@MisterMr: Pozwy, tylko pozew na 2 mln mógłby nauczyć takiego strimera czegoś. U nas niestety w Polsce, za szkody wyrządzone na 1000x dostaje się karę w wysokości x.
W połowie XVII wieku chłopi byli z reguły zobowiązani do czterech-pięciu dni pańszczyzny w tygodniu. W XVIII zaś do sześciu, siedmiu a nawet 10 dni w tygodniu. Nie oznaczało to bynajmniej, że chłop musiał pracować np. przez 5 dni i nocy, aby wywiązać się z przymusowej dziesięciodniowej robocizny. W tym celu gospodarz chłopski pracował wraz z synami bądź też wynajętymi parobkami. W sumie wykonana przez nich pańszczyzna musiała wynieść wlasnie 10 dniówek
Jestem z #rozowypasek od 8 miesięcy i mam #pytanie o #zwiazki . Ogólnie dobrze się dogadujemy nie mieliśmy większych kłótni oboje mamy 25 lat, od roku pracujemy i na razie mieszkamy u swoich rodziców, ale zaczynamy myśleć o wspólnym wynajęciu mieszkania, jako że i my chcemy odpocząć od rodziców jak i oni od nas. I tutaj pojawia się zgrzyt, ja zarabiam kilka stówek więcej i różowy upiera się przy podziale proporcjonalnym, a
@zywy_trup: @Nevinn: @wujawuja: Przecież od upadku PRl minęło prawie 30 lat, litości, ci którzy teraz są na emeryturach i mają niskie, primo w większości wypracowali to w III RP, secundo wcale nie pracowali połowy życia. Nawet jak ktoś zacznie pracę w wieku 18 lat i skończy w wieku 65 i będzie pracował na pełen etat (~1700 godzin w roku), to przepracuje nie więcej niż 11,9% swojego życia. Czyli ma
18+
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
No jak #kryptowaluty? Przygotowani na ostry zjazd? Zapnijcie szelki, bo do maja to wszystko się wyjaśni, kto pierwszy ten mniej traci ( ͡°͜ʖ͡°) #bitcoin
@sstanislavvv: Nic to nie zmieni, rządy banują/regulują krypto, zresztą od początku był to spekulatywny aktyw, bez pokrycia w życiu codziennym, tyle że teraz rządy już ostatecznie grzebią szanse kryptomaniaków, na jakieś odejście od fiat i płatności w btc. No i też trochę koszty i czas transakcji to psują, żeby mi się transakcje na portfelu załadowały to bym musiał chyba z 3 miesiące non stop komputer trzymać włączony.
@Smule: O widzisz, sam przyznałeś, że na spadkach można zarobić, skąd wniosek, że cieszę się, więc z tego że ktoś traci? Może cieszę się, bo ktoś inny zyskuje? Spadki/zyski na giełdach zawsze są kosztem kogoś, nie ma darmowych obiadków. A może po prostu bawi mnie to całe napinanie się, niektórych jak to zostaną miliarderami, bo kupili 10 bitcoinów?
Mógłbym zagrać w długim terminie na spadek, a takiej opcji nie ma, cena
@Smule: Dane: z ministerstwa z dupy. Tak tak, ludzie tutaj wcale nie wierzą, że bez pracy w kilka miesięcy zostaną sobie uberbogaczami, no właśnie na czym zostaną? Na tym że przekonają innych ludzi do kupienia krypto, drożej niż oni sami, czyli zyskają ICH KOSZTEM. Nie podoba ci się propaganda, chroniąca świeżaków przed wejściem (prześmiewcze memy, wykresy itd.) ale już nie masz nic przeciwko naganianiu ich na kupowanie.
@Smule: Ok, ale tak czy inaczej, w tej działce, albo stracą ci którzy już są w tej bańce, albo stracą ci którzy do niej wejdą, nie ma innej opcji, a wmawianie sobie, że jest inaczej, to tylko zwiększanie liczby ofiar i nadymanie tego balona jeszcze bardziej.
@skiter: Myślę, że nie, ja jestem za tym, żeby to jak najszybciej pękło, a kolega wyżej chciałby żeby to jak najpóźniej pękło. Tu jest sprzeczność interesów, ja mam jedynie ok 1300 zł w eth na ten moment i nie chce kolejnego światowego kryzysu gospodarczego, a takowy byłby niemal pewny gdyby to pękło za późno.
@Hasz5g: na jakieś 25 mln, bo tyle ludzi płaci PIT, a biorąc pod uwagę, że realnie to jedynie ludzie pracujący pracują na wszystkich innych to dzielone na 16 milionów. Rozwiedziona ex-żona Mackiewicza dostała 1,2 mln. na akcje ratowniczą męża i nawet 200 tysięcy z darowizny jej szkoda oddać?
@marekmarecki44: Co? Za usiłowanie morderstwa na kilku osobach w miejscu publicznym, można zostać "nieproporcjonalnie surowo" potraktowanym? Tzn. co powinni mu dać zamiast dożywocia w takiej sytuacji? Zawiasy? xD
Śledziłem wyprawy Mackiewicza od jego próby z Klonowskim i słynnego 7400, nawet jakieś grosze co roku mu przelewałem na poręczówki. Festiwal #!$%@? jednak mnie przerósł, teraz każdy znawca.
No elo, mam pytanie, czy przy diecie liczą się bezwzględnie kalorie czy np. waga produktu? Jak coś waży 500 gram, a jest niskokaloryczne to szybciej od tego przytyje, czy wolniej niż jedząc coś o niedużej wadze, a wysoko kalorycznego?
Drugie pytanko, wiecie może jak zmierzyć swoje zapotrzebowanie kaloryczne?
Od jakiegoś miesiąca jestem na diecie na masę, niby ta dieta ma 2900 kcal dziennie, tak naprawdę daje sobie więcej niż mam tam napisane,
@berti: Czyli od tego 100gramowego więcej utyje? :D
@Tutanchanon: Czytałem o oszczędzaniu czasu, dlatego piszę na mirko, a nie kupuje książki o dietetyce :P Chodzi mi tylko o to czy ważniejsze są kalorie czy waga tego co jem i tyle.
@cyrulik1: Holandia, Dania, Słowacja? Zresztą co to znaczy "zetknęły się"? Każdy wie czym był holocaust, w USA też to wiedzą, w całej Ameryce płn i płd to wiedzą, w Azji też pewnie, w krajach Skandynawskich nie wiedzą? Po prostu nie ma tam przepisów i tyle, Polska należy do wąskiego grona państw które za to karzą i tyle.
18+
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.