@the_good_guy: przemieszczanie się tych żab po wiglotnych terenach unosi kropelki rosy powodując wytworzenie się tzw. fog of war (z j. pol. mgła wojny)
Ale się wczoraj #!$%@?ło. U mnie na wsi zrobili taką imprezę wiejską, wiecie o co chodzi. Tańczenie, dj gra muzykę, gdzieś tam pan Staszek się wywalił, bo przesadził z alko itp.
I były też rozstawione stoły i każdy mógł sobie usiąść, postawić na nim kiełbe, piwo i co tam chciał. I obok mojego stoliku siedzieli Ukraińcy.
Pili, jedli, bawili się. A jak byłem przy kolejce do nalewka, choć w niej nie stałem, tylko z kimś gadałem to jeden Ukrainiec zapytał się mnie czy za mną jest koniec kolejki. To wytłumaczyłem mu, że nie i może śmiało iść.
W Polsce nie ma drożyzny, wszystko jest super. Jak nie mam na chleb to sobie robię podpłomyk na patelni i np.blok sera na tarce ścieram po tej stronie do warzyw co takie cienkie plastry robi. Jest kanapka? Jest.
Jak idę na rower to zawsze biorę plecak i ładuję do niego gałęzie z parku na opał, bo niedługo zima. Mam już sporą styrtę.
Czasami widzę dzikie mirabelki na drzewie które jeszcze nie spadły, zrobię z tego kompot albo dżem, ale cukier drogi, a co tam zjem surowe, resztę zamrożę na zimę bo już z 5 wiader mam jak gminę objechałem. Z jagodami to mnie inni uprzedzili ale będę polował dalej, grzyby też mi wybierają. Bym miał do takiej jajecznicy z 2 jajek, ale nie.
@SkorpionX: Może i śmiechowe i trywialne, gimbazjalne i dziecinne. Sęk w tym że mamy 2022 rok a podobne cosplaye są nadal obecne w naszym życiu, gusła, duszki i wiara w czary ¯\_(ツ)_/¯
Jako że ostatnio dużo się mówi o konflikcie rowerzyści vs kierowcy chciałbym przypomnieć że prawdziwy konflikt na którym powinniśmy się skupić to Polacy vs #!$%@? infrastruktura w 99% państwa ( ͡°͜ʖ͡°) #polskiedrogi #rower #samochody #heheszki #humorobrazkowy
@Bertoos: Debili niestety nigdy się nie pozbędziemy, ale dobra infrastruktura ograniczyłaby sytuacje w których ci debile mogliby stworzyć problem.
Dobrze skonstruowane i zadbane drogi sprawiłyby że ruch samochodów byłby płynniejszy i mniej stresujący. Byłoby mniej korków, kierowcy nie musieliby manewrować pomiędzy dziurami a przejrzyste, zrozumiałe oznakowanie i rozłożenie dróg sprawiłoby że nawet debile rzadziej łamaliby przepisy. Jazda byłaby mniej stresująca a niezestresowani kierowcy popełniają mniej błędów.
Duża sieć dobrze zadbanych ścieżek rowerowych spowodowałaby że rowerzyści w miastach rzadziej jeździliby po drogach i chodnikach, więc nie przeszkadzaliby ani kierowcom ani pieszym(z wzajemnością). Aktualnie dużo dróg w Polsce nawet chodnika nie ma, nie mówiąc już o ścieżkach rowerowych, więc rowerzyści są zmuszeni jeździć po drogach. Drogach które były projektowane z brakiem myśli o rowerach, przez co często muszą jeździć na granicy łamania przepisów tylko po to żeby móc się przemieszczać. Już nie wspominając że prawo drogowe w odniesieniu do rowerów było pisane na
No to patrzymy. Minęło ponad dwa miesiące odkąd przyjęliśmy uchodźców z Ukrainy do domu. I jak jest? Ano zwyczajnie. Poznaliśmy się, wiemy kto jakim człowiekiem jest, czego potrzebuje. Nauczyliśmy się żyć razem. Obiady jadamy razem, raz gotuje Natasza, raz my. Czasami wyjdziemy gdzieś razem, a to miasto pokazać, a to jakieś centrum rozrywki, a to przechadzka po parku. Czasami pogadamy z pół godzinki, godzinkę, dwie, albo i nie, jak nie ma ochoty. Dzieciaki pobawią się, pobiegają, pobiją, pokłócą a potem pogodzą. I znowu się bawią. One mają do dyspozycji duży pokój na parterze, z toaletą i osobnym wejściem. Mają dostęp do kuchni, pralni i jednej z łazienek. Wszyscy spotykamy się pośrodku: w kuchni i w salonie. Lub na podwórzu. My mamy swoje sypialnie i łazienki na drugim piętrze. Tam nasi goście nie zaglądają.
