Upadłem, ale tylko po to by powstać i wrócić silniejszym!
Zacznijmy od przełomu w moim życiu, który wydarzył się w nocy z piątku na sobotę 13 lipca.
Piątkowy wieczór, posiadówka u moich najbliższych znajomych. Kilka piwek, drinki, gramy w fife, rozmawiamy i śmiejemy się. Nic nie zapowiadało przełomu który za chwilę ma nadejść. Gdy tak sobie swobodnie śmieszkujemy, nagle zaczyna mi lecieć krew z nosa.
Tym razem wpis nie dotyczy sprawy kryminalnej, ale temat jest tak ciekawy, że może mi wybaczycie ;)
Podczas II wojny światowej naukowcy na uniwersytecie w Minnesocie zastanawiali się jak pomóc ofiarom głodu w Europie i jak powinno wyglądać ich odżywianie po zakończeniu wojny. W 1944 roku rozpoczął się roczny eksperyment głodowy, na czele którego stanął Ancel Keys (ten sam mężczyzna, który opracował dla armii zbilansowane jadłospisy, które są
Pamiętajcie przegrywy i stuleje, nie ważne czy jesteś 7/10 czy 0/10, nie jesteś gorszy od tych #!$%@? księżniczek i pustych lal, masz zainteresowania, pasje, hobby, wykształcenie... Nasz wspólny, wszystkich facetów problem jest jeden, fiut, fiut jest jak pręt w elektrowni jądrowej, trzeba go czasami w czymś zamoczyć bo inaczej przejebka, to właśnie przez to czasami pajacujemy a nie przez to że jakaś atencjuszka stanowi jakaś realną wartość, TO ONA SPRZEDAŁA NAM A
"Mordował, żeby się wyluzować". W ciągu 9 lat zabił 42 osoby - 39 kobiet, dwóch mężczyzn i 2-letnie dziecko. – „Zabijałem dla przyjemności. Po zabiciu zostawałem przez chwilę, a następnie uciekałem” – opisywał swoje zbrodnie Sailson Jose Das Graças. Brazylijczyk został zatrzymany w grudniu 2014 roku. Przyznał dziennikarzom, że zanim dokonywał ataku, obserwował przyszłe ofiary miesiącami. Działał też jako zabójca do wynajęcia. Pierwszego zabójstwa
Brianna urodziła się 8 października 1986 roku w stanie Vermont i od zawsze była zabawna, spontaniczna i pełna życia. Miała mnóstwo przyjaciół i była bardzo ambitna. Ufała ludziom do tego stopnia, że zawsze brała autostopowiczów i nawet zapraszała ich do swojego domu, co martwiło jej matkę. W okolicy swoich 17 urodzin (październik 2003) postanowiła się usamodzielnić i wyprowadzić od rodziców. Początkowo dorosłe życie szło jej dosyć topornie. Rzuciła liceum
@riley24: niewyjaśnione zaginięcia są chyba gorsze od brutalnych morderstw. W tym drugim przypadku przynajmniej wiadomo, że ofiara już nie cierpi i chyba jakoś można próbować się z tym pogodzić i żyć dalej, tymczasem właściwie każda taka historia o zaginięciu kończy się hasłem, że rodzina wierzy, że zaginiony żyje i jeszcze uda się go odnaleźć. Nieźle to musi ryć banię jednak, i to latami.
Wiecie co Mireczki? Ten uczuć gdy Twoja dziewczyna wtula się w ciebie po kilku dniach rozłąki jakby świata poza tobą nie widziała, jej delikatny dotyk, pocałunki, świadomość że jest ktoś kto naprawdę cie lubi i zależy mu na tobie. Możliwość spania razem w jednym łóżku i zasypiania trzymając jednocześnie się za rękę.. Wszystkie zalotne spojrzenia, ahh..
