Blady strach padł na programistów. Ile stracą na rządowej reformie?

Od nowego roku inspektorzy PIP mogą dostać uprawnienia do zamiany umów B2B na umowy o pracę. Na branżę IT padł blady str

[shuukre]

Żadnego programisty to nie dotknie... Większość umów i tak nie ma zapisów dot. czasu, miejsca pracy. Druga sprawa to jest bardziej wymierzone w Januszeksy które zatrudniają np. sprzątaczy albo dostawców na B2B żeby pracowali jeszcze dłużej, za mniej i bez ryzyka dla pracodawcy.

Jeśli programiści byliby zagrożeni to co z lekarzami? :)) Większość pracuje na B2B - pracodawca wyznacza im godziny oraz miejsce pracy. Ponadto lekarze robią to aby móc robić więcej

[OnionBishop]

@shuukre: kogokolwiek to dotknie będzie mial przesrane: zaległe podatki/składki i c--j wie co jeszcze, potem będziesz wnioskował do US o zwrot VATu bo przecież pracodawca cię pozwie o ten VAT, następnie twoje faktury zostaną zakwestionowane i sprawa karna o oszustwo skarbowe, a to tylko pierwsze co przychodzi do głowy, pewnie będzie więcej bagna

[zzapal]

Żadnego programisty to nie dotknie

@shuukre: No bez przesady. Na pewno znajdą się nieliczne sytuacje, w której strony napisały złą umowę (bo pip ma to robić tylko na podstawie papierów).

W najlepszej sytuacji oczywiście będą ci, co nie pisali żadnych umów :D, a FV można wystawiać też i bez umowy.

[RobotKuchenny9000]

Polecam masowo pisać donosy na lekarzy na kontraktach w dowolnym szpitalu :)

[maryjuszpitagoras]

@RobotKuchenny9000: nie tylko lekarze. Przecież cały NFZ pracuje na kontraktach od lekarzy, przez ratowników medycznych, kierowców karetek, pielęgniarki

[Hmrogrz]

@moocker: ale nie ważne ilu podmiotom wystawiasz fakturę, jak wystawiasz faktury pięciu firmom, to PIP skontroluje wszystkie pięć umów i może uznać że trzy trzeba przekształcić w umowę o pracę, a dwie możesz mieć dalej na b2b.

[Czytelnik30]

Efektem będzie jeszcze większy drenaż mózgów z Polski. Budzteg g---o zyska, gospodarka i perspektywy rozwoju zostana pogrzebanie. Rządzą nami kretyni

[callver34]

Efektem będzie jeszcze większy drenaż mózgów z Polski.

@Czytelnik30: I gdzie wyjadą? Tam, gdzie w ich grupie zarobkowej podatek dochodowy sięga 40%?
Nikt nigdzie nie wyjedzie, wbrew propagandzie przedsiębiorców Polska ma bardzo niskie podatki dla wysoko zarabiających, które państwo sobie odbija na reszcie społeczeństwa, stąd pełno ludzi narzeka na horrendalne opodatkowanie.

Dla recepciarzy, Januszy i kodoklepów nie ma lepszego kraju w Europie.

[nixodus]

Ciekawe czy lekarzom też zamienią B2B na etaty, bo większość słyżby zdrowia jest na B2B choć wykonują pracę etatową

[A330]

@nixodus: założę się o wszystko, że Krajowa Rada Lekarska wylobbuje jakiś prawny kruczek na to

[Malinq94]

@nixodus: Nie no, lekarze to spoko, bo jak jeden z drugim 2.5 miliona na rok zarabia to przecież za dużo by musieli oddać w podatkach....

[Marian84]

Mam nadzieję że zaczną od państwowych spółek.

[mar-v-son]

A firmy it nie obejdą tego łatwo choćby poprzez kilka faktur lub zmienne zarobki? Np faktura za kodowanie, faktura za utrzymanie itd, czynności wykonywane w różnych godzinach. Spółki córki itd itd.
Nie znam się, tylko pytam bardziej obeznanych.
Btw tak jak już nie jeden pisał, nie będzie 2mld z tego tylko może wyjść na minus jak się firmy wyniosą

[mar-v-son]

@Pas-ze-mna-owce: a jeśli ktoś pracuje w dwóch różnych firmach? Czyli tzw praca na dwa etaty

[tellet]

jeśli masz pracę na dwa etaty to należy Ci się UoP.

