Pamiętam ten dzień jak skur#ol tabliczkę mnożenia - słabo. 16 maja, imieniny Andrzeja i Fidola, tak się składa, że ja jestem Fidol. Andrzej mówi Fidol daj spokój, jedno piwerko..., ja na to: `jedno piwerko to wstęp do trzech, trzy to wstęp do dziewięciu. O 19 zaj#!$łem się.... O 20 już miałem dyszę tryskarki wetkniętą w dupe... Andrzej krztusząc się ze śmiechu pociągnął wajchę.. Gorący plastik w jelitach sprawił, że wytrzeźwiałem. Reszty...
@dziurawy_klapek ja jeszcze słyszałem że potem mówili o tym w japońskich wiadomościach i pokazali ten fragment i znowu przez kraj przeszła meksykańska fala padaczki xD
@goodlife1 info od neurologa na studiach: jeden chłopak dostawał ataku jak się budził, okazało się, że rano słońce świeciło mu przez firankę i te refleksy wywoływały ataki
Pamietam, ze jak byłem świeży na wykopie, to myślałem, ze piszecie „różowy pasek” o dziewczynach, bo chodzi o cipke, a dopiero po roku skaplem się, ze pod awatarem mamy kolory oznaczające płeć XD
The Economist to nacjolska gazetka dla debili - dr Piotr Napierała
No słuchajcie, patroni przesłali mi taki artykuł z DI EKONOMYST. HU HA! tak po AMEŁYKANSKU DI EKONOMYST!. A raczej DI EKONOMISHIT, który powiela chińsko - naziolską propagandę, że niby liberalny świat upada. I słuchajcie, oni tam napisali, że niby dotychczasowy liberalny ład się rozpada ze względu na przemiany ekonomiczne i zmianę rozkładu kapitału na poszczególne kraje. GÓWNO SIĘ TAM ROZPADA! TAK
@Mjj48003: nieintencjonalnie przeczytane głosem Piotruli, aż sprawdziłem czy to przypadkiem nie autentyczna transkrypcja filmu. Zabrakło tylko "no, taka prawda" na końcu.
Tldr: czułem podświadomie, że #rozowypasek mi się puszcza i okazało się, że miałem rację, bo udało mi się ją przyłapać
Miało być jak w bajce i dałbym sobie rękę uciąć, że ta bajka się ziści. No i jak to klasyk mówi – i bym, #!$%@?, nie miał ręki. No ale od początku.
Fajny, otwarty, szczery (lol) i pełen zrozumienia związek od 7 lat, który miał się zakończyć ślubem. 5 lata temu oświadczyny, termin na lipiec 2 lata później, ale koronawirus nie wybiera, a my nie chcieliśmy odjebywać z imprezą w takich czasach, więc wszystko było przełożone na przyszły rok z jednoczesnym trzymaniem kciuków, by świat się do tego momentu uspokoił. Widziałem, że dziewczyna jest od jakichś dwóch miesięcy nieobecna myślami, lekko zdystansowana i odsunięta ode mnie i wspólnego życia. Byłem przekonany, że to kumulacja różnych stresów – przełożenie ślubu i wesela plus korona mocno zawirowała jej branżę i musiała zmieniać robotę.
Ja tymczasem brew w górę, bo typa na oczy nigdy nie widziałem, ale głos skądś kojarzę. Nie czekam na nic i wpadam do salonu, a tam ona i Jacek… Sasin, który #!$%@?ł 70 mln zł na nielegalne wybory, które się nie odbyły i nie poniósł z tego powodu żadnych konsekwencji.
źródło: temp_file7939863130604995657
Pobierzźródło: dodawanie_tekstu
Pobierz