Hej Mireczki. Opowiem Wam moją historię jak w ciągu jednej chwili miłość potrafi zamienić się w nienawiść i jak stracić chęć do życia w ciągu jednego weekendu. A mianowicie historia wygląda tak: od roku mam żonę (od wczoraj raczej MIAŁEM) i do tej pory układało nam się bardzo dobrze. Znaliśmy się 3 lata i potem się pobraliśmy gdyż oboje tego chcieliśmy i bardzo się kochaliśmy. Żona jest piękną, mądrą i czułą osobą
#anonimowemirkowyznania Kisnę z ludzi, którzy opisują tu swoją sytuację w skrajnie nieobiektywny sposób i liczą na porady od wykopków. Jeśli nie umiesz opisać problemu obiektywnie, to nie myśl, że ludzie ci obiektywnie doradzą. Moja dziewczyna kłóci się ze mną o każde głupstwo, ostatnio wybuchł wielki konflikt, bo zapomniałem poskładać ubrań. Myślicie że z nią coś nie tak? No przecież że z nią. A z drugiej strony taka sytuacja może wyglądać tak Mój
Dlaczego środowiska #lgbt potrzebują jakichś marszy żeby oznajmić wszystkim "patrzcie walimy się w dupę! To normalne" albo "ocieramy się pusiami i jesteśmy z tego dumne". Jak dla mnie to normalne jest że to co robimy w sypialni pozostaje w sypialni xd Nie możecie tworzyć normalnych związków jak hetero? W takim sensie że nie potrzebujecie #!$%@? po mieście i głosić wszem i wobec swoje preferencje łóżkowe? Jak traktować was normalnie skoro nie potraficie
#anonimowemirkowyznania Nie rozumiem jak w towarzystwie można krytykować swoją drugą połówkę i moi kumple obrazili się na mnie bo śmiałem zwrócić im uwagę że krytykują swoje dziewczyny, żony i obrazili się na mnie. Od jakiegoś czasu mam nowych znajomych, ponieważ przeprowadziłem się z narzeczoną do nowego miasta, właściwie w mowym mieście mam 2 całkeim dobrych znajomych i oni zapoznali mnie z swoimi znajomymi. Byłem z nimi już na kilku wypadach ale na
@AnonimoweMirkoWyznania: szanuję za podejście do tematu i konsekwencję. Do tego mówisz wprost co myślisz. Taki znajomy to skarb, choć nie każdy to doceni.
Pracowałam kiedyś z mentalnymi grażynkami i prawdziwy triggered był właśnie wtedy, gdy wywołana do odpowiedzi mówiłam że niebieski to w sumie spoko chłopak jest i nie narzekam, podczas ichniejszego wylewania pomyj na drugie połówki.
Ile było hurrr durrr jeszcze zobaczysz, jeszcze zmienisz zdanie, jeszcze z nami ponarzekasz XDDD
ja nigdy w towarzystwie nie narzekałem na swoją dziewczynę, uważam, że to o mnie nie świadczy dobrze, tak samo wiem, ze moja dziewczyna w swoim towarzystwie tez nie narzeka na m
@AnonimoweMirkoWyznania: moim zdaniem to jest prawidłowe postępowanie. Takie narzekanie na partnera/partnerke, to jest nielojalnosc po prostu. Nawet jeśli partner ma wady, nie powinno się ich podkreslac i go obgadywac.
No nie wytrzymam. Moim starym całkowicie #!$%@?ło. Całkowicie i do cna. Ojciec dostał w robocie bilety do kina na to gówno o Greyu, a że "heheh za darmo", to zapakował Grażynę - swoją żonę, a moją matkę - do autobusu i wywiózł do kina, jechali 30 kilometrów, bo do najbliższego miasta jest właśnie tyle. Matka podniecona, a ten jęczy całą drogę, że czemu na takie gówno, że mógł dostać na jakieś szczelanki
Zapraszam xD
źródło: comment_GXfJYDP5pmkS8ZtameY3Lo4gyC3LumjN.gif
Pobierz