#anonimowemirkowyznania Prowadzę normalny, legalny biznes jak setki tysięcy Polaków, zatrudniam około 30 osób. I muszę Wam powiedzieć, że czuję się tak jakbym był bossem narkobiznesu. Cały czas tylko się zastanawiam czy zaraz jakiś urząd się do czegoś nie #!$%@?, czy nie wpadną z kontrolą i nie wytknął mi błędu który zapewne nie raz popełniłem (nieświadomie, świadomie, whatever). 3 dni temu zawoziłem dokumenty do ZUSu na kontrolę i babka mi powiedziała, że jej
Mirki, mój kierownik w #pracbaza zamienił się na mózg z nawet nie wiem czym. W ciniu jest 35 stopni, w blaszanym hangarze gdzie pracujemy jest około 42 stopnie. Generalnie jak się tam wchodzi to płonie się i leje się z człowieka jak z butelki. A ten oburzony, że wyszedłem do innego budynku się napić zimnej wody xD wyleciał za mną i zaczął drzeć ten swój ryj podczłowieka 167cm, że zaraz mogę iść
#anonimowemirkowyznania Mirki nie napiszę z własnego konta, bo mi wstyd, a muszę się tym podzielić bo mnie zjada już jakiś czas :D
Byłem z różowym na wakacjach w ciepłych krajach i troszkę mnie dopadła tzw. klątwa faraona. Troszkę, tzn mogłem funkcjonować normalnie, towarzyszył mi tylko taki dyskomfort i częściej korzystałem z łazienki. Nie było sytuacji awaryjnych, więc nie zwracałem na to uwagi. Pewnego razu doszło do sytuacji intymnej między mną z różową
Brawo Dania! Czwarte panstwo po Francji, Austrii i Belgii..ktore zabroni noszenia burek, hidzabow i innych recznikow od stop do glow w miejscach publicznych..Moze jest jeszcze szansa dla tych islamskich #rozowepaski
Debbie Wolfie była uśmiechniętą 28-letnią pielęgniarką, która pracowała w szpitalu w Fayetteville w Karolinie Północnej. Kobieta mieszkała razem z dwoma ukochanymi owczarkami niemieckimi w małym domku obok stawu, który był otoczony lasem, około 6 kilometrów od najbliższych domów i bazy wojskowej. Debbie lubiła pływać, polować (miała własną strzelbę), była bardzo lubiana, odpowiedzialna i szczyciła się porządkiem w swoim domu.
25 grudnia 1985 roku rano wymieniła się ze swoją matką
@riley24: Najbardziej mnie dziwi trop mezczyzny ktory dzwonil ze nie ma jej w pracy od kilku dni. Nie jest wyjasnione co mial na mysli. A sprawa dosc oczywista ze to ktorys z policjatnow, a najpewniej kilkoro z nich.
@riley24 Z tego co piszesz to wydaje mi sie, że w sprawę musieli być zamieszani wojskowi z pobliskiej bazy. Później już tylko policja wszystko wygasiła i po sprawie. Ciekaw jestem o jakiej innej pracy mówił ten mężczyzna, który nagrał się na sekretarce.
Podjezdza tramwaj, drzwi parkują bezbłędnie na wprost mnie. Z mojej lewej nagle wyrasta jakiś #niebieskipasek (lvl max 25) i pcha się przede mnie, bezceremonialnie. No luz, puszczam przodem po czym zadziera noge do góry i ewidentnie źle wymierzając wyłożył swe lico na podloge tramwaju. Dawno nie widziałam tak szybkej karmy
@coccygodynia: Co rano jak jadę do pracy ustawiam się na przystanku tak że kiedy przyjeżdża mój tramwaj, to staje drzwiami idealnie naprzeciwko mnie. (Miesiące praktyki.) I co rano ktoś się #!$%@? pomiędzy mnie i drzwi, przez co wszystkie moje kalkulacje tracą wszelki sens. ( ಠ_ಠ) Ludzi nie ogarniesz.
Jadę sobie rowerkiem stacjonarnym na #silownia i parę rzędów dalej są bieżnie. Jedna bieżnia działa i nabija czas i dystans na dość szybkich obrotach, ale nikt na Niej nie biegnie. Obok na bieżni dość spokojnie maszeruje dziewczyna i po kilku minutach zatrzymuje swoją bieżnię, schodzi i podchodzi do tej bieżni która działa. Wyłączyła ją i zrobiła zdjęcie czasu i ''przebiegniętego' dystansu XDD
Na początek małe ogłoszenie. Jeżeli ktoś woli oglądać i słuchać zamiast czytać to może zajrzeć TUTAJ, gdzie znajdzie wersję tego wpisu na yt. Myślę, że fajnie zobaczyć różne osoby i miejsca dotyczące jakiejś sprawy, a niestety mikro nie daje możliwości dodania większej ilości zdjęć w żaden sensowny sposób. Nie zależnie od tego jaką formę wybierzecie, jak zawsze mam nadzieję, że historia Wam się spodoba :)
@riley24: natknęłam się kiedyś na jej sprawę, naprawdę przeraża mnie to, że niektórzy ludzie po prostu rozpływają się w powietrzu z dnia na dzień. Rankiem rozmawiali jeszcze z bliskimi, a wieczorem zapadli się pod ziemię i więcej o nich nie usłyszymy. Trafili na seryjnego mordercę, porywacza, handlarza żywym towarem i raz, że sami przeżywają koszmar, to dwa, że ich rodzina i bliscy najpewniej fiksują z niepokoju, bo ciężko żyć ze świadomością,
Ostatnio napisała do mnie kumpela do której kiedyś startowałem. Zaczęła mi się żalić na swojego chłopaka, mimo że dobrze wiedziała iż mi się podobała i w sumie nadal trochę podoba. Po 2 minutach tego wspaniałego monologu, napisałem, że sory ale gówno mnie to obchodzi i wyłączyłem czat. Dobrze zrobiłem, czy to było chamskie?
To uczucie jak twoja pierwsza miłość po 3 latach związku zostawia cie bo chce robić kariere w wielkim mieście a teraz przynosi ci zimne piwo do stołu bo jest to jej praca. Napiwku nie będzie. #zwiazki #logikarozowychpaskow
#tfwnogf #przegryw #stulejacontent #zwiazki
źródło: comment_7En6cdivbMCOMQnGnN1TgFbNpVNXbdwn.jpg
Pobierzźródło: comment_mkqwtpCgRyThHxxX9pHOhNN3QKIb4cXl.jpg
Pobierz