@Byleth: A to nie jest przypadkiem mikroblog? czyli takie miejsce w internetach, że jak ma się potrzebę o czymś napisać to się pisze? Jak nie to przepraszam.
Dobra Mirki, nie mam już siły czytając tag #nieruchomosci xD Tym częściej tu zaglądam tym bardziej zaskakuje mnie to jak mało osób rozumie kredy i co ważniejsze potrafi sobie policzyć ile będzie to ich kosztować. I nie, nie mówię tu o osobach które wzięły kredyty tylko o tych wszystkich Mirkach którzy czekają na spadek cen albo naśmiewa się z kredyciarzy. Zrobiłem kilka symulacji kredytowych aby pokazać jak bardzo Mirki na tym tagu #!$%@?ą xD
Inflacja
Najgłupszym błędem który robi większość ludzi to przemnożenie ilości rat przez ich wysokość. Weźmy np. kredyt na 600 tys. zł, przyjmijmy średnie oprocentowanie 7.5% (WIBOR 5%, marża 2.5%) i 35 letni okres spłaty. Rata kredytu wychodzi na poziomie 4 045,46 zł. Jak sobie przemnożymy tę kwotę przez ilość rat to otrzymamy zawrotną kwotę 1 699 091,35 zł. Prawie trzy razy więcej niż kwota kredytu! Tylko sumowanie rat w taki sposób i wyciąganie z tego wniosków jest tak samo mądre i wartościowe jak dodanie do siebie kwot w EUR i PLN bez przeliczania walut - innymi słowy otrzymamy bezużyteczną liczbę. W każdym miesiącu złotówka będzie miała inną wartość, tak samo jak inną wartość ma EUR i PLN. https://pastebin.com/raw/78f0hvF6
Nie ma to jak uracjonalnić sobie podjęcie głupiej decyzji kupna mieszkania na wieloletni kredyt na zmiennej stopie w szczycie cen 2020/2022.
@pastibox: Bardzo wartościowy komentarz, tak samo wartościowy jak twój kalkulator. Mój wywód bazuje na matematyce.
Do najmu też jak wszyscy wliczyles sobie czynsz i rachunki XD ?
Policzyłem najem dokładnie tak jak ty zrobiłeś to w swoim kalkulatorze aby wartości nadawały się do porównania. Jedyna zmiana to uwzględnienie inflacji.
masz rację zapakowani w 2020-2022 to farciarze XD Kurcze każdy chciałby mieć taki kredyt XD
@pastibox: Widzę, że bardzo dużo trudności sprawia ci zrozumienie, że inflacja obniża wartość kapitału do spłaty o więcej niż dopłacasz w większych odsetkach.
Jeżeli ktoś z Was w majówkę będzie przypadkiem w Gdańsku, to polecam odwiedzić starą Stocznie Cesarską, która przez wiele lat była niedostępna dla zwiedzających. W październiku 2018 r. udostępniony został szlak, który prowadzi przez najstarszą część terenów dawnej Stoczni Gdańskiej. Możemy podziwiać tu starą kuźnię z 800-tonową prasą hydrauliczną, tajemnicze rzeźby wychodzące z wody, czy piękną panoramę Gdańska ze stoczniowego żurawia. Można zwiedzać ją o każdej porze dnia i nocy. Nie wszystkie budynki są otwarte dla zwiedzających, ale warto zerknąć do nich chociaż przez okna.
Od tygodnia mieszka u mnie dwóch ukraińców 22 i 28 lat. Żeby znaleźć dla nich miejsce córka zwolniła swoje łóżko i pojechała do babci na wieś. Drugi śpi z moją żoną a ja przeprowadziłem się do mojej Pandy 1.2 w nieogrzewanym garażu. Żona już drugi dzień robi podchody i wspomina że nasi nowi lokatorzy musieli mieć ciężko i czy miałbym coś przeciwko jakby zechciała mu ulżyć. Na początku kategorycznie odmawiałem ale teraz
#ukraina #wojna #heheszki
źródło: comment_1663064472VeskSCYTBSoimiYLQu8Wie.jpg
Pobierzźródło: comment_1663065523P8niE0pYdpcEv6W9UVHoq4.jpg
Pobierz