpowiednio zaplanować, ale jak trzeba to #!$%@?ć 500km samochodem w weekend na piwo o 3 w nocy ( ͡º͜ʖ͡º)
Czy jakbyście byli chorzy na śmiertelną chorobę, rak śmierć, wiecie, że już ma dla Was ratunku, to odeszlibyście od swojego partnera (zakładamy że go macie, ok) żeby nie musiał patrzeć jak umieracie? I żeby we wspomnieniach zostało mu Wasze wspólne życie a nie tylko Twoja śmierć? Czy uważacie to za #!$%@?ństwo, bo przecież taka osoba Was kocha i nie chce Was opuszczać, szczególnie w takiej chwili. #ankieta #trudnepytanie #rak #choroby #zwiazki #
@Thronstahl marzenie troche oderwane od realiów. Prosty przykład majac raka w koncowej fazie potrzebujesz mocne srodki przeciwbólowe jak morfina, raczej zaden lekarz nie wypisal by ci recepty na karton morfiny żeby ci na podróż starczylo.Do tego mase innych lekarstw dochodzi ktore pomagaj ci jakos funkcjoniwac. Moj brat mial raka w ostatnich miesiacach zycia pokonanie 500 metrow trwalo dobrą godzine,czlowiek jest slaby ,brak energii.Psychika tez sie zmienia, czlowieka malo co cieszy zamyka sie
Czy jest jakiekolwiek konto w #bank dla młodzieży/uczniów/studentów, które jest tak całkowicie darmowe, jak mówią w reklamach? Gdzie nie ma żadnych kruczków typu zero złotych za prowadzenie konta, z tym że trzeba wydać minimum 200 zł bo inaczej trzeba bulić ileś tam złotych za miesiąc? #zludnenadzieje #pytanie
@Cockatrice: ja oddaje, moze nie bardzo regularnie, ale kilkakrotnie juz oddawalam. Mam nadzieje, ze komus sie moja krew przydala. No i faktycznie milym dodatkiem jest wspomniany przez kolege wyzej ekwiwalent energetyczny, czy wolny dzien (a w krakowskim punkcie krwiodawstwa w 5wszk to jeszcze czesto daja jakies gadzety i koszulki), ale nie o to chodzi. Warto oddawac :)