Think tank będący zapleczem niemieckich Zielonych wspierał powstanie partii, która zawiaduje dziś w Polsce kwestiami ekologiczno-środowiskowymi. Co ciekawe pierwsza partia Tuska (KLD) - zdaniem swojego dawnego prominenta P. Piskorskiego - została sfinansowana również przez Niemców (CDU). Także ten..

Ratownicy medyczni opisali w mediach społecznościowych dramatyczną akcję na Mokotowie. Policjanci zostali tam zaatakowan

Potwierdzają się doniesienia z Kłodzka, a prawdopodobnie zawyżanie cen dotyczy także innych zalanych miejscowości. Premier Donald Tusk ponownie ostrzega. Rząd może wprowadzić mechanizmy kontroli cen na terenach powodziowych. Narzędzi jest kilka.

Profesor Piotr Kowalczak jest hydrologiem, który przewidział, że Niż Genueński sprowadzi nad Polskę niszczącą powódź. W przeszłości był dyrektorem oddziału Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Poznaniu, pracował w Polskiej Akademii Nauk i dla ONZ. W swej najnowszej książce Zmiany klimatu.

Uczestnik manifestacji pod pomnikiem upamiętniającym ofiary katastrofy pod Smoleńskiem Zbigniew Komosa złożył w sądzie akt oskarżenia przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu. Mężczyzna twierdzi, że został dwukrotnie uderzony w twarz przez prezesa PiS.

Mistrz świata w wadze ciężkiej Ołeksandr Usyk został na krótko zatrzymany na lotnisku w Krakowie. - Byłem oburzony takim podejściem do naszego obywatela i mistrza. Został już zwolniony i nikt go już nie zatrzymuje - poinformował Zełenski na komunikatorze Telegram.

Mariusz Błoński - W czasie powodzi miłośnik przyrody, ekologii i przeciwnik zapór wodnych pisze, że bobry mogą w wielu miejscach wykonać za nas zadania z zakresu małej retencji wodnej. I co więcej, prace warte wiele milionów złotych kilka bobrzych rodzin wykona zupełnie za darmo.

Szwecja potrzebuje więcej imigrantów, w przeciwnym razie krajowi grozi sześciodniowy tydzień pracy "dla wszystkich" - do takich wniosków dochodzą szwedzkie media (Expressen). "Rzeczywistość społeczna wymaga: większej imigracji, łatwiejszych przepisów azylowych, większej liczby dzieci..."

Grzegorz Braun po raz pierwszy zabrał głos na sali plenarnej Parlamentu Europejskiego. Europoseł niezrzeszony w żadnej frakcji dwukrotnie korzystał z prawa głosu w debacie o sytuacji wojennej na Ukrainie. Starł się deputowanymi z Belgii i Włoch. Na koniec prowadzący obrady wyłączył mu mikrofon.

Nie ma żadnego choćby gestu ukraińskiego w sprawie zbrodni wołyńskiej. Zgody na ekshumacje, pochówki. Wizyta ukraińskiego prezydenta tylko to potwierdza.

NSZZ "Solidarność" przedstawił raport dot. katastrofalnych skutków Zielonego Ładu. Obszerny dokument wskazuje największe zagrożenia, które niesie za sobą unijna polityka klimatyczna.