@Komputerowiec6: za takie myślenie to należy ci się pozbawienienpraw publicznych i niewolnictwo, bo tym jest UOP.

Miłego oddawania 60% opłat i danin panie bogolu zarobasie w drugim progu od 120k XDDDDD

[slowmtb]

Pewnie z 90% głosowało na KO i PiS - macie teraz za swoje.

[lktr1]

@slowmtb: wystarczy zobaczyć ile starych parchów +50 mają przeżarte łby przez propagandę buraka, pokolenia 30 latków i młodszych już się na ten gnój popisowski nie nabierają

[A330]

już się na ten gnój popisowski nie nabierają

@lktr1: ta, nie nabierają. Zobacz tego nieuka piętro wyżej, powtarzającego jak mantrę i powiązaniach Konfederacji z ruskimi

[viNci_]

Trzeba powiedzieć sobie szczerze, z politycznego punktu widzenia to przemyślany plan, bo to jest próba dojechania najbardziej niezależnej i najmniej zainteresowanej polityką grupy społecznej, której i tak nikt nie będzie bronił. Bo dla większości wyborców taki programista to facet co trochę poklika w klawiaturę a dostaje min. 4x pensje normalnego pracownika, do tego jeszcze zajmuje miejsce parkingowe nowym autem z salony a normalny człowiek nie ma gdzie pasata tdi postawić.

[impregnati]

@Morf: w każdym scenariuszu kwotowo i tak zapłaci więcej podatku.
A procentowo płacą tak samo, pierwszy próg to 12% na UoP tyle ile programista ma na ryczałcie.
Za to kasjerka nie będzie karana drugim progiem podatkowym za rozwijanie się jak w przypadku przejścia informatyka z B2B na UoP - gdzie tu sprawiedliwość?

[viNci_]

@viNci_: piszesz to tak jakby fakt że informatyk na B2B płacił niższe podatki niż pani na kasie w Biedronce to było dobre i sprawiedliwe rozwiązanie.

@Morf: Przede wszystkim świat nie jest ani dobry ani sprawiedliwy, natomiast żyjemy w takich czasach i takim kraju, gdzie w dużej mierze sami decydujemy o swojej przyszłości i jak ktoś chce zostać programistą to nic mu nie stoi na przeszkodzie tak samo jak

[dwaplusdwatocztery]

przykład firmy, w której zamiana 30 współprac B2B na etaty miałaby podnieść koszt wynagrodzeń o 1,8 mln zł, co zamieniłoby jej zysk – 840 tys. zł - w ponad milionową stratę.

Ale jak sie usługi publiczne poprawią, zobaczycie! tak będzie.

[miszczu90]

@dwaplusdwatocztery: Idąc drogą adekwatności formy umowy do współpracy, to usługi publiczne w bardzo dużej mierze to Umowy zlecenia, i co kontrolerzy będą karać osoby mianowane, na dietach, na uposażeniach, zatrudnione na kartę nauczyciela w placówkach oświatowych i będą im przekształcać te formy na Umowy zlecenia? No bo co, członek komisji który raz na dwa lata przyjdzie na posiedzenie, nauczyciel, który pracuje na 1/5 w jednej placówce szkoleniowej (i często bierze

[Grunthor]

Urzędnicy PIP już teraz mają uprawnieniami do przerzucenia B2B na umowę cywilną, ale jest ta różnica że muszą jeszcze stoczyć batalię sądową. Teraz świnie przy korycie chcą dać większą moc aby szło to decyzją administracyjną a nie sądową czyli odwrócić kota ogonem. Przecież to jest skandal. Tylko patrzeć jak zaraz zamienia prawo, że podatnik z góry jest winny i musisz się bronić bo inaczej Cię dojadą. Cieszcie się póki możecie domniemaniem niewinności

[Hmrogrz]

Tylko patrzeć jak zaraz zamienia prawo, że podatnik z góry jest winny i musisz się bronić bo inaczej Cię dojadą.

@Grunthor: ale juz tak jest, urzędnik z US cos sobie wymyśli na Twoj temat i zeby Ci nie d------i musisz udowodnić ze to on nie ma racji. W Urzedzie Skarbowym jest normalnie legalne domniemanie winy.

[Grunthor]

@Hmrogrz co do US jak najbardziej to się zgadza